"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Dzień4.
Rozruch 2.
1. wznosy bioder hip thrust 5x rampa w zakresie 20-10
35/45/55/65/75kg (20/20/18/14/11x)
30/40/50/60/70kg (20/20/18/15/11x)
2a. RDL na jednej nodze 2x 8-10
10kg (9/8x)
[2x] 8/6kg (9/7+1x)
2b. rotacja z gumą biodra stojąc 2x 10
złota
2,5/5kg (10/9x)
3a. turlanie piłki pod siebie ze wznosem bioder 2xmax
11/9x
9/8x
3b wznosy z opadu cc 2x max
12/11x
11/9x
4 serratus crunch 3x 6-8
15kg [x3]
12/15/15kg
Ładna dokładka do wznosów a potem to już tylko sapanie Viki oświeciła mnie, że przy RDL-u na jednej nodze lepiej trzymać jedną sztangielkę a ręką balansować i to był strzał w dziesiątkę bo nie przewracałam się co kilka powtórzeń.
Turlanie to niezmiennie moje "ulubione" ćwiczenie.
Miska:
1 697,4 kcal b: 122,2 g (28,8%) ww: 147,5 g (34,8%) tł: 68,7 g (36,4%)
+ euthyrox
3.06
DNT
Miska:
1 717,5 kcal b: 123,2 g (28,7%) ww: 148,2 g (34,5%) tł: 70,2 g (36,8%)
+ euthyrox
4.06
Dzień1.
Rozruch barki
1a. wyciskanie sztangielek jednorącz 4x 10-12
6/8/9/9kg (12/12/9/8x)
5/5,75/6,5/6,5kg (12/12/10/10x)
4/6/8/6kg (12/12/9/11x)
1b ściąganie drążka wyciągu górnego jednorącz 4x 10-12
12,5/20/27,5/20kg (12/12/9/10x)
5/6,25/7,5/7,5kg (12/12/12/11x)
5/10/12,5/10kg (12/12/8/10x)
2a pompki 3x poziom/na podwyższeniu poziom1 / na podwyzszeniu poziom wyżej po max
9+6+8/8+7+6/6+5+5x
11+4+4/9+6+2/8+5+3x
9+6+7/8+4+7/8+4+4x
2b. wiosło sztangielką w oparciu 3x 6-8
13/15/17kg (8/8/8x)
12/14/16kg (8/8/7x)
12/14/16kg (8/8/6x)
3. wyciskanie sztangielek jednorącz stojąc 3x 8-10
5kg (9/8/8x)
4,5kg (9/8/7,5x)
6/4/4kg (8/10/11x)
4. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 2 x 4-6
3kg (6/6x)
4,75/5,5kg
4kg (6/5x)
Bez ceregieli w wyciskaniu i ściąganiu drążka. Dołożyłam trochę. Pompki na luuuzie, mogłabym zrobić spokojnie jeszcze kilka - () płakać mi się chciało, nie tak, jak przy renegade row, ale no.
We wznosach ramienia zmniejszyłam ciężar i to była dobra decyzja, wreszcie czułam barki. Teraz dokładka po 100g
Takie krótkie te treningi a ciorają strasznie. Jestem pod wrażeniem
Miska:
1 718,0 kcal b: 126,8 g (29,5%) ww: 144,8 g (33,7%) tł: 70,2 g (36,7%)
+ euthyrox
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
DNT
Miska:
1 720,9 kcal b: 121,6 g (28,3%) ww: 150,2 g (34,9%) tł: 70,4 g (36,8%)
+ euthyrox
6.06
Dzień2.
Rozruch biodra
1. przysiad sumo 5x5
35/40/45/47,5/45kg (5/5/5/2/2x)
30/35/40/45/50kg
(20) 30/40/45/47,5/47,5kg (5/5/5/4/5x)
2a. przeciąganie wyciągu dolnego między nogami 2x 15-20
20/25kg (20/18x)
4/6szt.
5/10kg (20/17x)
2b. chodzenie na boki z gumą 2x 30sek
złota
4szt. (12/11x)
2,5kg (14/13x)
3 wypady chodzone 2x 6 kroków
[2x] 12,5kg (6/6x)
12,5kg (6/5x)
10/12kg
4a. brzuszki na piłce 3x20
cc
cc
cc
4b. wznosu kolan do klatki w zwisie 3x10
6+4/4+3+3/3+3+2+2x
7+3/4+3+3/3+3+2+2x
4+4+2/4+3+3/3+3+2+2x
4c. russian twist 3x5 na stronę
cc ( na raty)
cc
cc
Razem z rozruchem bioder zrobiłam też część rozruchu barków - pomaga mi to je rozluźnić a dzisiaj obudziłam się z bardzo spiętymi łopatkami i barkami. Dużo siedzenia przed komputerem robi swoje.
