Gra i buczy, w SPAMIE huczy :D

Kokos nie wiem ceny sa tak rozne zalezy skad sprowadza ci musisz poszperac na internecie, potrafia byc bardzo tanie i bardzo drogie, nie wiem ile rodzice placili, ale ja bez laski w sklepie za 300PLN tu mam 3litrowy, ale szczerze czaje sie na 6litrowy bo jak zupe robie to sie w 3l na raz kurczak i kosci nie mieszcza.

Walentynki walentynkami ide "koksić"

Ja dziś też mam walentynkową randkę... z przysiadami i spółką

Kokos zobacz w Niemczech
http://www.preis.de/index.htm?AKT=sem&search=slow cooker&af=1&d=2&w=32&y=2013&preis_aff_id=7777-sea-2013&impid=2&srcid=15&gclid=CJmfu8Lyy7wCFUj4wgodMngAow 

Iza, dzięki - pierwszy raz od lat mam prezent dla siebie na urodziny

walentynkowo - cyc, tric & bic - będzie pompa
miłego dziewczęta

Mam pytanko w sprwie cwiczen porankiem...Czest do cwiczen mam czas tylko rano od 4.Zastanawia mnie czy ja musze zjesc rano posilek przed cwiczeniami czy tez nie??Bo jak musze cos zjesc,to wtedy wstawanie o 3 ,zeby z godzinke cosik ulozylo sie w zoladku.Pewnie zalezy to od typu cwiczen, na razie cwicze tylko 40 min.rano ,ale chce zaczac trening z pilka od obliques. Czytam tego neta,ale w kazdym artykule inne wskazania co do porankow.Czy ktoras moze doradzic,ladnie prosze :)

Ja się zbieram do treningu od rana w sumie... Ale nie wiem czy nie powinnam pierwszy raz odpuścić. Okres mam taki, że co chwilę mi słabo, krwawię jak zarzynane prosię - ogólnie tragedia. Zabrałam się za to za pieczenie ciasta. Tym razem w 100% "normalnego" . Gości dziś mam dużo to zjedzą. Ale jak wsadzę do piekarnika to może spróbuję się za trening zabrać, bo czuję się trochę lepiej jakoś. Bo jak kurna dziś nie zrobię, to w weekend będzie ciężko, a ja lubię swoje dwa DNT pod rząd... No nic, się zobaczy.

Jak wczoraj miałaś DNT i dziś będzie drugi, to jakby nie patrzeć będą dwa pod rząd

Kasandra, w sumie to chyba zależy od ciebie. Ja bym nie dała rady ćwiczyć tak rano, na głodzie, ale ludzie są różni, niektórzy wolą zjeść później, mój dziadek nigdy nie je śniadania, tylko dopiero obiad.