SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

PRODŻEKT DZIKA MASA - bebolek

temat działu:

PRODŻEKT DZIKA MASA / PRODŻEKT DZIKA PLAŻA

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18263

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
DNT 7.11.2014r Piątek
Co tu dużo mówić, dzień szaleństw bez treningu dieta też raczej kiepska, rano jakieś kanapki, czekolada, wieczorem dużo mięcha i %.


Trening 8.11.2014r. Sobota Plecy
Wstałem, ogarnąłem się i na kacu ruszyłem zaatakować plecy. Odpuściłem robienie pleców z planu bo czułem że siły brak i na martwy też nie miałem za bardzo ochoty :> Trening był bardzo szybki i intensywny, plecki w 45 min + ze 3 serie na biceps, na plecy poszło około 30, dużo ćwiczeń po 1-2 serie robocze, zacząłem od podciągań, potem ściągania drążka różne uchwyty, na prostych rękach, potem było wiosłowanie hantlą, sztangą, "martwy do kolan", potem trochę wiosłowania na maszynie i chyba tyle. Przerwy króciutkie, wypociłem się i dobrze mi to zrobiło. Diety tego dnia brak, zacząłem jeść po treningu i były tam jakieś gołąbki itp itd niestety nie miałem czasu na wpisy. Od dzisiaj powrót do normalności.

Nie będę już odrabiać tego treningu pleców w fazie I, tylko ruszam od przyszłego tygodnia z fazą II.
jeżeli chodzi o zmiany w planie to będzie tak:
HEAVY: 6-8p na 4-6p
SUPERSET: 8-10 + 10-12p na 6-8 i 8-10p
SPECIAL: 10-12p na 8-10p
100: zostaje bez zmian
I chyba pójdą zmiany w ćwiczeniach, na plecy zamiast wiosła nachwytem zrobię podchwyt a martwy chyba będę robić wersję bez odkładania sztangi, mocniej czuję plecy przy mniejszym ciężarze i lepiej technicznie. W sumie chyba tyle.

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
DNT 09.11.2014r Niedziela
Dzień bez specjalnych większych aktywności fizycznych, odpoczywam, czuje domsy na plecach (najbardziej najszerszy), dwugłowe i krawiecki (w sumie nie wiem od czego). Jutro najprawdopodobniej zrobię klatę i bicepsy bo poniedziałek zobowiązuje.

Dzisiaj kcal malutko ale jutro już sobie podjem


Dwa jakieś zdjątka, obiad: ryba ziemniaki i surówka


A tu taki posiłeczek 200g ryżu, trochę mielonego i mrożonka warzyw - nie wygląda apetycznie ale jeden z moich ulubionych posiłków.

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42757
4200 kcal a ten mówi że mało podjadł
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
kolejny jak dream


Ryba ładnie wygląda, smakowicie :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
No 4200 to głodówka ostra :/
Teraz postanowiłem znowu dodać +200 więc będzie 4700 bo waga znowu stanęła.
Jak mamusia robi to zawsze jest pięknie :D

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
dodawaj co tydzien 50-100kcal i waga nigdy nie bedzie stac :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
Ja nie liczę tak bardzo dokładnie, a raczej tak +/-5% więc te 50-100 kcal różnicy mi nie zrobi a 200 już tak.

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
rozumiem, ale jak dodasz teraz 100kcal, za tydzien 100 za tydzien 100 to tak czy owak bedzie sie bilans zwiększal :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 116 Napisanych postów 8064 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 42757
Tak ale nie w tym samym tempie .

Zmieniony przez - kacper95 w dniu 2014-11-10 16:48:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 66 Napisanych postów 6280 Wiek 27 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 53732
Trening 10.11.2014r Klata+Biceps
Złapało mnie jakieś k*******, gorączka ból gardła te sprawy ale trening trzeba było zrobić ubrałem się grubo i nawet trochę dołożyłem, WL jak zawsze z pomocą ale staram się mimo to dokładać a liczę że w końcu siła pójdzie. Inne ćwiczenia ok, podciąganie zacząłem z dowieszonym ciężarem a na koniec 4p negatywne +15kg więc ten biceps mocno dostał a serię 100 robiłem z wielkim bólem. Przedramię dziś stalowo trzymało na drążku.



Mimo że gardło boli to udało mi się wdusić w siebie te 4700 kcal, nawet będąc w kinie nie miałem ochoty nic pochrupać.


Na obiad dość tłusty schab z karkówki, ziemniaczki itp


Zobaczymy jak się jutro będę czuć ale mam w planach zrobić mocne nogi - może dołożę, może nie czas pokaże.

Uwaga, moje wypowiedzi zawierają dozę ironii i proszę nie brać ich na poważnie, ponieważ nie odpowiadam za krzywdy moralne.


They see me rollin...
They hatin...

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

PRODŻEKT DZIKA PLAŻA - MouseWro

Następny temat

PRODŻEKT DZIKA PLAŻA by jarcow

WHEY premium