Pippina ucieczka przed zawałem

Z obrączką świetny pomysł!
Pakuj a szybko będziesz maił odcisk na prawej ręce.
Pompki to b.dobre ćwiczenie - pracuje całe ciało. Zawsze robiłem gdy nie miałem dostępu do sztangi!
Podciąganie na drążku okazjonalnie to chyba za mało. Chyba, że ilość podciągnięć zbliżona będzie do maksymalnej.
(Od kilku dni robię tak dwa razy dziennie i to po 7 serii.)
W latach 70-tych był kulturysta Mieczysław Krydziński , który robił wznosy nóg w zwisie na drabinkach po 6 powtórzeń po każdej serii ćwiczenia na jakąś grupę mięśniową - a miał fajne mięśnie brzucha.

też próbowałem numeru z włożeniem obrączki do szuflady, ale mojej żonie jakoś ten pomysł się nie spodobał, dlatego zdejmuję tylko jak idę na siłownię,
a odciski - te twarde zrogowacenia, cóż, to już nieodłączna część moich dłoni i niestety ręce wyglądają jakbym robił "przy łopacie", co zrobić, gayglovesów nie będę nosił

Ja z obrączka się nie rozstaję a rękawiczki mam takie, że zabezpieczają dłoń przed odciskami.

ja trenując ściągam, a potem zakładam. trenuję bez rękawiczek. czasami tylko paski do MC i to wsio.

Ja trenuję bez rękawiczek, do ćwiczeń na plecy i przysiadów z hantlami najczęściej zakładam paski. Obrączka jednak mi przeszkadza w chwycie, jak pamiętałem to zostawiałem w szatni w szafce, jak zapomniałem to najczęściej zdejmowałem na sali i przypinałem do kluczyka (ale trzeba pamiętać przy oddawaniu), w sobotę ćwiczyłem na drążku to też ściągałem na cały dzień. A teraz podciągam się rano, popołudniu i wieczorem więc byłoby za dużo zachodu. A, zegarek też zdejmuję do ćwiczeń, mam dużą cebulę z wystającymi przyciskami na obwodzie i czasami przeszkadzają przy wyciskaniach.

Dzisiejszy trening 1700-1800:
- prostowanie nóg na maszynie 4s w superserii z
- uginanie nóg na maszynie 4s
- przysiady Smith 4s
- przysiady z hantlami 4s
- wspięcia na palce Smith 4s
- uginanie przedramion sztangą łamaną 4s
- uginanie przedramion a hantlami z supinacją 4s
- łydki na maszynie siedząc 4s
- nawijanie i odwijanie kijka 4s

Pierwszy split na nogi od chyba 3 miesięcy, ledwo wsiadłem do samochodu. Kusiło mnie żeby zrobić klatkę z czymś tam, trening nóg to jak dla mnie największy wysiłek. Rozumiem skąd te memy o przeskakiwaniu treningu nóg - też znowu chciałem robić coś innego ale klatka poczeka do piątku. Nie osiągnąłem swoich maxów w przysiadach ale nic nie szkodzi.
Kupiłem płatki gryczane (niestety błyskawiczne) bo nigdy w życiu ich nie jadłem. Jem płatki i otręby ze wszystkich możliwych zbóż oprócz pszenicy. Pszenica wpada z okazji sobotnio-niedzielnych śniadań w postaci bułeczek. Dietetyka jest bardzo młodą dziedziną wiedzy i różne opinie na wszelakie zagadnienia związane z żywieniem powodują u mnie dezorientację. Nie wnikam w to za bardzo, nie mam po prostu siły i staram się tylko zachować zdrowy rozsądek. Pomyśleć tylko że nie tak dawno tysiące żeglarzy umierało na szkorbut i nikt nie wiedział dlaczego.

Miałem odcięty net pod koniec zeszłego tygodnia, potem trzydniowy wyjazd służbowy.

Trening 29 sierpnia:
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 5s
- wyciskanie hantli na ławce skośnej 4s
- rozpiętki na ławce skośnej 4s
- wyciskanie hantli stojąc 4s
- wznosy ramion z hantlami 4s
- podciąganie sztangi łamanej wzdłuż tułowia 4s
- wznosy talerzem z przodu z półobrotami 4s
- wyciskanie sztangi siedząc 4s
- chód na bieżnie 20 minut


Trening 5 września:
- wiosłowanie sztangą 4s
- przyciąganie wyciągu do brzucha 4s z dropsetami
- przyciąganie na maszynie z podparciem tułowia 3s
- ściąganie wyciągu z góry w szerokim uchwycie do karku 4s z dropsetami
- ściąganie wyciągu do piersi w wąskim uchwycie z dropsetami 3s
- ściąganie wyciągu prostowaniem rąk 4s
- francuz łamaną leżąc 4s
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej w wąskim uchwycie 4s
- skłony na ławce skośnej 4x20


Wczoraj w końcu pobiegałem wieczorem rozruchowo,ciemno już było. Następnym razem wezmę czołówkę bo latarnie jakoś późno się włączają.:



Trening dzisiaj rano:
- prostowanie nóg na maszynie 4s w superserii z
- uginanie nóg na maszynie 4s
- przysiady na maszynie smitha 4s
- wspięcia na palce na maszynie smitha 4s
- przysiady z hantlami 4s
- łydki na maszynie siedząc 4s
- uginanie przedramion ze sztanga łamaną 4s
- uginanie przedramion z hantlami z supinacją 4s
- dipy na przeciwwadze 4s

Codziennie się podciągam w seriach po 2, dziennie robię do 20 podciągnięć w neutralnym i szerokim uchwycie. Waga trzyma się w ryzach, nie jest źle. Ogarniam plan tygodnia po wakacjach, rozpoczęła się szkoła i młodzież wymaga podwózek.





