konkurs/malgorzatap/ podsumowanie str22

Tak jest obli

Udalo mi się rzutem na tasme pomaszerować energicznie przez 35 minut (komorka się wyladowala wiec mam zarejestrowane tylko 31 minut).




Jutro wylot na tygodniowy urlop – zanim zglosilam się do konkursu odbyłam szczegolowa korespondecje z hotelem w sprawie ich siłowni (zapewnili mnie,ze sa zarówno maszyny cardio jak i wolne ciężary) a także diety (także mnie zapewniono o możliwości dowolnego skomponowania diety wiec nie powinno być problemu). Net jest tyle,ze z tabletu pewnie nie będę wstawiać jakis wypasnych tabelek bo tego nie umiem. Jutro dieta nieznana - bede liczyc na biezaco i dojem potem w hotelu to co trzeba, potem juz bede liczyc jak trzeba.

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-12 21:27:09

podsumowanie tygodnia 2
Ciężej niż na początku, zmęczenie narasta i zakwasy sie pojawiają - nie w spoczynku tylko przy okazji następnego treningu. Treningi wymagające - zarówno wytrzymalosciowo ale tez te siłowe - zaczynam powoli oswajać sie tego typu treningiem czyli mało a ciezko i nie powiem- podoba mi sie to bardzo. Dieta na razie mnie nie dotknęła bo szlam wyżej niż do tej pory, zacznie sie dopiero teraz wyzwanie.

tydzien 3 dzien 1

Dzis pół dnia w podróży,drugie pół juz na miejscu. W samolocie własne pojemniczki, potem w hotelu jak sie okazało wszystko co tylko dusza zapragnie wiec nie widzę problemu z dobraniem odpowiednich posiłków. Siłownia bardzo dobrze wyposażona wiec tez jest zgodnie z zapowiedziami a jako bonus spa z sauna i masazami wiec będę sie regenerować









Rozgrzewka orbi i wiosła
7x obwód
5x MC (zaczynacie od 50% i dodajecie co rundę)
35kg/40kg/45kg/50kg/55kg/60kg/65kg
10x wskok na ławkę
10x sit up z obciążeniem
Pierwsza seria z 10 lbs potem 15 lbshantle oznaczone są funtami nie kg i przeskok potem jest do 25 lbs
+
5x obwód
3x Zarzut
20kg/20kg/22,5kg/25kg/27kgdopiero po drugiej serii pomyślałam,ze tu chyba tez ma być progres ale i tak ciezko, ćwiczę technikę i mam nadzieje,ze nie kalecze tego jakoś dramatycznie, w przyszłym tygodniu mam umówione konsultacje ze specjalista z sfd to będzie kontrola na żywo
5x wyciskanie na klatkę zaczynacie od 65% i dodajecie co runde
25kg/30kg/32,5kg/35kg/37,5kg jedyny problem to brak kogoś do asekuracji bo tylko jakieś meduzy na bieżni ćwiczyłyśmy ale skoro ostatnio wycisnelam u siebie tyle to i tu sie odważyłam - w ostatniej serii ostatnie wycisniecie siła woli a nie mięśni

+
3x obwód
20x plank walk pierwsza seria OK, w następnej ciezko było od 17 razu, w ostatniej od 15 ale wytrwalam
5x wznosy z opadu brak ławeczki rzymskiej, robiłam na piłce, dobrze,ze tylko 5x
Nie popatrzyłam na zegarek ale chyba razem z rozgrzewka i rozciaganiem zajęło mi to ciut ponad godzinę
Ze strachem myśle co będzie jutro ( bo ten jutrzejszy trening juz znam )

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-13 21:12:54

Tydzien 3 dzien 2



1. przysiad 5x5
Rozgrzewka 20xcc,10x20kg
5x40kg/5x45kg/5x50kg/5x55kg/5x57,5kgostatni raz położyłam sie do przodu i myślałam,ze nie wstane, udało mi sie dźwignąć tyłek ale techicznie to ładne nie było
5x35kg/5x40kg/5x45kg/5x50kg/5x55kg – od 4 serii ciężko

2. wyciskanie sztangi na płaskiej 5x 5
Rozgrzewka 20x10kg,10x20kg
5x27,5kg/5x30kg/5x32,5kg/5x35kg/5x37,5kg w ostatniej serii bardzo koślawo ostatnie powtórzenie, myślałam,ze zostanę z ta sztanga na klacie ale z jekiem udało mi sie wycisnąć
5x25kg/5x30kg/5x32,5kg/5x35kg/4x37,5kgbez asekuracji sie odwazylam,5 juz nie dociagnelam w ostatniej

+ 4x obwód

15 burpee
10 pompek
5 Turkish Get Up
Burpees do konca z wyskokiem i klasnieciem za glowa i nie było wygrzebywania się z gleby tylko tez skok chociaz na koncu sila woli a nie miesni, pompki duży postęp , w pierwszej serii wszystkie 10 jednym ciągiem , potem na raty ale do końca wszystkie na glebieTGU z 8 lbs, pod koniec ledwo utrzymywałem łapę prosto
Czas 14 min 05 s to chyba dzięki temu progresowi w pompkach
Nominalny czas tego obwodu przyjmujemy 10min. Za każdą dodatkowa rozpoczętą minute kara wynosi 200m na bieżni lub wioślarzu lub 600m na orbiterku lub 100skokow na skakance.



