Czy Ci smutno, czy Ci źle... Conor w mig dojedzie Cie! - SPAM!!

Osiągnięcia Vitora oprócz wygranych turniejów: rozgromienie Bispinga, Rockholda, Hendersona, Rumble'a, Wanderleia, Akiyamy i wielu innych. Ciekawe co by było gdyby nie te jego problemy ( nazwijmy je rodzinne) + gdyby szybciej zajął się swoimi kopnięciami...

robil ktos kiedyś nocki i ćwiczył z was? bo jak narazie to jem z 1-2 razy dziennie i chudne strasznie ,nic mi się nie chce.

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 00:46:17

ja pracuje od 3 lat same nocki
raczej dziala to u mnie zwiekszona tendecja do tycia

na pewno musisz sie przyzwyczic przek kilka tygodni i prowadzic jak najbardziej to mozliwe regularny tryb snu.
musisz spac ile trzeba 7-8 godzin. fakt ze gorzej z poziomem energi pracujac na nocna zmiane.

staram sie spac od 9-10 do 17 ,dlatego min teraz nie śpię tylko sobie gram ,mam wolne ,od pon chciałbym ruszyć dupę na siłkę.

Grind jak to jest ,mam kontrakt z agencja ,sk***ysyny nie zaplacili mi w ostatnio piątek bo podobno poj**ał im się sort code ,mam dostać 2 przelewy w piątek ,narobili mi przypału bo muszę pozyczać i nie mogę zapłacić za mieszkanie ,jeśli zrobią mi 2 przelewy naraz mogą mi policzyć podatek większy czy jak to k***a jest ,dodam ,że teoretycznie do 48 h nie mam podatku ,bo jestem dopiero w anglii 2 miesiąc i teraz jest ,że do 10 tys funtów jest nieopodatkowana kwota ,mogą mi policzyć 47 +26 i naraz przelać ? czy wtedy muszą uwzględnić te ponad 50 jako nadgodziny ,które mam wpisane 15 funtów ea w kontrakcie

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 03:33:45

ciezko mi powiedziec,bo zyje w Irlandiiale tutaj jak zdaza sie cos takiegoto niestey podatek obliczja o tej podwojnej kwoty czyli wiekszy. system podatkowy w ie jest zj**any na maksa. nie jestem pewien jak w Anglii.
z tego co piszesz spisz dobrze tzn regularnie i nie zbyt krotko.
trudno mi bylo chodzic na silke wieczorem przed praca z powodu braku energii i pozniej jak zombi w pracy sie czulem. razem z kolega zaczelismy chodzic prosto z pracy i ten system mi sie lepiej sprawdza. potem mozna sie wyspac i do pracy wypoczetym isc.
jak sie slabo czuje to jakas kawa, kofeina albo baton musli zanim dote na silke i jest ok.

ch** tam wlasnie jak by mi razem policzyli to by wyszlo na moją korzyść bo pracuje do 40 h za 8,2 od 40 do 50 11,5 i od 50 w gore 15 f takze bym mial 23 h po 15 f i nawet z podatkiem bylo by na moja korzysc ,ale jak policza te 26 h po 8,2 i zap******a podatek to będzie z ich winy na moją niekorzyść ,wydaje mi się ,że to jest i tak za tamten tydzień także niech mnie nie wk***iaja bo im rozp******e to biuro ,mam nadzieje że jutro zobaczę payslipy i będę wiedział.

wk***ia mnie to jakaś szmata nie mogła się rozczytać niby i wpisała nie istniejący sort code żeby opóźnić mi przelew,
Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 04:42:08

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 04:43:34

tu tez system jest zj**any wiecej dostaje sie za 48 h niz 50

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 04:55:03

Nie oplaca sie brac nadgodzin. Ja pracuje 40 na tydzien I basta. Czasem jak zrobie osiem wiecej bo ktos wypadnie to dostaje po opodatkowaniu za trzy.
Nie ma sensu

w amglii od 48 jest podatek dodatkowy kazdy robi do 48 ,jak ktoś robi tutaj 49 -51 to się tylko wk***i. ale od 50 daja 15 np. czyli zeby się opłacało to trzeba zrobić z 60 ,mi przy 9 dniach z rzędu stopy odpadały od safe boots

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 07:41:21

Zmieniony przez - xper w dniu 2014-11-20 07:42:59

to co podales stiwen to sa rzeczy z przed ponad 10 lat, gdzie inny stosuje sie juz doping, a i polityke maja inna, a na dodatek twoimi przykladami (pomijajac weidmana) byli/sa ludzie, ktorzy juz dlugo piastuja pozycje mistrza i wlodarze licza sie z ich zdaniem, moim zdaniem kazdy walki towar jedni mniej, drudzy wiecej, a jeszcze inny ma od tego zaj**isty sztab ludzi, a twierdze to na takiej podstawie, ze znam wielu olimpiczykow, ktorzy wala koks i sie z tym nie kryja, a jezeli tam w gre wchodza duze pieniadze, to wydaje sie to bardziej "sensowne"

W amatorskim sporcie, pomijam poziom olimpijski czy MŚ/ME koksu jest naprawdę sporo ale branego na wariata.
Kolejna bardzo ważna kwestia przy dopingu to reakcja organizmu i dochodzenie do homeostazy po PCT. Można poprzez dziesiątki różnych drobnych niedopatrzeń sp******ić ten proces, bo powtarzalność jest niezwykle trudna, a to zmiana diety, trybu życia, więcej stresu, lub cięższe treningi, wiek, podróże lotnicze, no jest tego masa. Zmieniasz miejsce zamieszkania, dieta niby ta sama a źródła pokarmów inne, żarcie zawierające więcej hormonów estrogennych itp.
Nie wiem czy siedziałeś w tym temacie, czy miałeś kontakt z osobami regularnie stosującymi doping, jeśli nie to chociaż poczytaj o tym jakieś branżowe artykuły.
Im więcej będziesz wiedział tym mniej będziesz krytyczny wobec sportowców, dlaczego miałbym mieć pretensje do Vitka, że robił coś na co pozwalaja przepisy? To tak jakbym miał żal do Jonesa za side kicki w kolane.