Ojj. Przysiad wcale nie tak, jak chciałam. W 3-ciej serii leciały mi kolana do środka, zrobiłam podejście do 47,5kg, ale wstawałam najpierw tyłkiem a i z kolanami znów był problem.
W piątej serii znów za dużo myślałam i zostałam w dole.
Już od 35kg czułam zmęczenie. Zupełnie tak, jakby to było już 40 czy 45kg
Chodzenie na boki wreszcie mogłam zrobić z gumą, wrażenia niezapomniane, potem chodziłam nie czując zupełnie nóg
Brzuch na raty.
Miska:
1 712,7 kcal b: 120,7 g (28,2%) ww: 148,5 g (34,7%) tł: 70,7 g (37,1%)
+ euthyrox
Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-06-06 22:07:20
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
7.06
Dzień 3.
Rozruch 1.
1a Wyciskanie.sztangi na skosie dodatnim 3x 10-12
20/23,5/26,5kg
20/23,5/26,5kgx11
20/22,5/25kg
1b Przenoszenie gumy nad głowa do tyłu za plecy 3x6
złota
10/11/11kg
6/8/10kg
2a Dipy z podparciem lub na maszynie 2x 4-6
32,5/27,5kg (6/4x)
32,5kg (6/5x)
15/25kg (4/5x)
2b Przenoszenie gumy
złota
13/13kg
10/12kg
3a shoulder box 2 x6
[2x] 2,5kg (5/5x)
2,5/3kg (6/5x)
2,5kg (5+1/5x)
3b Przenoszenie gumy
złota
13/13kg
12/12kg
4a renegate row 3x 8 na rekę
[2x] 10kg (8/6/6x)
10kg (8/6/6x)
10kg (6/7/6x)
4B Przenoszenie gumy
złota (6/5x)
13/13kgx5
12/12kg (5/5x)
Uch
Wyciskanie - + 1 powtórzenie, następnym razem dokładka
Z przenoszeniem gumy kombinowałam, zaczęłam z czarną gumą, ale pomyłkowo zabrałam podróbkę-gratis zamiast prawdziwego thera-banda. Przy pierwszej serii gumka pękła
Została mi tylko złota, ale ponieważ opór jest zbyt mocny na barki to trzymałam nogi na ławeczce a gumę pod stopami (mniejszy naciąg i opór). W kolejnych seriach coraz bardziej zginałam nogi.
Zupełnie inne wrażenia niż przy przenoszeniu sztangielki gdzie pracowała głównie klatka, pompa i palenie takie, że o panie.
W dipach uważałam, żeby nie schodzić zbyt nisko bo w pierwszej serii pobolewały mnie łokcie.
Renegade row
w tle:
-co za czasy, dziewczyna robi cięższy trening niż my
-bo my tak ćwiczymy, żeby tylko się nie zmęczyć
Miska:
1 753,2 kcal b: 124,4 g (28,4%) ww: 160,6 g (36,6%) tł: 68,1 g (35,0%)
+ euthyrox, kombucza
kolacja w knajpie, okupiona bólem brzucha
8.06
Dzień1.
Rozruch barki
1a. wyciskanie sztangielek jednorącz 4x 10-12
7/8,25/9,5/9,5kg (12/12/11/9x)
6/8/9/9kg (12/12/9/8x)
5/5,75/6,5/6,5kg (12/12/10/10x)
1b ściąganie drążka wyciągu górnego jednorącz 4x 10-12
cz/cz.+z./złota/złota+cz. (12/12/12/12x)
12,5/20/27,5/20kg (12/12/9/10x)
5/6,25/7,5/7,5kg (12/12/12/11x)
2a pompki 3x poziom/na podwyższeniu poziom1 / na podwyzszeniu poziom wyżej po max
9+6+5/8+6+7/8+6+6x
9+6+8/8+7+6/6+5+5x
11+4+4/9+6+2/8+5+3x
2b. wiosło sztangielką w oparciu 3x 6-8
14/17/17kg (8/8/9x)
13/15/17kg (8/8/8x)
12/14/16kg (8/8/7x)
3. wyciskanie sztangielek jednorącz stojąc 3x 8-10
4,75/4,75/5,5kg (10/10/8x)
5kg (9/8/8x)
4,5kg (9/8/7,5x)
4. wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 2 x 4-6
3,5kg (6/5x)
3kg (6/6x)
4,75/5,5kg
Trening kombinowany, nie powinnam była dzisiaj ćwiczyć a zwłaszcza znów góry, ale jutro wyjeżdżam i nie zmieszczę siłowni. Przynajmniej 1,5 dnia przerwy zrobiłam Wersja dom
Wyciskanie ok, przy ściąganiu gumy szukałam odpowiedniego oporu i tak dokładałam
Przy wiośle nie miałam więcej ciężaru, większe krążki zostały w domu więc zostawiłam ten sam.
