super_agniechaAL3ktralubiekaszkeBullsuper_agniechaJak nie będzie fot to będzie ban
dziennik bez fot to nie dziennik tylko coś w stylu Elegia SFD
Foty będą dostępne u mnie ale nie udostępnię ich publicznie, bo się wstydzę
Ja też się wstydziłam.
A teraz nawet bym ich nie usuwała, widże jakiś progres, zresztą brzuch, którego się dorobiłam wtedy jest dobrym demotem dla mnie.
Poza tym coraz lepiej jest, tak myślę.
Weź wrzucaj, twarz zakryj.
Nie ma czego się wstydzić. Pierwszy krok, a aparat nie kłamie, w dodatku chyba jeszcze bardziej wszystko uwidacznia.
Tak tak, wrzucaj nieważne jakie są, nie wstydź się. Tak jak pisałam na początku mojego dziennika. Jak zobaczyłam się tyłem, to nie mogłam w to uwierzyć i poryczałam się. Dopiero jak się uspokoiłam mogłam te fotki wrzucić. Samo wrzucenie fotek jest dużą motywacją do zmian i dyscypliny. Tak samo jak założenie dziennika.
Agniecha, ja tak samo!!!
Jak zobaczyłam te swoje foty, to też pomyślałam, że się pobeczę, że jak ja wyglądam. Sam tłuszcz, zero kształtu.
Ale była też motywacja, żeby trzymać się założeń, żeby nie było żadnych odstępstw, przynajmniej na początku. A jak leciało, to byłam szczęśliwa, tym bardziej, że wiedziałam, że sobie nie szkodzę. To nie jest zwykła
dietka, którą gdy skończę, dopadnie mnie jojo. Nie, to styl życia, ale mnie się podoba.