[BLOG] pater007- every day makes a difference powrót s.41

Jak masz problem na vlcd to sprobuj takiego rozwiazania. Jedziesz przez tydzien na vlcd, w sobote robisz tren 15-16 (jakies fbw chociaz ja wole nogi) taki ciezki na maxa i po trenie zaczynasz ladowanie. Ja robilem pol na pol wegle proste zlozone czyli np makaron pelne ziarno a po nim lody. Ladujesz gdzies do 22 - czyli zeby to trwalo jakies max 8h i konczysz. W niedziele znowu vlcd i zaczynasz nowy tydzien. Mnie przez taki rozklad przestalo ciagnac do cheata a postepy dalej sa.

tylko że on juz sie wyciął a problem leży w tym że nie ma celu zbytniego wiec w sumie na dobra sprawe najlepsze by bylo dodawanie kcal a nie siedzenie na vlcd chyba że ktos chce nawp*****lac sie syfu raaz w tygodniu wiec nie wiem w czym ten magiczny sposób ma pomóc , w dodatku parcie na zarcie to kwestia glowy ktorej takie cos i tak i tak nie zmieni jesli sie nie ma motywacji

Zmieniony przez - konamb w dniu 2014-06-30 14:51:09

każdy musi znaleźć metodę dobrą dla siebie
choć opcja vlcd + wyżerka praktycznie gwarantuje brak zalania się
ale jak kto woli

można kombinować
dodawać do vlcd co tydzień po x gram węgli i robić ładowania śmieciami nadal e7d
im dodając więcej [taki reverse] skracać częstotliwość ładowania
przy 100g+ węgli przerzucając się na 1cheat meal e7d [rzadziej/częsciej]

opcji multum
bardziej chodzi o to na ile głowa pozwoli na sposób wychodzenia z vlcd



Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-06-30 15:16:35

Właśnie ten brak celu rozpieprza wszystko.
Bo póki cel był to było wszystko dopięte w 100% i nawet nie miałem ochoty na cheaty.
Właśnie wleciał burger ze świniaka coś ala mcdonalds z frytami i idę zagryźć ciastem

Pater taki mały off top wiem że jesteś po rekonstrukcji ACL jak trenujesz nogi robisz prostowanie nog na maszynie siedząc ? Ogólnie jakie ćwiczenie robisz na nogi żeby nie naciagnac lub nie ponadrywac tego przeszczepu.

Sorka WSRH666, nie widziałem tego pytania a dawno nie wchodziłem w dziennik.
Prostowania już robię, ale na małym ciężarze, duża ilość powtórzeń, wolno tempo.
W sumie teraz robię już praktycznie wszystko, nie odczuwam żadnego dyskomfortu w kolanie.

Dzisiaj 5 dzień vlcd, jest całkiem spoko.
Tylko coś problem mam z pozbyciem się wody, mimo braku ww i sporej ilości cardio.

pokaż jak obecnie forma wyglada

Nie ma szans, muszę się jakoś tej wody pozbyć, mam cholerny efekt odbicia po diurze :D

ten efekt jest spowodowany tym ze cały czas szła diura czy jak to zrozumiec? czy od jednorazowej akcji?