konkurs/malgorzatap/ podsumowanie str22

konserwujesz sie

niedługo wszystkioe będzie zakonserwowane :P

Przy pomocy wybitnego konserwatora zabytków czyli obli

Tydzien 10 dzien 6
temp. rano 35,5 st.C

Lapek ledwie zipie, wiesza sie co chwila,rozne dzialania nie powoduja poprawy,zdjecia wszelkie skopiowane na twardy dysk ale chyba mnie cos strzeli jak padnie przed koncem konkursu

Trening bonusowy w.1-130 zrobiona - druga czesc na raty 90+40
Co do obwodu to waham sie czy robic dzis czy jutro, wszystko mnie boli,ale moze sie zmusze a piatek zrobie wolny.Na razie z dzieckiem siedze w domu i zapewniam mu rozrywke



-pieczony placek wheyowo-owsiany z rabarbarem
-szaszlyki z kurczaka grillowane, ratatuj na zimno
-strogonoff,kapusta duszona
-chleb,sledz,ogorek


suple : BCAA, enzymy trawienne

Dobrze,że to juz niedługo koniec tych szaleństw

obliques

Dobrze,że to juz niedługo koniec tych szaleństw

Iza - Twoje słowa dzialaja cuda, przeczytalam i ...zmobilizowalam sie do treningu

Tydzien 10 dzien 6


W ramach rozgrzewki 10 minut skokow najrozniejszych i innych szalenstw z dzieckiem na trampolinie + shoulders MOB wg Mawashi

Obwód 2. x5
1a. Wypady z przeskokiem 30sek/ 30sek odpoczynku
15/18/17/18/17 ilosc na noge
1b. thrustersy 5kg 30sek
11/13/11/11/11,5 moje sztangielki da sie albo skrecic na 4,7kg albo na 5,3kg - wzielam wiecej,bo koniec konkursu zobowiazuje
1c. Mountine climbers 30sek
23/23/22/25/22ilosc na strone
1d. Pajacyk 30sek
30/33/33/33/33
1e. Burpee 1min
13/14/13,5/12/12 do konca z podskokiem i pompka

strasznie mi sie czas dluzyl,szczegolnie przy burpees, w ostatniej serii szczegolnie,duch walki zdechl i dziwilam sie czemu jeszcze stoper nie pika bo ja tu umieram
Cwiczylam ponad 2 godziny od posilku, nie bylo szukania wiadra w trakcie ale teraz (a minelo juz pol godziny)nadal mi sie obiad cofa, nie wiem kiedy bede mogla cos zjesc. Dziecko z lekka zdziwione sie przygladalo (cwiczylam w ogrodzie, on uskutecznial przerozne swoje zabaway ale moje meki go wyraznie fascynowaly

hehe :)
w moim przypadku kiedy robiłam trening z ubiegłego tygodnia w domu - psiór potraktował to jako jedno wielkie zaproszenie do zabawy
- przy barbi i pompkach to prawie zwariował ze szczęścia

Matka wariatka, trzeba to jasno sobie powiedziec

na starosc kazdemu jakas szajba odbija...

Wychodzi prawdziwy charakter.