...
Napisał(a)
T3 D15
Obli to o czym mam zapomnieć??
DT 10
R+rozruch barków
1. wyciskanie lezac 5x5
20*8/25/30/35/37.5*3/40*2
20*8/25/30/35/37.5*3/40*2
nic więcej nie poszło ale jakiś spadek mocy
2. podciaganie/opuszczanie 5x5 (clusters)
5/5/5/5/5
5/5/5/5/5
nachwytem . Opuszczanie nawet fajnie jak na moje możliwości i czułam plecy a podciąganie próbowałam z 5 razy i nic nie szło to sie wkurzyłam i zrobiłam invert rows ile dało rady to z prostymi a potem ugiętymi nogami. Po tych ćwiczeniach to byłam tak zmęczona że przebiegały mnie myśli żeby sobie darować obwody
+ 4x po 3 obwody
8 wskoków na ławkę
6 thrustersow
20kg
20kg
15kg,17.5kg
5 Sumo DL Hi Pull
20kg
20kg
15kg,17.5kg
4 burpee
czas:
30:25sek
1ob- 5:06
2ob -5.26
3ob- 6.10
4ob- 5:56
ostatnio całość z przerwami 28:48
Do wszystkiego się przykładałam, napinałam co się dało,thrusters mnie zabiło po 2 obwodzie stałam z tą sztangą na barkach i dmuchałam w lustro jak parowóz zanim zaczęłam je robić. Sumo też wolniej niż ostatnio ale dokładniej i zdecydowanie ciężej. Burpee też fajnie ale ostatni to już na czworaka wstawałam i nie było podskoku już nie wiedziałam co mnie bardziej boli nogi,klata czy plecy.Globalnie więcej przerw niż ostatnio a po 2 obwodzie cała się trzęsłam ciężko było mi zakręcić wodę. Chyba z 50 razy powtórzyłam na głos hasło: "nie mam siły " i ze 150 w myślach.
Ludzie sie na mnie gapili Nie miałam sił się ubrać w szatni normalnie nie wiem, czy kiedyś wcześniej ,jakiś trening mnie tak uciorał
+rozciąganie+ rozruch barków
warzywa: ogórek,marchew ,brokuł
Edit jutro DNT a w czwartek ta rzeżnia ze 150 thrusters ,75MC ,100 pompek itd
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-02-04 10:50:03
Obli to o czym mam zapomnieć??
DT 10
R+rozruch barków
1. wyciskanie lezac 5x5
20*8/25/30/35/37.5*3/40*2
20*8/25/30/35/37.5*3/40*2
nic więcej nie poszło ale jakiś spadek mocy
2. podciaganie/opuszczanie 5x5 (clusters)
5/5/5/5/5
5/5/5/5/5
nachwytem . Opuszczanie nawet fajnie jak na moje możliwości i czułam plecy a podciąganie próbowałam z 5 razy i nic nie szło to sie wkurzyłam i zrobiłam invert rows ile dało rady to z prostymi a potem ugiętymi nogami. Po tych ćwiczeniach to byłam tak zmęczona że przebiegały mnie myśli żeby sobie darować obwody
+ 4x po 3 obwody
8 wskoków na ławkę
6 thrustersow
20kg
20kg
15kg,17.5kg
5 Sumo DL Hi Pull
20kg
20kg
15kg,17.5kg
4 burpee
czas:
30:25sek
1ob- 5:06
2ob -5.26
3ob- 6.10
4ob- 5:56
ostatnio całość z przerwami 28:48
Do wszystkiego się przykładałam, napinałam co się dało,thrusters mnie zabiło po 2 obwodzie stałam z tą sztangą na barkach i dmuchałam w lustro jak parowóz zanim zaczęłam je robić. Sumo też wolniej niż ostatnio ale dokładniej i zdecydowanie ciężej. Burpee też fajnie ale ostatni to już na czworaka wstawałam i nie było podskoku już nie wiedziałam co mnie bardziej boli nogi,klata czy plecy.Globalnie więcej przerw niż ostatnio a po 2 obwodzie cała się trzęsłam ciężko było mi zakręcić wodę. Chyba z 50 razy powtórzyłam na głos hasło: "nie mam siły " i ze 150 w myślach.
