Ladies'owa inspiracja - redukcja etap I str.23, etap II str. 67

Wróciłam do domu i żeby nie było poza tym, że mam lekko nie sprawne nogi, mam plan wyjść z tego bez szwanku

Wróciłam do liczenia miski

I planuję na rozruch ćwiczenia z piłką nie wiem na ile kondycja i siła mi pozwoli, ale na początek:

Trening dla początkujących aerobowy w formie obwodowej

Trening proponuje wykonywać 3x w tygodniu (minimum 2x)
Każde ćwiczenie (oprócz brzucha, ten wykonujemy po 20-25 powtórzeń, reszta jak w planie) wykonujemy
- w tygodniach 1,2 po 15 powtórzeń jedno za drugim z 30sek przerwa miedzy ćwiczeniami w 2 obwodach
- w tygodniach 3,4 po 12 powtórzeń jedno za drugim z 30 sek przerwa miedzy ćwiczeniami w 3 obwodach
- w tygodniach 5,6 po 12 powtórzeń każde ćwiczenie"klasycznie" w 3 seriach z 60sek przerwa miedzy ćwiczeniami i seriami ( w czasie tej przerwy skaczemy na skakance, kręcimy hula-hop itp). Czyli seria pierwsza; 60sek skoków, seria druga;60sek skoków, itd…

1.wyciskanie sztangielek płasko (klatka)
2.francuskie uginanie rak siedząc (triceps)
3.wyciskanie sztangielek siedząc (barki)
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu (górna i dolna cześć pleców, barki)
5.wznosy z opadu (dolna cześć pleców)
6.przysiad z piłką za plecami (czworoglowy uda)
7.wznosy bioder leżąc na piłce (dwugłowy uda, mięśnie pośladków)
8.wznosy łydek siedząc na piłce (łydki)
9.odwrotne brzuszki z piłką (mięśnie brzucha, dolna cześć)
10.brzuszki skośne na piłce (mięśnie brzucha, skos)
11.brzuszki na piłce (mięśnie brzucha)






EDIT: ZROBIŁAM MIĘKKIE NOGI: skończyłam na 10 barbi nei dałam rady do 15 czas 17 minut będę walczyć
EDIT 2: barbi bez pompki no way

Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-10-19 11:52:34

Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-10-19 11:53:15

mam plan wyjść z tego bez szwanku
Tak jest Brawo
Odmaszerować i wykonać

to jakie ty masz oparzenia jak miekkie nogi potrafisz zrobic?

II a i II b - i nie potrafię zrobić miętkich nóg do tego stwierdzam, że to był głupi pomysł, bo teraz umieram

No, ale cóż począć, jak mnie dobiło nic nierobienie

Trening z piłka odkładam na przyszły tydzień, przeszarżowałam.

I bardzo słusznie. Szybciej zrealizujesz plan i dojdziesz do sprawności, jak pozwolisz się tkankom najpierw zregenerować. A Tobie też się przyda trochę nicnierobienia, po tym maratonie naukowym. Korzystaj póki możesz

Gesti jak chcesz cos robic, to ćwicz góre ciała, nogi zostaw ws pokoju, ani pocenie nie jest dla ciebie dobre ani naciaganei skóry, daj jej schnąc i sie zabliźnić na powietrzu.

No i potrzebna mi była taka reprymenda

Krewetko - pewnie masz rację, ale moje wieczne ADHD nie pozwala siedzieć na dupie i zamiast docenić, że mogę to świruję

Obli - to tak zrobię jak w planie z piłką, ale bez nóg

Właściwie górę już dzisiaj przećwiczyłam szarpiąc się z kokosem ale mi łajdak krwi napsuł, ale całe szczęście pyszny był no i w końcu wołowina mi dobra wyszła

Jutro może jaki pasztet z soczewicy machnę

Się z miską wpasować dzisiaj nie mogłam

Giry swędzą jak potłuczone pouczone, posprzątane, pojedzone
Testowanie pasteryzowanego bobu dzisiaj będzie mam nadzieję, że bez awarii

Załączam miski

Suplementacja zgodnie ze wskazaniem

Chciałam dodać, że potwierdziły się dwie rzeczy:

1) mam alergię "na pracę"
2) suplementacja wapniem wspomogła alergię na pracę

Właściwie przestałam kichać, katar mam, ale nie wodny i wynika raczej z wyziębienia, przez paradowanie z gołymi nogami