Redukcja Isthar-pods.str.38 i 52

W każdym posiłku powinnaś mieś źródło zdrowych tłuszczy, białka i ww. 2,6,4 nie są tak skomponowane. Poza tym owoce przy redukcji lepiej po treningu albo rano.


I chyba masz za mało tłuszczu, ale o rozkładzie to lepiej Modki niech się wypowiedzą.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-02-03 13:05:04





Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-02-03 13:08:27

Na razie jeżeli tak mocno odczuwasz problemy ze stawami to proponuje ci po prostu zacząć od spacerów, intensywne marsze co drugi dzeiń zacznij od 30min marszu w pozostałe dni rób callanetics wiem ze nudno, ale sie wdrożysz przez najbliższe 10kg a pózniej będzie lepiej.
Czytaj dzienniki krewetki jako motywacje masz w nich całą redukcje od poczatku do końca
https://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Rozkład oczywiście
1800kcal 100g białka/ 80g tłuszczu i reszta ww do kaloryczności.
Jedz dużo warzyw zielonych
Raportuj marsze, ile przeszłaś w te 30min i czy calanetics zrobiony.
Przetrwasz pierwsze 10kg pózniej będzie ciekawiej

Ok w takim razie od dzisiaj zabieram się za maszerowanie
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie diety , spisałam sobie wszystko co była napisane co jedzą ladies i mam zamiar na tej podstawie robić sobie posiłki. Szukam ale nie mogę znaleźć podobnych tematów w których będą wypisane dozwolone produkty (konkretnie) . Myślę że jeżeli nic takiego nie znajdę to wezmę przykład z jadłospisów tu z forum :)

Może prymitywne pytanie ale te 30-60 minutowe marsze codziennie , w jakim czasie pozwolą mi schudnąć ten pierwszy etap 10kg ? Bo Marsz tak prosto brzmi :)

co znaczy dozwolone produkty? masz to napisane, wszystko dozwolone co nieprzetworzone i nie słodzone np własna pieczeń tak, - szynka kupna nie
jogurt naturalny tak, "owocowy" nie itd

każde mieso możesz jeść, żólte sery, twaróg (byle nabiał nei stanowił treści twojej diety ale 150g dziennie jest ok), ryby owoce morza , jajka
węglowodany w postaci pełnoziarnistych zbóż, ziemniaki, owoce, strączki
tłuszcze oliwa z oliwek, masło, awokado, olej kokosowy, smalec, byle nie tłuszcze roślinne
wpisuj w dziennik produkty zobaczysz ile ci wychodzi
średnie "mieso" ma w 100g 20g białka, wiec jak zjesz w 5 posiłkach po 100g bedziesz już miała 100g białka, ale weglowodany to tez źrósło białka więc wyjdzi emiej, zwłaszcza jak zjesz strączki owies które zawierają duzo białka

dziękuję już panikowałam że nie wiem co jutro zjeść
W takim razie czyszczę miskę i jadę na zakupy , może moja kieszeń podoła

Spokojnie sobie podglądnij od różnych dziewczyn, jakie smakołyki robią w dziennikach. Na pewno dasz sobie radę - parę dni i się wdrożysz.

Zmieniony przez - porandojin w dniu 2014-02-03 18:15:59

no i miska wyczyszczona , nowe produkty zakupione na jakieś 4 dni.
Kupiłam orzechy włoskie, laskowe , awokado , jaja , pierś z kurczaka , mąkę żytnią razową na chlebek , chleb razowy bez mąki pszennej , jogurty naturalne , ogórek
W domu mam jeszcze szpinak , fasole zieloną strączkową , brokuły , kalafior więc też wykorzystam.

Jutro dodam miskę :) I jutro poćwiczę

hej, jak juz dziewczyny pisały świetnym żródłem białka i tanim sa podroby, wątróbka czy np gulasz z serduszek lub zołądków są doskonała altenatywa na obiad. Do tego dodajesz kaszę / ryz i masz super zbilasnowany posiłek. Lepsze to niz gotowe wędliny. Ja tez nie kupuje drogiego żarcia i chętnie psiłkuje sie podrobami. Trzymam kciuki za powodzenie.

mam pytanie , czy mogę wykonywać te ćwiczenia ?

wykonuj co chcesz, kazdy ruch jest dobry tylko uważaj ze skokami, ale nei szukaj po internecie pieknie nazywających sie treningów. Skup sie na diecie