Ludzie sie na mnie gapili Nie miałam sił się ubrać w szatni normalnie nie wiem, czy kiedyś wcześniej ,jakiś trening mnie tak uciorał
+rozciąganie+ rozruch barków
warzywa: ogórek,marchew ,brokuł
Edit jutro DNT a w czwartek ta rzeżnia ze 150 thrusters ,75MC ,100 pompek itd
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-02-04 10:50:03
...
Napisał(a)
ale pamietaj te 100pompek, jezli nei dajesz rady meskich juz robić na płeskiej i nei pomaga 1min przerwy by zrobic dalej przenieś sie na podwyzszenie, na ławeczkę itd najwyżej skończysz na ścianie
...
Napisał(a)
T3 D16
Obli powoli ogarniam, to jest trening wytrzymałościowy czyli mam się męczyć z ciężarem który założyłam , i ilością powtórzeń która jest do zrobienia,bez "damskiej"lipy i jakiegoś obiboctwa nawet jak mi z tym zejdzie "pół dnia".
Jednak wciąż progresuję w temacie ale zdecydowanie szybciej i o wiele lepiej mi idzie niż na poczatku- 2 tygodnie temu
DNT
aktywność: dużo spacerów
warzywa: coś tam bedzie
Obli powoli ogarniam, to jest trening wytrzymałościowy czyli mam się męczyć z ciężarem który założyłam , i ilością powtórzeń która jest do zrobienia,bez "damskiej"lipy i jakiegoś obiboctwa nawet jak mi z tym zejdzie "pół dnia".
Jednak wciąż progresuję w temacie ale zdecydowanie szybciej i o wiele lepiej mi idzie niż na poczatku- 2 tygodnie temu
DNT
aktywność: dużo spacerów
warzywa: coś tam bedzie
...
Napisał(a)
wytrzymałośc fajnie idzie do przodu i .... jeszcze fajniej spada Ale serio serio ile człowiek sie namęczy by cokolwiek ja zbudowac a tu miesiąc wakacji i od początku wszytsko
...
Napisał(a)
T3 D17
Wytrzymałość ,wytrzymałością a muskle swoją drogą
Wstałam dzisiaj bardzo zmęczona ,przymulona na maxa na klacie zakwasy i ogólne jakieś przesilenie wiosenne czy coś w tym stylu mnie ogarnia .A tutaj trening ten trening Zaserwowałam sobie przed nim jakiegoś pobudzacza co jeszcze mam z konkursu i lepiej mi się ćwiczyło.
DT11
5minut biegu+rozruch barku i rozgrzewka
C. - tydzien 3,7,11
100 sit up
50 thrustersow ze sztangielkami
15kg
25 MC
30kg
100 pompek
50 thrustersow
15kg
25 MC
35kg
100 skokow na podwyzszenie
50 thrustersow
15kg
25 MC
35kg
+rozciąganie
czas 55:47
sit upy jakoś poszły. Thrusters sztanga 15kg w 3 serii to już bardzo ciężko po 5 robiłam ale na początku fajnie i bez większych problemów. Może coś dodam w nastepnym treningu.MC pierwsze 25x z 30kg potem w 2 i 3 serii robiłam z 35kg ale ostatnie 25powtórzeń to mój kuper wolno i z dużą ilością przerw ogarniał ten ciąg. Pompki wszystkie klasyczne (męskie i bez podwyższenia!!!!) no cóż zeszło mi z tym długo, na początku po 10 potem 8,6 najmniej po dwie ale poszło w przerwach cała klata i ręce mi się trzęsły. Mam mocno zakwaszoną klatę po wtorku i spompowaną po dzisiejszym treningu, nie wiem czy te bieguny się przyciągają ale Kwoka to czuje. Wskoki wysoko skakałam ale byłam w mniejszym shocku i fajniej szło, ale pod koniec to już jakby rękami i zamachem sobie pomagałam
No cóż te pompki to nadal jestem w szoku że dałam radę ,jednak Kwoki nie wierzą w swoje siły i Obli i Arphiel co racja to racja
Po tych treningach czuję pustkę, nawet ciężko mi się myśli a co dopiero ... chodzi
warzywa : dużo por,cebula,kapusta pekińska,pomidor ,kiełki
w misce mniej ww bo kiełków nie liczę i dużo warzyw dzisiaj wciągnę ,to odjęłam
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-02-06 12:22:24
Wytrzymałość ,wytrzymałością a muskle swoją drogą
Wstałam dzisiaj bardzo zmęczona ,przymulona na maxa na klacie zakwasy i ogólne jakieś przesilenie wiosenne czy coś w tym stylu mnie ogarnia .A tutaj trening ten trening Zaserwowałam sobie przed nim jakiegoś pobudzacza co jeszcze mam z konkursu i lepiej mi się ćwiczyło.
