...
Napisał(a)
Ja się ostatnio zastanawiałem. To mi wystarczy jak bicek mi będzie rósł 1cm na rok. Za 10 lat, będzie 46 w kablu i będzie zaj**iście. Hahah. :D
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Venc
też ciekawe: 4 dniowy split, PRIORYTET RAMIONA, bazuje na GVT, w google i masz. Było by to całkiem coś innego, nudzi mnie robienie w kółko tego samego. Czasu na znalezienie dobrego planu mam dużooooooooooo.
też ciekawe: 4 dniowy split, PRIORYTET RAMIONA, bazuje na GVT, w google i masz. Było by to całkiem coś innego, nudzi mnie robienie w kółko tego samego. Czasu na znalezienie dobrego planu mam dużooooooooooo.
...
Napisał(a)
Tydzień robię i wracam, na pewno wystarczy. Czyli 9 grudnia jak dobrze patrzę zacznę już ćwiczyć.
...
Napisał(a)
Kolejny chce wejść na GVT, ale że Ty sobie poradzisz, jestem pewny. Regresy Cię ładnie przygotowały do takiego wysiłku. Michy nie zawalić to myślę że może być naprawdę dobry progres. ;D
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Chce wejść to za dużo powiedziane... ja nawet nie wiem co to znaczy ale nie wiem czemu ludzie mówią, że to taka męczarnia jak jest jedno ćwiczenie 10x10 i reszta po 3 seryjki. MI to WYGLĄDA co najwyżej normalnie, ale nigdy nie robiłem więc guvno wiem.
Druga sprawa, wydaje mi się, że przesadziłem całkowicie z objętością treningową. Jakbym tonaż grzbietu obliczył to masakra jakaś by wyszła, samo 50x50 to dużo. Na pewno będzie mniej regresów i na pewno będzie mniej powtórzeń.
A teraz patrzcie co zrobiłem dzisiaj na treningu
Grzbiet
Martwy ciąg 5x5
50x10 / 60x10 / 80x5 / 90x5 / 100x5 / 110x5 / 125x3 / 125x3
Podciąganie nachwytem 5x6
6/6/6/6/6
Wiosło półsztangą jednorącz 3x8 + 12/15
30x8 / 40x8 / 50x8 / 35x12 / 25x15
Ściąganie drążka do karu 3x15
35x15 / 37,5x15 / 40x15
Ściągani drążka do klatki 3x15
25x15 / 27,5x15 / 40x15
Przenoszenie hantla za głowę leżąc 2x25
15x25 / 15x25
Szrugsy hantlami 2x50
15x50 / 15x50
Spięcia brzucha
30/30/30/30/30
Kółko z kolan
20 pow łącznie może było, nie za jednym razem!
Komentarz
Ten plan może ktoś kojarzyć bo jest WODYNA, w ostatnim tygodniu chciałem zrobić coś innego i zrobiłem.
Martwy- Pierwszy martwy? CAŁE życie, ZAWSZE robiłem pierwsze podciąganie więc dla mnie to nowość i było fajnie, mało pow a weszło jak trzeba. 125kg x 3 mogłem do pierwszego podejścia złożyć pas to na pewno bym zrobił x5. Zmieniłem też "podstawkę" z która niestety było nie wygodnie bo nie mogłem zadowalająco ustawić stóp, ale kolejnym razem coś wymyślę.
Podciąganie- Bdb, bardzo dobrze poczute.
Wiosło- Ciężkie, pierwszy raz robiłem i nie mogłem znaleźć wygodnej pozycji, ale było całkiem ok.
Ściąganie do karku- Ok, nic nowego, poczute
Ściąganie do klatki- JW
Przenoszenie- Zdziwiłem się, ale: "powszechnie uwazane za cwiczenie na klate, jednak głowna prace odwalaja tu najszersze, a po wstepnym zmeczeniu poczujesz je jeszcze bardziej"
Szrugsy- Miało być 1x100 ale ni chvj, masakra dla kaptórków.
Brzuch- Kółko "hantlowe" pięknie po brzuchu dało i nie spodziewałem się, że to jest takie ciężkie a co dopiero jak niektórzy z nóg robią albo jeszcze do wyciągu przyczepiają
Mniejsza objętość = mam nadzieje mniej będę musiał wypyerdalać bo ten fat taki tani jednak nie jest. Jutro barki albo zrobię normalnie albo też sobie coś znajdę, później tydzień resetu i znajdę sobie jakiś piękny planik po którym urosnę +20kg i 20cm wszędzie, nawet w ramie.
Druga sprawa, wydaje mi się, że przesadziłem całkowicie z objętością treningową. Jakbym tonaż grzbietu obliczył to masakra jakaś by wyszła, samo 50x50 to dużo. Na pewno będzie mniej regresów i na pewno będzie mniej powtórzeń.
A teraz patrzcie co zrobiłem dzisiaj na treningu
Grzbiet
Martwy ciąg 5x5
50x10 / 60x10 / 80x5 / 90x5 / 100x5 / 110x5 / 125x3 / 125x3
Podciąganie nachwytem 5x6
6/6/6/6/6
Wiosło półsztangą jednorącz 3x8 + 12/15
30x8 / 40x8 / 50x8 / 35x12 / 25x15
Ściąganie drążka do karu 3x15
35x15 / 37,5x15 / 40x15
Ściągani drążka do klatki 3x15
25x15 / 27,5x15 / 40x15
Przenoszenie hantla za głowę leżąc 2x25
15x25 / 15x25
Szrugsy hantlami 2x50
15x50 / 15x50
Spięcia brzucha
30/30/30/30/30
Kółko z kolan
20 pow łącznie może było, nie za jednym razem!
Komentarz
Ten plan może ktoś kojarzyć bo jest WODYNA, w ostatnim tygodniu chciałem zrobić coś innego i zrobiłem.
Martwy- Pierwszy martwy? CAŁE życie, ZAWSZE robiłem pierwsze podciąganie więc dla mnie to nowość i było fajnie, mało pow a weszło jak trzeba. 125kg x 3 mogłem do pierwszego podejścia złożyć pas to na pewno bym zrobił x5. Zmieniłem też "podstawkę" z która niestety było nie wygodnie bo nie mogłem zadowalająco ustawić stóp, ale kolejnym razem coś wymyślę.
Podciąganie- Bdb, bardzo dobrze poczute.
Wiosło- Ciężkie, pierwszy raz robiłem i nie mogłem znaleźć wygodnej pozycji, ale było całkiem ok.
Ściąganie do karku- Ok, nic nowego, poczute
Ściąganie do klatki- JW
Przenoszenie- Zdziwiłem się, ale: "powszechnie uwazane za cwiczenie na klate, jednak głowna prace odwalaja tu najszersze, a po wstepnym zmeczeniu poczujesz je jeszcze bardziej"
Szrugsy- Miało być 1x100 ale ni chvj, masakra dla kaptórków.
Brzuch- Kółko "hantlowe" pięknie po brzuchu dało i nie spodziewałem się, że to jest takie ciężkie a co dopiero jak niektórzy z nóg robią albo jeszcze do wyciągu przyczepiają
Mniejsza objętość = mam nadzieje mniej będę musiał wypyerdalać bo ten fat taki tani jednak nie jest. Jutro barki albo zrobię normalnie albo też sobie coś znajdę, później tydzień resetu i znajdę sobie jakiś piękny planik po którym urosnę +20kg i 20cm wszędzie, nawet w ramie.
Poprzedni temat
pływanie a wyszczuplanie ud
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- ...
- 80
Następny temat
problem z klatka, prosze o pomoc, zdj
Polecane artykuły