Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
kemot83
Spacery z psem czasami też potrafią nieźle dać w kość :) szczególnie jak się bez smyczy zobaczy uciekającego zająca... i goń go później :D powodzenia i dopisuję się do powiadomek.
Mój za sarnami goni, akurat mam hektary łąk nieopodal i akurat tam lubią przebywać, więc nawet nie gwizdam, nie wołam, wiem że to nie ma sensu, jak już ruszy do przodu to jest nie do powstrzymania, musiałbym mieć strzelbę i go zastrzelić żeby przestał. Pozostaje cierpliwość i nadzieja że pod koniec spaceru mnie odnajdzie co do tej pory się zdarza
Szacuny
0
Napisanych postów
132
Wiek
40 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
1138
No to widzę, że podobnie mieszkamy :) U mnie królują zające i za nimi psica potrafi biegać w nieskończoność. Też po pewnym czasie nauczyłem się olewać sprawę i czekać aż sama wróci :)
Szacuny
2
Napisanych postów
1778
Wiek
48 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
23820
Jak miałem.charta afgańskiego, suczkę, to.masakra. jako dziecko leciałem.za nią jak latawiec. Jak pogoniła za zającem to wróciła po kilku dniach. Za każdym razem. Pies nie do złapania. Najszybsze po angielskich chybaml.
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
Robię właśnie sernik, pachnie w całym domu i urósł w piekarniku mega wysoko - składniki typowe do jedzenia na ostatni posiłek: Chudy twaróg 500g, 8 jaj, 70g Whey C-6. To wszystko zmiksowane i się piecze. Moje pytanie jest takie czy termiczna obróbka białka zmieni jego właściwości? Czy poprostu przeliczyć wszystko łącznie z tabelek i zgodnie z wagą która wyjdzie obliczyć wartości dla 100g?
Na razie wiem że całość to 1331 kcal i B/W/T 211/23/43 nie znam jeszcze wagi.
Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2013-11-13 16:35:32
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
Myślę, że nie ma co sobie zawracać gitary termiczną obróbką białka . Gdzieś czytałem jakieś wywody na tym forum, ale generalnie nie jestem PRO żeby przejmować sięczy mi czasem po upieczeniu nie ubyło białka w białku .
Ja w takich przypadkach dzielę całość na w miarę równe porcje (bez zbędnej apteki) i liczę btwkcal dla porcji bazując na danych wejściowych. Możesz też dzielić wagę jaką uzyskasz, bez znaczenia - ważne żeby po zjedzeniu całości wyszło Ci tyle btwkcal ile obliczyłeś przed pieczeniem .
Szacuny
550
Napisanych postów
7987
Wiek
47 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
99207
Od zawsze sypie bialko do roznych wypiekow i nie zawracam sobie glowy p******ami, tak jak Kabo - my nie pro by sie martwic ze nam sie 4 czy 8 gram bialka wytraci ;) Wiem ze sa specjalne bialka do wypiekow, ale mysle ze to chwyt marketingowy ;)
Szacuny
555
Napisanych postów
6412
Wiek
45 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
57352
OK dzięki chłopy, ogólnie niewypał, leży w koszu a wp******iłem z rozpaczy dwie marchewki i wypiłem mleko z C-6 żeby mnie przytkało. Próbowałem jeść ale to nie nadawało się do niczego. Zrobiłem gdzieś błąd ale nie mam zamiaru próbować ponownie, generalnie Makłowiczem to nie będę. Szacun dla żony że sie chociaż nie nabijała.
Szacuny
0
Napisanych postów
139
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
9057
ja robiłem kilka razy i wychodził cienki i taki nijaki ostatnio ubiłem białka na sztywno jak żonka kazała i wyszedł mega pulchny i smaczny z tym że ja słodzę miodem nie słodzikiem, gdyż słodzik mi nie podchodzi, aaa i wiem już że nie można od razu wywalić go z piekarnika po opadnie musi postać chwilkę w środeczku i powoli ostygnąć