Entliczek, pentliczek, szczuplejszy Czajniczek

Mozesz zdradzić jak masz na imię? Jakos dziwnie sie zwracać "czajniku" no chyba ze tak wolisz

Jak robisz wznosy z opadu? Nie mam piłki. Próbowałam rożnych sprzętów używać ale do wznosow z opadu z laweczka nijak to nawet podobne nie jest.

Musisz sobie znaleźć zajęcie ktore da Ci możliwość ucieczki od stresu. Nie wiem ale moze naucz sie jakiegoś śmiesznego dialogu z filmu, wyliczanki i w czasie gdy zaczynasz sie gotować zwyczajnie odpłyń w te myśli.
Ja z natury jestem spokojna ale w pewnym okresie sprawy zawodowe tak mnie przycisnęły i wyrzymaly jak szmatkę, ze mam teraz na większość problemów (których rozwiązać nie mam ochoty) zwyczajnie wy.. Mam znajoma która puszcza mi wiązanka ze powinnam to czy tamto bo ona tak by zrobiła. Co prawda moj syn nie chodzi w wyprasowanym na kant dresiku ale ileż mozna brać na swoje barki. Odpuść czasami. Nie warto. Przede wszystkim nie myśl o tym ze cos Cię stresuje. To juz połowa sukcesu.

Gośka jestem a Ty?
Dzięki Kama za dobre słowo. Masz rację trzeba olać wiele rzeczy, bo nie są tego warte. Tylko żeby to wcielić w życie...(ostatnio coraz częściej mi się to udaje, ale nie zawsze).
Wczoraj miałam jakiś taki dzień, że wszystko mnie denerwowało - bez kija nie podchodź.
Muszę pracować nad swoją psychą.

Ja też byłam zawsze spokojna i raczej podchodziłam bezstresowo do wielu spraw. Nerwy zaczęły mi się 2 lata temu jak zaczęły mi się problemy z jelitami. Lekarze nie bardzo wiedzieli co mi jest, leczyli mnie głownie (antybiotykami) na jajniki, oczywiście nic nie pomagało i bardzo się stresowałam.

Ja robię wznosy na podłodze. Nie mam innego pomysłu na to.

Proszę zobaczyć na moje filmiki na poprzedniej stronie.

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-11-24 19:56:20

gobelt ok, wiosło....
no co ty to jakies dziwne odchylanie ręki w tył tak machasz nią, masz ja spuścić rozciagając łopatke i podciagnąc zaczynając od łoaptki i kończąc na zgięciu ramienia tak by ramię znalażo sie w poziomie z ciałem.

Cześć Gosia już jakoś łatwiej się odezwać

Dopiero obejrzałam filmy ale wznosów tam nie widzę. Całkiem ładną masz sylwetkę
Co do pompek w podporze tyłem to zobacz czy dasz radę z uniesionymi nogami. To duży przeskok od tych z nogami zgiętymi>prostymi na podłodze

Czajnik ty pijesz melisę, i chmiel? jak nie to pij raz melise a blizej wieczoru chmiel

Obliques już chyba zrozumiałam o co chodzi z tym wiosłem. (Kama też mi podowiedziała.) Dzięki
Staram się codziennie wypić 2 melisy.
A chmiel....hmmm piwko by się wypiło
Zakupię więc herbatkę z chmielu (cóż, czasem trzeba się zadowolić substytutem )

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-11-25 14:09:28

Gosia kombuche pijesz? Dostałam ładny egzemplarz od okurasei, nawet sie przyjal. Dzisiaj spróbowałam kilka łyżek I brzuch jak balon. Bol okropny. Kombucha chyba zakonczy u mnie swoje zycie :(

Kombuchy nie piję. Myślałam o tym, ale na razie się wstrzymam.
Następnym razem pisz na priv żeby nie zaśmiecać dziennika.

24.11.2013
rano brzuch płaski-normalny
DNT spokojny marsz ok.50min.
TABSY: tran, cynk, selen, magnez z B6, probiotyk, enzymy trawienne, euthyrox, esomeprazol
MICHA: DIETA ELIMINACYJNA dzień 22
1700kcal 120B/130W/78T (w tej chwili zmodyfikowana)
napoje: mięta, koper włoski, rumianek, melisa, herbata zielona, herbata czarna, woda

Po każdym posiłku brzuch wywalony.

25.11.2013
rano brzuch płaski-normalny
DNT miałam iść na jogę, którą bardzo lubię, ale umęczona padłam
TABSY: tran, cynk, selen, magnez z B6, probiotyk, euthyrox, esomeprazol
MICHA: DIETA ELIMINACYJNA dzień 23
1700kcal 120B/130W/78T (w tej chwili zmodyfikowana)
napoje: mięta, koper włoski, rumianek, melisa, herbata zielona, woda

Praktycznie po każdym posiłku bolał mnie żołądek. Wieczorem przelewanie w jelitach itp.

Zmieniony przez - czaj_nik w dniu 2013-11-26 08:25:21

a to nie ryż?

Wątpię, ale odstawię na razie. Zobaczymy co się będzie działo. Czy zamiast tego mogę np. ziemniaki?