Chciałabym zgłosić swój plan diety i treningu do konsultacji. Ćwiczyłam niemal od zawsze począwszy od aerobików,TBC,magic bar, siłowni po jogę, jednak na początku 2014 r. zaczęłam mieć problemy z kręgosłupem. Okazało się że to wypuklina kręgów w odcinku lędźwiowym. Przez pół roku nie mogłam się zupełnie ruszać i przytyłam ponad 10 kg (67 kg). Zazwyczaj ważyłam 57-58 kg. Mam ogromne skłonności do tycia gdy nie ruszam się. Stan pogorszył się tym, że odstawiłam pigułki antyk. pod koniec 2013 r. Od tamtej pory tyję. Endokrynolog nie widzi żadnych problemów z tarczycą czy cukrzycą. Testosteron mam w normie ale w wyższej stawce. Ja osobiście podejrzewam u siebie insulinooporność, bo tylko przy ogromnej dawce ruchu i diecie niskoglikemicznej jestem w stanie trzymać wagę w ryzach- nie mówiąc o chudnięciu- to się prawie nie zdarza…
Przeszłam ciężką rehabilitację kręgosłupa i zgodnie z zaleceniami miałam wrócić do ruchu. Wybrałam siłownię, ponieważ wszelkie hopsasanki znudziły mi się dawno temu w młodości, bieganie wykluczone ze wzgl. na zaawansowane zwyrodnienia i wypuklinę kręgosłupa. Siłownię lubię, bo wiem o co chodzi w ćwiczeniach i nie boję się ciężarów. Chcę wzmacniać mięsnie trzymające kręgosłup. Do całego ambarasu dodam, że staram się o dziecko. Cykle mam regularne, ale podejrzewam że pęcherzyki mi nie pękają mimo prawidłowego wzrostu temp. w 2 fazie i płodnego śluzu.
Być może moje jajeczkowanie szwankuje przez to, że ważę więcej niż zazwyczaj.
Na dietę powróciłam w czerwcu i od tamtej pory zrzuciłam 5 kg (62 kg). Na siłkę wróciłam we wrześniu i od tamtej pory przytyłam 2 kg… (64 kg) a obwody pozostały bez zmian.
Nie mam problemu ze słodyczami czy produktami zawierającymi konserwanty- dawno je odstawiłam, nie są mi potrzebne. Jem sporo suplementów, wszystko po to żeby jakoś zajść w tę ciążę… piję sporo wody, herbat i dwie kawy dziennie z mlekiem bez laktozy.
Nie chcę też za dużo ćwiczyć, żeby efekt nie był odwrotny- zablokowanie zupełne owulacji (teraz jest jakaś połowiczna skoro okres niby mam, baaardzo skąpy plus plamienia przed i po)
Nie wiem co robię źle, bardzo proszę o analizę
Ankieta:
Wiek : 32 lata
Waga : 64 kg
Wzrost :163 cm
Obwód w biuście(1) : 88
Obwód pod biustem :77
Obwód talii w najwęższym miejscu (2):74
Obwód na wysokości pępka : 91
Obwód bioder (3):103
Obwód uda w najszerszym miejscu: 59
Obwód łydki : 37
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch i biodra
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ręce
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: 2x siłownia plus szybki 30 min marsz
Co lubisz jeść na śniadanie: owsianka, chleb z twarogiem
Co lubisz jeść na obiad : drób grillowany, strączki, makaron razowy, warzywa surowe
Co jako przekąskę: warzywa surowe, kefir, łyżeczka dżemu własnoręcznie robionego na ksylitolu
Co jako deser : raczej nic
Ograniczenia żywieniowe : podejrzewam insulinooporność
Stan zdrowia: dobry, badania tarczycy - w normie, hiperprolaktynemia czynnościowa, 10 miesiąc starań o dziecko
czy regularnie miesiączkujesz: tak , miesiączka bardzo skąpa
czy bierzesz tabletki hormonalne: nie, ale brałam od 2005 do 2013
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: parlodel na obniżenie prolaktyny
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: tribulum (buzdyganek naziemny), witaminy B1, B5, B12, D, magnez, cynk, wapń, maca, inozytol, kwas foliowy, dong quai
Stosowane wcześniej diety : niski indeks glikemiczny
Podstawowe zapotrzebowanie: 2200
moja sylwetka:
Ogromne biodra, chuda góra….i gigantyczny ciążowy brzuch, mam bardzo pogłębioną lordozę lędźwiową i to robi swoje, ale otłuszczenie brzucha jest ogromne plus wzdęcia uniemożliwiające wciąganie brzucha-szczególnie po treningu je mam
moja dieta:
Nie jest idealna, bo dopiero się jej uczę i nigdy nie stosowałam zasady BTW 30/30/40, tylko sam indeks glik.
mój plan ćwiczeń:
robię trening obwodowy, zaczęłam od jednego obwodu, teraz będę robić już trzy, trenuję między godz. 17 a 20