Entliczek, pentliczek, szczuplejszy Czajniczek

AKTYWNOŚĆ:
1,5h (zajęcia ukierunkowane na na otwieranie barków, więc coś dla mnie)
Cały czas muszę pilnować pozycji - jak "zasysam" łopatki, to wypycham dolne żebra, więc cały czas muszę być na tym skupiona + rotacja miednicy.
MEDYKAMENTY: euthyrox 50, melisa, tran, magnez z B6, Collaflex
MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa, ostatnio też wywaliłam na razie nabiał

jajecznica z suszonym schabem, pomidorem i rukolą mniam


Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-06 21:33:33

07.03.2014

DNT
MISKA: czysta nieliczona
nasiliły się dolegliwości brzuszne, (już 2 dni wcześniej coś było nie tak jak trzeba) więc odpuściłam sobie liczenie
(może to tak okołoowulacyjnie )
za to odkryłam pyszny deser: kasza jaglana + banan + olej kokosowy

08.03.2014

POMIARY:


TRENING:
jakoś tak mało sił dzisiaj, dopiero jak się najadłam, to jakoś się zebrałam
nie chciało mi się robić rozgrzewki, miałam ochotę od razu zabrać się za ciężary, ale jak mus, to mus

ok. 15min. rozgrzewka
po treningu rozciąganie


miskę wrzucę później

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-08 20:22:25

Wiesz mnie tez by bardzo szybko w tej pozycji kolana bolaly. Wypchniete do przodu szczegolnie przy problemach z kolanami do bani cwiczenie

Powiem prowadzącemu żeby mi coś innego wymyślił jak będzie robił to ćwiczenie. :)

Cieszę się, że zaglądasz

MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa, ostatnio też wywaliłam na razie nabiał
Miałam dziś nie liczyć, ale jest już się poprawiło, więc liczę

Bateria od wagi mi padła, więc liczyłam na oko.



Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-08 21:11:37

DNT
MEDYKAMENTY: euthyrox 50, melisa, tran, magnez z B6
MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa, ostatnio też wywaliłam na razie nabiał


Z okazji dnia kobiet wczoraj wpadł duży kielich czerwonego wytrawnego wina.


Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-10 21:00:03

AKTYWNOŚĆ:
1,5h joga (zajęcia poświęcone skłonom do przodu - głównie rozciąganie)
MEDYKAMENTY: euthyrox 50, melisa, tran, magnez z B6, psyllium
MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa, na razie bez nabiału

Wróciłam głodna z pracy. Jak podliczyłam i zobaczyłam, że 3 pierwsze posiłki miały prawie tyle samo BTW co obiad, to się nie dziwię...

Zapomniałam, że do drugiego śniadania dostałam pół pomarańczy, więc węgle dziś przekroczyłam


Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-10 21:50:51

TRENING:
Czuję dolne plecy po treningu. Możliwe że w czymś się za bardzo wygięłam, może we wznosach


MEDYKAMENTY: euthyrox 50, melisa, tran, magnez z B6, Collaflex
MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa, na razie bez nabiału

Obiad u rodziców liczony na oko.
Myślałam, że jem z 200g polędwicy, bo jakoś tak więcej niż zwykle. Ale po zjedzeniu dopiero poczułam, że musiało być jeszcze więcej. Wydaje mi się, że może podwójna porcja ok. 300g - do tej pory czuję się przejedzona. Ostatni posiłek jest potreningowy - niestety kiepsko wyszło.

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-11 20:13:52

DNT Miałam ochotę pomarszobiegać, ale wróciłam tak padnięta, że nie było na to szans
MEDYKAMENTY: euthyrox 50, tran, magnez z B6, Collaflex
MISKA: Wydaje mi się, że mniej więcej w rozkładzie.
Dziś wyjazd służbowy z obiadem. Ze sobą zabrałam orzechy, pestki i owoce i dobrze zrobiłam, bo nie miałabym jak zjeść normalnego posiłku - brak czasu.
* ryż brązowy, pierś z kaczki ze skórą, oliwa z oliwek
* pestki dyni, migdały, orzechy pistacjowe, żurawina suszona
* banan
* jabłko
* roladka z serkiem i szynką parmeńską, rosół, ziemniaki, kurza noga (nie wiem czy nie było w tej przystawce troszkę mąki pszennej -roladka ze szpinakowego "ciasta" z serkiem, szynką i suszonymi pomidorami - nie mogłam się temu oprzeć)
* pierś z kaczki ze skórą, jabłka i pomarańcze
* do tego 2 małe kawy z niewielką ilością mleka

Po obiedzie powiedziałam, że dziękuję za ciasto, bo nie lubię (ledwo przeszło mi przez usta takie wierutne kłamstwo). Pracowy kolega zdziwił się lekko i na tym się skończyło - dobry sposób, bez zbędnych pytań i tłumaczenia
Za to stwierdził, że ja taka niewielka a potrafię zjeść! (chociaż chyba się trochę przejadłam)

Mój mężczyzna upiekł kaczkę nadziewaną pomarańczami i jabłkami - pycha - szczególnie te owoce - miałam ochotę wyjeść wszystkie

AKTYWNOŚĆ: 1,5h joga (ciężkie zajęcia - głównie rozciąganie tyłów nóg + elementy siłowe)
MEDYKAMENTY: euthyrox 50, melisa, tran, magnez z B6
(Collaflex się skończył - wydaje mi się, że nie pomógł)
MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa
waga kaczki orientacyjnie
możliwe, że mniej tłuszczu zjadłam, bo dużo się wytopiło - użyję go do czegoś kiedy indziej

do tego jeszcze mleko do kawy

Pierwszy raz zaobserwowałam u siebie efekt zalania (chyba tak to się nazywa) głównie na brzuchu.
Od jakiś 3-ech dni widzę zarys żeber, ale przez półtora tygodnia nie było ich widać.

Mam 2 teorie na to:
- może to tak okołoowulacyjnie (zobaczymy za miesiąc)
- 2 tyg. temu byłam na imprezie, piłam alkohol. Na mnie działa bardzo moczopędnie i odwadniająco (na drugi dzień zawsze wyglądam szczuplej i mam płaski brzuch). Więc może się odwodniłam a później nabrałam wody z nadmiarem.

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2014-03-14 20:34:49

Dziś rano czułam się jakaś "połamana". To znaczy, że było dobrze na jodze.
W tym tygodniu chyba pojawiła się u mnie pompa, bo góra ciała jakoś tak lepiej wygląda
DNT
MEDYKAMENTY: euthyrox 50, melisa, tran, magnez z B6
MISKA: 1700kcal 120B/130W/78T bezglutenowa