Wczoraj "oficjalnie" rozpocząłem wycinkę. Waga na start 100kg. Waga planowana 83kg. Tym razem motywacja jest większa niż rok temu, więc liczę że i ilość popełnionych błędów będzie mniejsza. Z dietą na razie nic nie kombinuję. Jedynie dokładam aeroby 4x w tyg po 60min. Treningi bardziej intensywne i bardziej techniczne. Wczoraj poleciały plecy:
Wyciąg górny do klatki chwyt szeroki 4 serie
Wiosłowanie hantlem w opadzie 3 serie
Wyciąg dolny chwyt trójkątny 4 serie
Wiosłowanie sztangą w opadzie (ciało dosłownie prostopadłe do podłoża) 4 serie
Wyciąg górny proste ręce 3 serie
aero 60 min
Aero będę starał się robić zamiennie na czczo lub po treningu. Wszystko zależy od tego jak wstanę. Na razie walczę ze sobą żeby wstawać wcześniej robić żarcie i wychodzić albo na personale albo do pracy. Jeśli aero będzie leciało na czczo to po treningu będę dokręcał jedynie jakieś 20-25 minut. Aero robię na rowerku.
P.S.
Czy ktoś z Ostrołęki lub okolic miałby ochotę wziąć udział w kurcie instruktora kulturystyki lub trenera personalnego? Jeśli tak to zapraszam na priv. Tam wszystkie szczegóły.