Kara : bieznia 1000m czas był 6 min 05 s ( prędkość ustawiłam na 10 km/h ) ale nie znam tej bieżni i potem mi sie włączyło cool down 7,2km/h;6,4km/h;5,6km/ wiec łącznie było 1320 m czas łączny 9min10s
No a na koniec zrobiłam karę za wczoraj - wyszło mi 55 przysiadów (40 za MC i 15 za WL) zrobiłam w seriach 10+15+15+15 a następnie powłokam sie pod prysznic i na dobrze zasłużony lunch ( małż ze mnie kpi,ze jaki jest sens najpierw ćwiczyć na siłowni a potem zjeżdżać winda 2 piętra w dół zamiast zejść po schodach ale zaproponowałam,zeby zrobił ten trening a potem zobaczył czy może korzystać ze schodów )



Spotkałam polskiego karka na silce, jak usłyszał,ze do dziecka mówiłam po polsku to sie postanowil zaprzyjaźnić ( może sie przyda do asekuracji pózniej ), jak zeszłam z bieżni ( wcześniej przyglądał sie uważnie kombinacji barbi z pompkami i TGU) i powłoklam do sztangi i na zapytanie czy dalej ciągnę potwierdzilam to z podziwem stwierdził " niezły masz ten trening na zarabianie sie "
Także Iza chapeau bas !



Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-14 14:00:27

no dokładnie, to sa treningi na sponiewieranie sie, [tylko dla masochistów]

Ciezko z miska jak nie wiadomo co będzie w programie i jeszcze po obcieciu tluszczy musze sie mocno pilnować zeby nie przekroczyć ( nie dla mnie oliwa i oliwki )oczywiście waga na oko ale przekonałam sie wielokrotnie,ze w tym akurat jestem precyzyjna i nie przeszacowuje.
Dodatkowo lampka czerwonego wina do kolacji, pieczywa w ogóle nie jem bo tylko białe buły i cos co udaje ciemne ale na to akurat nieszczegolnie narzekam. Za to do woli mogę sie zapychać sałata każdego rodzaju, warzyw najprzerozniejszych jest mnóstwo ( i duzo strączkowych wiec zarówno białko jak i węgle bez większego problemu dobijam)

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-14 21:56:41

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-14 22:09:32

Tydzien 3 dzien 3

Jak to Martucca mówiła,nie należy zbytnio jarac sie karami bo z tego są nieprzewidziane DNT i tak to własnie jest dzis w moim przypadku - mięśnie nóg mam jak dwa kamienie, ledwo zginam nie mówiąc o chodzeniu wiec musiałam sobie dzien 3 odpuścić . W ramach poruszania sie było 2,5 h łażenia po starożytnych ruinach - łącznie pokonałam 11 km ( gdyby nie zmierzone krokomierzem to bym nie uwierzyła ) co przy moim polamanstwie dzis uważam za wielki sukces ( a jak dziecko jeczało to mówiłam,zeby nie przesadzal i teraz mi wstyd bo dla 5-cio letnich nóżek to dystans niezły ). Nawet ciezko mi rozciąganie by Mawashi zrobic bo te kamienie w nogach nijak sie ruszyć nie dają



Jem sobie bardzo smacznie, w tym tygodniu dzieki orgii pysznych warzyw głodu brak, dzis powalił mnie na kolana bakłażan - oliwa bardzo orientacyjnie, na zasadzie zgrubnej oceny ileż to mogło być w tych pysznosciach, wiecej nigdzie nie dodawalam
Dodatkowo lampka wina do kolacji




Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-15 20:01:22

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-15 20:02:44

Tydzien 3 dzien 4


4x obwód
20 przysiadów
20 wypadów (10 na nogę)
20 wypadów z przeskokiem
20 przysiadów z wyskokiem
pierwsze dwa ćwiczenia robione bez przerw, następne dwa po kilka bo nogi odmawiały posłuszeństwa
Czas 11 min 42,61s

+
Drabina 10-1
Pompka
Sit up
zaskoczyło mnie,ze wszystkie pompki robione bez przerw, dzieki układowi drabiny za każdym razem czułam,ze ta ostatnia jest ostatnia,która mogę zrobic zanim padnę - sit upy w tym wszystkim bardzo dały popalić ale tez dało radę jednym ciągiem
Czas 6 min33,07s
+
10 obwodów
1min wejścia na step z hantlami 15 lbs
3 TGU na stronę z hantla 8 lbs
po 3 obwodach hantle zaczęły ciążyć i w myślach dziekowalam obli,ze tylko takie obciążenia dała( a potem przy TGU:"trzymaj te rękę bo jak puścisz to przywalisz sobie w głowę!")po 6 tempo wchodzenia na stopień wyraźnie zmalało, po 8 powtarzałam sobie:"juz tylko 2 minuty i zmus sie do podnoszenia nóg!"
Czas 24min31,61s
Generalnie cieszę sie,ze hotel ma udogodnienia dla inwalidów bo wszędzie używam wind i ramp ku nieklamanej uciesze malza
Zamówiłam sobie masaż sportowy całego ciała wiec może jutro będę w stanie zrobic następny trening




Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-16 16:01:08

dzizasss co za komforty

obliques

dzizasss co za komforty

To juz płatne dodatkowo ale skoro jest to wykorzystuje
Masaż był bolesny ale zrobił mi dobrze, pan mnie ponaciagal- zrobił mi takie shoulders MOB,ze powinnam od razu zrobic jutrzejszy trening . Powiedział,ze jestem spieta ( trudno sie dziwić po takich treningach ) i ze powinnam częściej powtarzać takie seanse, także u siebie. Krzywa wg niego nie jestem jakoś znacznie tylko trzeba rozluźnic moje przykurcze. Chyba sie umowie do niego jeszcze raz bo trzeba korzystać



Strączki lubię ale wczorajszy zestaw groch+soczewica spowodował ciąże co najmniej 6-ciomiesieczna dzis trochę sie ograniczylam ale fasolka z czarnym oczkiem mnie urzekła, na razie nie ma sensacji







Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-04-16 21:13:08