Crazy_Thug/redukcja/Believe in Yourself

ołk, a tak na przyszłość nie rób treningu jak się słabo czujesz, lepiej go zrobic dzień później niż na 60%

Łatwo mówić, a 90% ćwiczących i tak idzie na trening nawet z gorączką
Nie myślałeś nad dodaniem jakichś kompleksów sztangowych, HIITa, tabaty?

wlasnie mialem pisac o tabacie jak nie mozesz wygospodarowac 90min cardio w dt.

dokladnie jak Prz mówi. żebym byl jakiś obłożnie chory to pewne bym odpuścił trening ale ból brzucha czy głowy mnie nie powstrzyma a ogółnie cały treni nie wyszedł zły

zamiast 60min areo dac kompleksy, tabate albo hiit? pewnie 20min tego da więcej jak te areo. jak nie dostane zawału to może tak być. w dnt normalnie zostanie 90min areo

nie. Cardio normalnie w DT i tabata. 60min cardio i tabata. Tabata jest krotka wiec luz

ok. tak będę robił. teraz to dopiero będzie wesoło

prz1993

Łatwo mówić, a 90% ćwiczących i tak idzie na trening nawet z gorączką
Nie myślałeś nad dodaniem jakichś kompleksów sztangowych, HIITa, tabaty?

wiem raz mialem biegunke to i tak trening zrobiony ryzyko było ale dało rady xd

A ja sie k***a zastanawiałem nad 40 minut cardio w dzien gdzie mam siłowke , powiadomki on

Zmieniony przez - buli09876 w dniu 2013-11-05 12:34:18

nad czym tu sie zastanawiac znam takich co po silowym 2h potrafili spędzieć na areobach ale ja niestety mam ograniczony czas więc trzeba szukać zamienników. areo + tabata mysle że będzie dobrym rozwiązaniem

albo trening CF lub jakiś rodzaj WOD (np naraz bez przerw: 5podc na drazku, 10 pompek klasycznych, 15 przysiadów, wszystko robione w 20 minut w maksymalnej intensywności. przez 20 minut robisz tyle obwodów ile dasz rady) polecam takie cos aero to jest nic w porownaniu z tym