przysiady do ziemi, a rotacja miednicy

Mysle ze jak ktos nie naparza z 180kg sztanga to jego kregoslup bezawaryjnie zniesie gleboki przysiad.. pod warunkiem odpowiedniej techniki. Jezeli ktos zaczyna trening silowy musi robic glebokie siady by nauczyc sie je poprawnie wykonywac na wzglednie malych ciezarach.

No właśnie uważam że nie koniecznie, powiedzmy że ktoś waży 70kg i robi przysiady z 70kg co wcale nie jest dużym ciężarem. Przysiad jest nie zdrowy dla kręgosłupa to wyobraź sobie że musi wytrzymywać w tej pozycji z ciężarem 2x większym niż normalnie. Jak dla mnie to dużo i nie mówie że napewno, ale może być szkodliwe. Pozatym dlaczego miałbym się nie nauczyć poprawnych przysiadów siadając do połowy, przecież pojęcie przysiadu kulturystycznego opisuje przysiady właśnie do połowy w którym wszystko oprócz głebokości siadu pozostaje tak jak przy siadach wykonywanych do samego dołu.

Nie wiem co tu jeszcze jest do drążenia w temacie przysiadów. Jeśli zachowuje się poprawną technikę, to głęboki przysiad jest i bezpieczniejszy i efektywniejszy od połówek i chyba to apokalipsa wyjaśnił dość klarownie.

Nie życzę Ci takiej sytuacji, ale może się ona zdarzyć. Uczysz klientów połówek - co uważam za duży błąd. Pewnie się tak dzieje, gdyż sam masz problem z wykonaniem prawidłowo głębokiego siadu. No i dajmy na to któregoś dnia taki klient ma gorszy dzień i w którejś serii ciężar go w tych przysiadach gniecie i chcąc nie chcąc gwałtownie robi pełen siad. No i co mamy - nieprzygotowane stawy na pełen zakres ruchu, nieprzygotowane więzadła i ścięgna na pełen zakres ruchu, wreszcie nieprzygotowane na pełen zakres ruchu mięśnie. Finał jest taki, że klient co najmniej sobie coś naciągnie solidnie lub nawet naderwie. A jeśli będzie miał pecha to nawet cienki ciężar poskłada go konkretnie do tego stopnia, że bez interwencji chirurgicznej się nie obejdzie. Sytuacja będzie jeszcze bardziej dramatyczna jeśli osoba nigdy nie robiła w życiu pełnego przysiadu i ma wszystko przykurczone solidnie. Widziałem takie akcje na żywo i piszę z autopsji jak to się kończy.

Przysiad wykonywany prawidłowo nikomu nie zrobił krzywdy - nawet z dużym ciężarem. Wszystkie problemy biorą się z fatalnej techniki a ta często wynika ze słabej ruchomości/mobilności w obrębie stawów biorących udział w ćwiczeniu. Czasem wystarczy poprawić mobilność stawu skokowego i mamy po problemie. Czasem trzeba pogimnastykować mobilność w obrębie bioder. Czasem w obrębie obręczy barkowej aby odpowiednio układać gryf. Przyczyn jest mnóstwo - ale zawsze można je wyeliminować i robić pełnowartościowe przysiady.

Zawijanie/rotacje miednicy występuje z przykurczy w większości .
Większość "pakerów" "instruktorów" nie rozciąga się , nie patrzy na ten problem pod kontem mobilności bioder czy właśnie przykurczy.
Temat dość ciekawy, kontrowersyjny ...
Może podsumowuje nightingal i mnie w jednym zdaniu :
Nie musisz robić ATG olimpijskie ale trzeba być na tyle rozciągniętym i mobilnym aby móc zrobić poprawnie głęboki przysiad.
Pozdrawiam

Zmieniony przez - wojo zmc w dniu 2013-11-25 10:08:46

Rozgrzewkowo z naprawde małym ciężarem robię pełne przysiady więc odpowiednie rozciągnięcie jest, więc jak trzeba to pełny przysiad też zrobię jak i moi klienci więc nie będzie z tym problemu. Temat właśnie ciekawy, jesteś osobą która ma takie zdanie i oczywiście nie mówię że racji nie masz. Jednak znam kilka osób które uważają inaczej. Prawda jest jedna i chyba wolałbym żeby siady do ziemi były bezpieczne w 100%, lecz postaram się znaleść jakieś twardsze dowody niż opinie ludzi. Tak jak napisal wojo temat ciekawy bo niby prosta rzecz, a zdania odmienne i to według osób które mają pojęcie.

http://www.youtube.com/user/sanfranciscocrossfit/search?query=squats filmy dla osób które mają problemy z przykurczami .
Pozdrawiam

Temat ten przerobiliśmy w dziale od A do Z.
Zakres ruchu dostosowujemy do naszej mobilności.

Oczywiście że 90% początkujących się tutaj wyłoży.
Wtedy ograniczasz trochę ROM,pracujesz z klientem nad mobilnością i ewentualnie pogłębiasz stopniowo przysiad.

Dzięki za odpowiedź, ale rozmowa zeszła troche z toru ja nie pytałem jak zrobić pełny przysiad, lub jak dojść do głebokiego przysiadu tylko o to czy nie uważacie że głeboki siad może być szkodliwy dla kręgosłupa

Przysiad sam w sobie nie."Podwijanie ogona" to błąd techniczny,a każdy błąd techniczny niesie za sobą ryzyko kontuzji.Dlatego trzeba pilnować podopiecznych.

tak, dlatego też należy bezwzględnie rozeznać przyczyny występowania owego błędyu- są najczęście złożone; tzn. przede wszytskim te dwie, może trzy; brak rozciągnięcia i siły mieśni zaangażowanych w pracę i stabilizację, wady "konstrukcyjne" człowieka[że tak to ujmę, chyba jednak wiadomo o co chodzi] no i "odwalanie" ćwiczeń bo nie chce się pracować nad szczegółami... ten pośrodku może być nieprzezwyciężalny, dwa pozostałe dają się eliminować.