Spam Chuck'a nie dla mięczaka

Zoria_Polunocznaja

"jestem gruba" etc.
po prostu żałość.

Zmieniony przez - Zoria_Polunocznaja w dniu 2014-02-18 14:39:53

myśl, że z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień jesteś szczuplejsza.

mierzenie pomaga.

przynajmniej mi pomaga. a zresztą to dodatkowa kontrola: jak mnie głód przyciśnie, zawsze sobie myślę, wymiary mam w pt, więc coś sadła zejdzie.

właśnie muszę się zmierzyć - w ten weekend nie było kiedy

No ja też na oko, tzn te tłuszcze, w sumie białka też trochę chyba pływa w takiej zupie... Dotąd zostawiałam sobie rezerwę 10 g w tłuszczach gdy jadłam taką zupę. Tylko denerwuje mnie to, że nie mogę precyzyjnie policzyć miski

Zoria, mam to podobnie. Tylko ja się martwię, żem powykręcana, każda kość w inną stronę świata
Obejrzałam wczoraj, film:
http://www.filmweb.pl/film/G.I. Jane-1997-54#

"Osoba wolna, nie użala się nad sobą..."

Zmieniony przez - pchcn w dniu 2014-02-18 14:46:55

zmierz się jutro i koniec pyerdolenia. zresztą przed @ mnie się zawsze wydaje, że jestem gruba ( a noszę rozmiar 36 ) także tego...

zjadłam juz wszystkie węglę na dziś:( ale zostało jeszcze sporo białka do wykorzystania:D

Czikita ja mnie został ostatni posiłek tylko. buuuuuuuuuuuu.

ale po DT mam tak, że mam ochotę zjeść wszystko podczas śniadania.

przed @ to mi się wydaje, że jestem potworem i dziwię się, że ludzie nie uciekają na mój widok.
Zmierzę się, zmierzę, tylko że wciąż zwiększam kcal, także spadków raczej nie oczekuję

masę robisz?