Redukcja Isthar-pods.str.38 i 52

zrób taką tabelkę, gdzie masz początek, ostatni tydzień, bieżący tydzień oraz różnice bieżącą i różnice od początku

Ok zrobię i wstawię dzisiaj :)

miska będzie jutro , tymczasem tabela, mówiłam że z brzucha jakoś dziwnie nie chce ruszyć nie wiem o co chodzi :P:

doczekasz się na spadki i w brzuchu
wiesz co dawaj z tymi siłowymi na piłce - znajdź plan do domu dla początkujących
tylko nie rezygnuj z aktywności typu energiczne marsze na powietrzu

jedni nie moga sie doczekac na spadki w brzuchu inni na spadki w biodrach, taki los

Wybaczcie chleb pszenny , ale nie wiem jakim cudem mój razowiec spleśniał ...

Musze się niestety przyznać że wczoraj miska zawalona kompletnie na maksa i aż mi wstyd. Z 5 posiłków zjadłam tylko 3 :/ w tym śniadanie o 10 i potem dopiero "obiad" o 18.30 ... Wszystko spowodowane nagłym rozwojem sytuacji. Poszłam z mamą i bratem do lekarza , okazało sie że trzeba z nim na cito jechać do szpitala dziecięcego oddalonego od nas o 25km na pobranie krwi i badania. Nie byłam n to przygotwana względem posiłków :/ Mama musiała do pracy więc ja go zawiozłam i tak oto nie dojadłam. W dodatku byłam tak głodna że dałam się w między czasie babci namówić na kilkanaście łyżeczek sernika (bardzo niewielki kawałek).
Jestem na siebie wściekła i nic mnie nie tłumaczy , ale stało się.
Miska na dzisiaj
A i nie mam piłki więc odpadają te ćwiczenia na razie , póki wpłyną jakieś pieniądze (wykosztowałam się na leczenie zwierzęcia).
Ale tak jak mówiłam mam wolne ciężary (chyba tak to się nazywa , sztanga,obciążniki,hantle no i ławeczka)
Dzisiaj idę pomaszerobiegać :)





Zmieniony przez - Isthar w dniu 2014-03-21 12:35:10

w regulaminie masz trening do domu - ten nr 2:
https://www.sfd.pl/-t803543.html

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2014-03-21 12:55:45

z miłą chęcią zacznę od Poniedziałku :)
Dzisiaj marszobiegi ale w większości marsz. Przez 25 minut co minutę bieg przeplatany z marszem a potem już tylko marsz (no oprócz 2 incydentów kiedy próbowałam sprawdzić się ile dam radę przebiegnąć wykorzystując 80-90% swojego najszybszego biegu).
Łącznie wszystko razem wyszło 7km w 70minut

miska dzisiejsza;)

Miska na dzisiaj.
I znowu nie wytrzymałam ze słodkim , nie wiem czemu , w tamtym miesiącu nawet nie miałam ochoty na słodkie a ostatnio mam okropne ciągoty i na siłe je powstrzymuje :/ A dzisiaj nie wiem czemu się nie opanowałam , wypiłam kawę mocha z orlenu :/ Co za ... uh
Będzie to miało duży wpływ na zmiany w pomiarach?

Może ktoś wie dlaczego mam takie ciągoty do słodkiego ... ?
EDIT: Właśnie rozpisuję ten trening dla zielonych który jutro zaczynam i może ktoś mi pomóc ? Bo szczerze przyznaję że nie umiem zrobić pompki klasycznej :/ Mam próbować je wykonywac mimo wszystko czy czymś zastąpić? I z przysiadami ciężko bo nigdy nie udało mi się zrobić pełnego przysiadu bez obciążenia O.o o ile dobrze rozumiem to pojęcie: nogi rozszerzone na szer. bioder , pięty nie odrywają się od podłogi i schodzę pupą prawie do ziemi tak? Jeżeli tak to nie uda się bo mnie od razu przechyla do tyłu i padam ;] Nawet jak się pochylę bardziej dOOpka idzie na ziemię :/ Co z tym zrobić?



Zmieniony przez - Isthar w dniu 2014-03-23 15:39:09

Zmieniony przez - Isthar w dniu 2014-03-23 17:21:06