DT11
5minut biegu+rozruch barku i rozgrzewka
C. - tydzien 3,7,11
100 sit up
50 thrustersow ze sztangielkami
15kg
25 MC
30kg
100 pompek
50 thrustersow
15kg
25 MC
35kg
100 skokow na podwyzszenie
50 thrustersow
15kg
25 MC
35kg
+rozciąganie
czas 55:47
sit upy jakoś poszły. Thrusters sztanga 15kg w 3 serii to już bardzo ciężko po 5 robiłam ale na początku fajnie i bez większych problemów. Może coś dodam w nastepnym treningu.MC pierwsze 25x z 30kg potem w 2 i 3 serii robiłam z 35kg ale ostatnie 25powtórzeń to mój kuper wolno i z dużą ilością przerw ogarniał ten ciąg. Pompki wszystkie klasyczne (męskie i bez podwyższenia!!!!) no cóż zeszło mi z tym długo, na początku po 10 potem 8,6 najmniej po dwie ale poszło w przerwach cała klata i ręce mi się trzęsły. Mam mocno zakwaszoną klatę po wtorku i spompowaną po dzisiejszym treningu, nie wiem czy te bieguny się przyciągają ale Kwoka to czuje. Wskoki wysoko skakałam ale byłam w mniejszym shocku i fajniej szło, ale pod koniec to już jakby rękami i zamachem sobie pomagałam
No cóż te pompki to nadal jestem w szoku że dałam radę ,jednak Kwoki nie wierzą w swoje siły i Obli i Arphiel co racja to racja
Po tych treningach czuję pustkę, nawet ciężko mi się myśli a co dopiero ... chodzi
warzywa : dużo por,cebula,kapusta pekińska,pomidor ,kiełki
w misce mniej ww bo kiełków nie liczę i dużo warzyw dzisiaj wciągnę ,to odjęłam
Zmieniony przez - KWOKA w dniu 2014-02-06 12:22:24
...
Napisał(a)
dodaj tlustego robaka do diety (moze byc nawet zaprawiony ) i ci sie umysł rozjaśni
...
Napisał(a)
Zayebiście kwoczka, męskie pompki same w sobie są powodem do dumy
Kiedyś trzeba zacząć ^^
http://www.sfd.pl/Brava_na_nowej_drodze_życia_;_-t997261.html
...
Napisał(a)
Co do pompek, w tej chwili wylogowuję się z tego forum ze wstydu... Graty zasłużone fighterze!
DT Żelaznej Damy
http://www.sfd.pl/[DT]_AL3ktra-t1124304.html
...
Napisał(a)
Brawo Kwoczko pompki pierwsza klasa, a cały trening też niczego sobie ja bym chyba na kolanach wracała do domu
Poprzedni temat
Spalanie przy pomocy l-karnityny
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- ...
- 63
Następny temat
Siedząc na kulkach - SPAM
Polecane artykuły