Trening:
Bieg po lesie
5 km
30 min
Dieta:
Podsumowanie dnia:
Znowu sporo pospałem, potem skoczyłem do tesco po ice tea- 1g ww na 1 litr.
Zayebiste galaretki z tego wychodzą.
WIeczorem pojechałem na basen i okazało się, że godziny studenckie odwołane z okazji juwenaliów :<
No to nie zostało mi nic innego jak wrócić do domu, przebrać się i lecieć do lasu.
Zaliczyłem lekki, przyjemny bieg, trochę kcal spalone
Jutro znowu aeroby, nie ma już czasu na DNT, ostatnie 2 tygodnie na pełnej kvrwie!
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/pater007_every_day_makes_a_difference-t999129.html