Gra i buczy, w SPAMIE huczy :D

ja używam rzadko bo zazwyczaj ile jedzenia przygotuję tyle zjem. niebezpiecznie jest u mnie robić 2-3 i więcej porcji, więc nie mam co odgrzewać, ale dzisiaj nie rozmroziłam sobie mięsa więc wyjadałam resztki tego co było ^^

Ja ostatnio gotuję ogromne ilości i wrzucam sobie do słoików. Bigosy, fasolki, leczo... inaczej za dużo czasu spędzałabym w kuchni.

jeszcze można podgrzać kawę... ale to też rzadko,zwykle wypijam całą szybciuteńko w sumie może ja nie umiem gotować i dlatego nic smacznego mi nie wyszło z mikrofali.

Obliques zastanawiałam się czy używać czy nieale z tego co mówisz mikrofala to urządzenie jak każde inne do obróbki jedzenia.

nie robiłabym z tego filozofii jeśli każdej rzeczy przed włożeniem do buzi nie trzymasz w mikrofali

Ja jestem jakaś lewa jeśli chodzi o mikrofalówki - ogólnie u mnie w domu rodzinnym nigdy nie było, w moim też nie ma i jakoś tak nam było nie po drodze. W zeszłym roku dopiero, jak zaczęłam prowadzić warsztaty za granicą, to zaczęłam mieć bliskie spotkania trzeciego stopnia z mikrofalówkami , bo zwykle mieszkam u ludzi, którzy to organizują, no a oni wszyscy jakoś mają. I ja im regularnie te mikrofalówki zasyfiam - mleko mi zawsze wykipi, ser się zagotuje i rozleje po wszystkim - potem po kryjomu myję . Albo proszę, żeby mi nastawili - patrzą się na mnie jak na niedorozwiniętą (pewnie mają rację ). Ale całe szczęście akurat jestem w takiej sytuacji, że wiele "dziwactw" zostaje mi wybaczone . Może kiedyś się wreszcie nauczę - ale każda jest inna .

Chociaż z drugiej strony może się nie nauczę . Pralkę zawsze włącza mój facet, zmywarkę też, kuchenkę nauczyłam się obsługiwać przypadkiem, a telewizora, który posiadamy od jakiegoś miesiąca nawet nie umiem włączyć (chociaż jak bym wreszcie wzięła pilota do ręki, to może bym dała radę ). Ale cóż - mam inne rozliczne zalety .

Ja mikrofalowki nei mam i miec nei bede, za to uwielbiam swoj wolnowar

O, ciekawa sprawa ten wolnowar - pierwsze słyszę. Ciekawe czy korzyści np. z gotowania w niższej temperaturze nie są niwelowane przez dłuższy czas trwania całego procesu.

Co nam daje taki wolnowar? Oprócz tego, jak wyczytałam, że można sobie wstawić gotowanie i wyjść.