Zmieniony przez - Pippin99 w dniu 2014-09-07 18:00:50

Trening 8 września 830-935:

- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 4s
- wyciskanie hantli na ławce skośnej 4s
- rozpiętki na ławce płaskiej 4s
- wyciskanie sztangi siedząc 4s
- wznosy ramion bokiem 4s
- wyciskanie hantli stojąc 4s
- podciąganie sztangi łamanej wzdłuż tułowia 4s
- wznosy talerza z przodu na prostych rękach ze skrętem 4s
- szrugsy 4s
- dipy na przeciwwadze 1s

Nadrabiałem czas i wyrwałem się na trening w niedzielę rano, było całkiem sporo ludzi.
Klatkę poczułem dobrze a barki jak zwykle nie.

Trening dzisiaj 620-730:
- przyciąganie wyciągu do brzucha z dropsetami 4s
- MC 4s
- wiosłowanie hantlą jednorącz w oparciu i ławkę z dropsetami 4s
- ściąganie wyciągu z góry do karku w szerokim uchwycie 4s z dropsetami
- dipy na przeciwwadze 4s
- francuz leżąc łamaną 4s
- wyciskani sztangi na ławce płaskiej w wąskim uchwycie 4s

Przy ćwiczeniach placów oprócz dropsetów "dołożyłem" też spowolniony ruch negatywny, znalazłem chyba w ten sposób patent na dobre poczucie mięśni grzbietu podczas treningu. Pod koniec opadłem z sił. Byłem na czczo nie licząc kawy z cukrem.

Jak pisałem ćwiczę w domu codziennie na drążku w krótkich seriach (trening "smarowanie gwintów"). Nie wiem jak podejść do niego w dzień treningu pleców i następujący po nim. Przed wyjściem z domu rano zazwyczaj robię 2 lub 3 serie po 2 podciągnięcia ale dziś nie zrobiłem ze względu na zaplanowane plecy. Co to za regeneracja mięśni pleców gdy będę się cięgle podciągał?
Podobny problem mam z dipami, które chcę poprawić. Robię je teraz na przeciwwadze ale głęboko. Robić je 3 razy w tygodniu czy tylko przy treningu tricepsów? Jeśli chcę je poprawić to chyba wypadałoby robić je jak najczęściej...
Waga stoi w miejscu i dobrze. Za parę tygodni planuję znowu redukcję i nie będzie zmiłuj.

Dipsy chcesz poprawić pod kątem obciążenia, głębokości, wytrzymałości czy rozmiaru mięśnia?

Dipsy możesz nawet robić codziennie by osiągnąć zadowalącą głębokość i ilość powtórzeń-ale robisz wtedy np po małej rozgrzewce-kilka ćwierć ruchów po 3-4 powt i potem z 2-3 serie po 2-4 powtórzenia max głęboko i do pełnego wyprostu.

Takim sposobem można to robić nawet dwa,trzy razy dziennie ,dzień po dniu aż zauważysz ,że zaczyna iść cieżko-dzień odpuszczasz.

Treningi zgodnie planem robione są zupełnie niezależne od tych mini treningów.

Oczywiście,gdy zaczną się pojawić oznaki przemęczenia-jakieś bóle stawowe-wtedy dajemy sobie spokój z mini treningami na dłużej...

Podobnie można robić na np plecy-drążek ale wtedy-jeden tydzień robimy poręcze-drugi drążek-oczywiście piszę o tych mini treningach.



W pewnym momencie sam wyczujesz kiedy idzie lepiej a kiedy brak siły-potrzeba jest wtedy przerwa 12-24 godziny...

Ogólnie treningi masz za bardzo przeładowane i rozproszone na za dużo ćwiczeń.

Brak koncentracji na ważnych ćwiczeniach

Techniki typu dropsety ,negatywy nie są Tobie obecnie kompletnie potrzebne.

Zapraszam na któryś z programów treningowych-bardzo wiele się dowiesz w ciągu programu i konkretnie zobaczysz w czym rzecz...

Pippin - nie robiłem smarowania gwintów ale każdego dnia robiłem podciąganie na drążku 7serii w ilości powtórzeń zbliżonej do maksymalnej. Podobnie było z pompkami w staniu na rękach (tutaj to był maks w każdej serii: wychodziło po 4-2p).
I specjalnego bólu nie odczuwałem.
A czy było to korzystne to będzie można ocenić po analizie zdjęć ze Strzegomia (będą robione przez fotografów ) i porównać je ze zdjęciami z Sopotu.