PROJEKT MASA VOL.3 DT PARAMARIBO2

tylko nie przesadzaj

Zmieniony przez - Monos w dniu 2013-10-27 13:48:06

PROJEKT MASA - Dzień 10 (27.10.2013)

Z racji imprezki rodzinnej zrobiłem sobie dziś wolne od treningu. Legs będzie jutro.

Trening

BRAK

Dieta

Dodatkowo wpadło jedznie typu ser żółty, trochę wędlin, jaj i 3 kromki chleba. Między posiłkami 3 i 4.

Posiłek 1:
80g chleba graham
105g Goudy

Posiłek 2:
5 jaj (placek)
500ml mleka
60g wiórków
30g owsianych

Posiłek 3:
330g łopatki wieprzowej (pieczona)
2 tortille pszenne Biedronka

Posiłek 4:
100g mozarelli
30g włoskich

Suplementacja

W ciągu dnia - 10g Creatine+Beta-Alanine
Na noc - 1x ZMA + 1x Dobra noc

Zmieniony przez - paramaribo2 w dniu 2013-10-27 20:18:56

Dzisiejszy trening taki se. Z początku super, potem tragedia i na koniec znów super. Szczegóły będą w rozpisce pod wieczór.

czasem bywają gorsze dni, cóż poradzić choć u mnie najczęściej wygląda to tak, że cały dzien jestem z doopy, ide na trening jak zombie, ale jak juz rusze i zaczne cwiczyc to moc wraca ze zdwojoną siłą!!

j.w. po paru minutach wpadam w trans i zapominam o całym świecie

PROJEKT MASA - Dzień 11 (28.10.2013)

Szybka wizyta w Krk z rana.

Trening

Było ciężko, ale o tym przy ćwiczeniach

LEGS

Przysiady ze sztangą na barkach - dorzuciłem 5kg, potem na 3 i 4 serie kolejne 3, a na 5-tą jeszcze 2kg bo dobrze się czułem, ale w tej ostatniej serii już było ciężko i czułem, że pary razy mimowolnie puściłem plecy.
10x82 | 10x82 | 10x85 | 10x85 | 10x87
10x77 | 10x77 | 10x77 | 10x77 | 10x77
10x75 | 10x75 | 10x75 | 10x75 | 10x75





Przysiady ze sztangą trzymana z przodu - super mi się robiło, dorzuciłem 5kg kolejne. Chciałem na ostatnią serię wrzucić jeszcze 5, ale coś mi mówiło, że nie dam rady.
20x40 | 20x40 | 20x40
20x35 | 20x35 | 20x35
20x30 | 20x30 | 20x30





Syzyfki - Starałem się schodzić jeszcze niżej, pierwsza seria bardzo fajnie mi się robiło, a potem palenie w udach. 2-3-4 seria coraz płytsze i szybsze ruchy bo nie dawałem rady. Chciałem kończyć po 12-14 ruchach, ale jakoś się motywowałem do 20. DOpiero 5 seria weszła 20 bez przerw, ale padłem po tym.
20+20+20+20+20
20+20+20+20+20
20+20+20+20+20





Wykroki stacjonarne - po syzyfkach czułem jakbym miał zemdleć za chwilę. Zrobiłem 5 minut przerwy i zrobiłem pierwszy wykrok lewą nogą - i nie mogłem ani trochę wstać z niego. Prawa to samo. Odczekałem jeszcze 2 minuty - to samo. Odpuściłem więc wykroki.
x | x | x | x | x
12+12x(2x14,5) | 12+12x(2x14,5) | 12+12x(2x14,5) | 12+12x(2x14,5) | 12+12x(2x14,5) |
12+12x(2x15,5) | 12+12x(2x15,5) | 12+12x(2x12,5) | x | x

Martwy ciąg na prostych nogach - przez pierwsze 3 serie dalej się czułem jakbym miał paść za chwilę, a ból w nogach powodował problemy ze staniem. Ostatnie 3 serie było już lepiej, ale nie mogłem złapać koncentracji. Odpuściłem nagrywanie żeby się na ćwiczeniach skupić.
7x(2x25,5) | 8x(2x25,5) | 10x(2x25,5) | 10x(2x25,5) | 10x(2x25,5) | 10x(2x25,5)
10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5)
15x(2x15,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5) | 10x(2x20,5)

Żuraw - Uczucie omdlenia przeszło już prawie całkiem. Bardzo fajnie czułem dwugłowe, poza pierwszą serią, gdzie jeszcze nie byłem sobą. Hamowanie idzie mi co raz lepiej :)
10+10+10+10+10
10+10+10+10+10
10+10+10+10+10

Wspięcia na palce stojąc - dorzuciłem osrożnie po 2kg na rekę, bo lekko bardzo nie było poprzednim razem. Standard palenie po 2-3 seriach. Następnym razem 2x30,5
8 serii po 15x(2x27,5)
8 serii po 15x(2x25,5)
8 serii po 15x(2x25,5)

Wspięcia na palce siedząc - mogłem więcej dorzucić na sztangę, a dorzuciłem mało, sam nie wiem czemu :)
30x49 | 30x49 | 30x49 | 30x49 | 30x49
30x42 | 30x47 | 30x47 | 30x47 | 30x47
30x27 | 30x32 | 30x37 | 30x42 | 30x42

CARDIO - 30 minut rower na szosie - HRśr = 129 - chciałem poniżej 125, ale jak przyszło przejechać 2,5km pod hulający wiatr to poniżej 130 stałem w miejscu niemal :)
Mimo zajechania 4głowych na treningu to rowerek wszedł idealnie. Dawno tak dobrze mi się nie jechało - nawet pod wiatr.

Dieta

Ogółem
Białko: 219g (2,49g)
Węglowodany: 217g (2,47g)
Tłuszcze 259g (2,94g) - wliczona łyżeczka (5ml) tranu

Posiłek 1
5 jaj (jajecznica)
80g chleba graham

Posiłek 2 (przedtreningowy)
5 jaj (placek)
30g płatków owsianych
60g wiórków kokosowych

Posiłek 3 (potreningowy)
350ml + 150ml mleka
40g białka
60g płatków owsianych
50g wiórków kokosowych

Posiłek 4
105g sera Gouda
80g chleba graham

Posiłek 5
230g piersi z kurczaka (duszona z sosem pomidorowym własnym)
65g kaszy gryczanej niepalonej
20g oliwy z oliwek
na deser:
40g siemienia lnianego (świeżo mielone)

Posiłek 6
125g twarogu półtłustego
10g oliwy z oliwek
30g orzechów włoskich

Suplementacja

Rano - 1x Vitality Complex + 5ml tranu
Przedtreningowo - 10g Creatine+Beta-Alanine + 1 kap. Caffeine Power + 1200mg L-Tyrozyna
Potreningowo - 40g WP95
Na noc - 1x ZMA + 1x Dobra noc

no, teraz już widać jakiś wysiłek, bo na poprzednich filmikach zapasu od cholery. Teraz uda mocno ruszą
Dobrze to wygląda to wszystko - dokładaj do bólu. Później będziemy schodzić z ilości pow, ciężary będą rosnąć.

mam nadzieję, że ta słabość po syzyfkach to była tylko dziś. Może za mało zjadłem z rana w stosunku do wysiłku?

Kurde, wiedzialam, ze to bedzie najlepszy dziennik

dziękuję