[SPAM] Dla mamusi i dla taty, Kurek stawia izolaty

Też :)
kompleksy jedź )

chciałem łapy zrobić i ojciec od 8 na działke ciągnie ja p******ę.

pilkaPN

DreamEvil

ja to w ogóle nei mam genu do tego sportu, nadrabiam chęciami

dieta 1300 kcal przez parę dni, potem dwudniowy cheat
potem kontuzja
dieta 1300 kcal przez parę dni, potem cheat x 6
potem szpital
potem pyerdolę dietę i robię crossfit
potem pyerdolę i piję na osiemnastkach

dieta 1300 kcal przez parę dni, potem cheat dwudniowy

'nie mam genu' ja tam mogę śmiało powiedzieć że źle wyglądam jak na swój staż na własną prośbę

Zmieniony przez - pilkaPN w dniu 2014-08-08 23:01:50

nie wiem skąd masz te infromacje, ale to ostatnie 5 dni to była dieta 1400 kcal, którą stosowałem poraz 1 w moim życiu. Nigdy wcześniej nie schodziłem poniżej 2500kcal, le powiedzmy, że wiesz lepiej . Przez rok trzymałem dietę na stopro, i miałem gorsze efekty niż od nowego roku. Gdy robiłem crossfit to pilnowałem diety też na stopro. Także przykro mi pilka, ale od stycznia 2013 jedyne co jest prawdą to: 3 kontuzje, szpital, 2msc picia na osiemnastkach

Efekty masz, tylko za dużo srok ciągniesz ja jeden ogon, dlatego te efekty nie są tak widoczne
Niekoniecznie wygląd jest sprawą kluczową sam mówiłeś, nie każdy ćwiczy dla sylwetki. Tylko dla siły, zdrowia, kondycji, samopoczucia itp.

Dzień dobry.

Powitać Waszmości :)

jestem szczęśliwy, 1 razy w życiu poniżej 80 w pasie przy takiej wadzę :D
jednak zwykła dieta zbilansowana się sprawdza tylko LF

popuri tylko że ja bym miał o wiele lepsze samopoczucie gdybym mógł skupić sie na kondycyjno-wytrzymałościowych aspektach, a sylwetka przychodziłaby "sama" tak jak u niektórych. Właśnie o tym mówie pilka: że muszę kombinować, a każdy odpał jedzeniowy nazywam cheat dayem. A ludzie mają cheat day every day i wyglądaja jakby trzymali dietkę na 110% - THAT'S IT BITCH

Siema
Już nie patrzę na tą cholerną wagę, bo mam takie wachnia, że jednego dnia pokazuje 67,5 a za pare dni 68,5...

snick mi się waha od 74 do 84kg