[DT] Lominox - Walka o masę

Dzień 4
Dziś w końcu był dzień treningowy.Uważam go za udany. Siła zaczyna powolnymi kroczkami wracać do normy. Jak myślicie, kolejny plan treningowy zmienić na split czy może dalej uderzyć w fbw?

Trening B:
Martwy Ciąg 5x5(75kg) na pierwszym treningu 65kg
Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 1x5(45kg) 4x5(47.5kg) na pierwszym treningu 40kg
Podciąganie 1x5 4x6 Na pierwszym treningu 5x4
OHP 5x5(30kg)
Podciąganie podchwytem 3x6
Uginanie ramion z supinacją 3x8(niestety nie znam obciążenia hantelek, ale progres jest lekki)
Francuz hantlem oburącz 3x8(również nie znam obciążenia)

Micha na dziś:

Dzień 5
Dziś dzień bez treningu. Za to od rana czekały na mnie książki i dom do sprzątnięcia :D Ogólnie muszę powiedzieć, że ciężko utrzymać mi dietę bez podjadania jeżeli szykuję na bieżąco, tzn. szykuje posiłek o określonej gramaturze, ale wcześniej jeszcze coś podjem. O wiele lepszą opcją jest jak za jednym razem przygotuję posiłki na cały dzień, niestety nieraz nie ma takiej możliwości. Też tak czasem macie? Jak u was to wygląda? Potraficie szykować sobie jedzenie będąc głodnym tak żeby nie zjeść więcej niż się planuje? U mnie ten problem pojawia się głównie w weekend jak więcej czasu spędzam w domu, ale ja jestem chyba ciężkim przypadkiem, niestety z zaburzeniami odżywiania z którymi walczę już od pewnego czasu. Macie może jakieś dobre rady jak sobie radzić? Czy szykować, np. wieczorem jedzenia na cały dzień i nic poza tym czy prosić Mamę żeby przygotowywała mi posiłki? Co byście robili na moim miejscu? Z góry dziękuję za wszelkie cenne rady :>

Micha na dziś:
Do owsianki dołożyłem trochę loda śmietankowego, makrosy pizzy zrobione na oko, węgli było mniej na pewno, ale stwierdziłem, że lepiej zrobić trochę zapasu. Zadbałem o to żeby w składnikach kładzionych na ciasto pojawiło się białko pełnowartościowe, oraz dużo warzyw.

Wstań wcześniej rano i przygotuj sobie posiłki na cały dzień żebyś nie musiał podjadać, albo wykonaj to dzień wcześniej wieczorem.

Dzięki za odpowiedź, postaram się. Mam nadzieję, że się uda, a jak nie to jeszcze o innej możliwości będzie trzeba pomyśleć :P w razie czego będę pytał :P

Dzień 6
Dziś dzień treningowy. Posiłki przygotowane do końca dnia. Jedynie wieczorem zaliczę Mc Donald gdyż jadę na mecz żużlowy i tradycyjnie wstępujemy coś przekąsić. Wliczone w bilans więc nie ma się czym przejmować. Raz na jakiś czas można sobie odpuścić dietę i korzystać z życia. Jeżeli mielibyście wybrać pomiędzy kfc, a mc donaldem na co byście się zdecydowali ?

Trening A
Przysiady 3x5(62.5kg) 2x5(65kg)
Wyciskanie leżąc 5x5(52.5kg)
Wiosłowanie 3x8(42.5kg)
OHP 5x5(30kg)
Uginanie ramion ze sztangą 3x8(22.5kg)
Francuz siedząc 3x8(25kg)

Do tego zrobiłem na brzuch allahy oraz podciąganie kolan do klatki

Micha na dziś:

Ja bym brał Mac'a bo taniej :P

We wcześniejszym wpisie zapomniałem dodać filmik z przysiadami. Chciałbym abyście ocenili moją technikę, powiedzieli co robię źle, czy powinienem schodzić niżej itp. Za cenne uwagi dziękuję :> Następnym razem wstawię pewnie filmik z skorygowanymi błędami do ponownej oceny :D

Nie pochylaj się do przodu, stabilnie trzymaj sylwetkę - wszystkie mięśnie spięte, to krzesełko z tyłu wyrzuć i schodź znacznie niżej, poniżej 90 stopni.

Ok poprawię to. Schodząc niżej kolana nie są znaczniej obciążone? Kiedyś miałem martwicę właśnie w kolanach i trochę się o nie boje szczerze mówiąc.

Badania twierdzą wręcz przeciwnie - GŁĘBOKIE przysiady wzmacniają kolana :)

Tutaj jest pokazany głęboki przysiad z wagą 260kg o ile się nie mylę (od 7:37):



?t=7m37s

Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2014-05-11 15:40:30

Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2014-05-11 15:40:55