Myślałam, że będzie gorzej i zmęczenie da się we znaki (wczoraj całe popołudnie czułam się wyrypana jak kuń).
Miska:
1 729,3 kcal b: 124,6 g (28,8%) ww: 144,7 g (33,5%) tł: 72,5 g (37,7%)
+ euthyrox, kombucza
Jutro prawdopodobnie kolacja będzie w knajpie, zostawię miejsce w misce. Stejka jakiego bym przygarnęła
Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-06-08 21:17:09
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
DNT
Miska:
1 083,0 kcal b: 89,8 g (33,2%) ww: 128,9 g (47,6%) tł: 23,1 g (19,2%)
+ pierś z kurczaka, ser żółty, oliwki, whey
+ euthyrox
Miał być stejk z ziemniaczkami i tyle też zostawiłam "miejsca" na talerzu, ale miałam obsuwę czasową i trzeba się było zadowolić kurzym cycem
Zabrałam ze sobą próbki wheya sciteca, ale jeden wylałam do kranu - pistacjowo-mleczny. Ughhh, ale ulep. Drugi - mleczną czekoladę zmęczyłam, ale musiałam baardzo rozwodnić. Po roku gust się zmienia jak widać
10.06
bieg ok. 20 min
Miał być DT (nogi), ale czułam się fatalnie. Mazało mi się trochę przed oczami i bach migrena Gdy ból ustąpił, poszłam trochę potruchtać i na koniec porozciągałam się z gumami.
Zobaczę, jak będę się czuła jutro i pojutrze, jeśli dalej będzie słabo to pomyślę o kilku dniach offu.
Miska:
1 674,7 kcal b: 118,7 g (28,4%) ww: 142,7 g (34,1%) tł: 69,9 g (37,6%)
+ euthyrox, magnez+b6, paracetamol
Dodatkowo w przyszłym tygodniu umówiłam się na wizytę u endo. Jest zdecydowanie lepiej niż zimą, ale często dopada mnie takie osłabienie/pogorszenie widzenia. Może potrzeba jeszcze więcej leżenia do góry brzuchem, a może dawka euthyroxu jeszcze jest zbyt niska.
Dodaję magnez z b6 (ostatnio nasiliły się skurcze mięśni i drętwienie). Skonsultuję też z lekarzem branie wit. D.
Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-06-10 20:42:57
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
11.06
DNT
Bo znów było kijowo. Miska nieliczona - mało zjadłam i po pracy zasnęłam i to by było na tyle
12.06
Rozruch 2.
1. wznosy bioder hip thrust 5x rampa w zakresie 20-10
35/50/60/70/80kg (20/20/19/15/9x)
35/45/55/65/75kg (20/20/18/14/11x)
30/40/50/60/70kg (20/20/18/15/11x)
2a. RDL na jednej nodze 2x 8-10
10kg (8/6x)
10kg (9/8x)
[2x] 8/6kg (9/7+1x)
2b. rotacja z gumą biodra stojąc 2x 10
złota
złota
2,5/5kg (10/9x)
3a. turlanie piłki pod siebie ze wznosem bioder 2xmax
10/8x
11/9x
9/8x
3b wznosy z opadu cc 2x max
11/10x
12/11x
11/9x
4 serratus crunch 3x 6-8
15kg [x3]
15kg [x3]
12/15/15kg
Comeback
Wciąż mam zły humor, tym razem była to mieszanka wkvrva i popłakiwania.
Przed treningiem zamknęłam się w toalecie i kulturalnie poryczałam - nie, żeby był jakiś powód. .
Na treningu było dziwnie, z jednej strony jakbym nie miała siły, a z drugiej z tej złości pobiłam rekord w hip thruście (słabe wyniki w kolejnych ćwiczeniach i gibanie na boki przy RDL-u były wynikiem tego szaleństwa )
Po treningu przyjemne odmóżdżenie
Co trening dołu to koksy pytają - a to ćwiczenie to na co, a tamto to po co?
Miska:
1 715,9 kcal b: 151,5 g (35,3%) ww: 170,9 g (39,8%) tł: 47,4 g (24,9%)
+ euthyrox, kombucza, magnez+b6
Obniżyłam tłuszcz i dobiłam kaloryczność do 1720kcal, obaczym, czy samopoczucie się poprawi - choć cudu w kilka dni się nie spodziewam, chyba, że okres wreszcie nadejdzie. I z mojej głowy wyjdzie ten mały tyran
13.06
DNT
1 661,5 kcal b: 143,7 g (34,6%) ww: 154,0 g (37,1%) tł: 52,3 g (28,3%)
+ euthyrox, magnez+b6
Zmieniony przez - Esther w dniu 2014-06-14 20:59:53
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
mocniejszy spalacz tłuszczu dla kobiety...
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- ...
- 38