SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Adam Suker - Dziennik treningowy - Cel M.Śląska i M.Polski 2014!

temat działu:

Iron Horse Series

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 69774

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Badaj głownie fT3, druga sprawa na redukcjach zwłaszcza długich i niskokcal metabolizm i tarczyca zawsze zwalnia. Poza tym jeśli miałeś mało ww to też nic dziwnego trzecia sprawa nie jest jakiś mega zaniżony wynik a minimalnie więc nie jestes moim zdaniem chory a po prostu taki stan jest po redukcji.

DLATEGO NIGDY! Tutaj uczulam bo często się spotykam nie przechodzicie z dnia na dzień - redukcja -> masa i kcal ustalacie z jakiegoś kalkulatora i BTW dajecie np. z B2,5 T0,5 W2 na B2 T1 W5 - "bo tak się robi na masie". To są zalecenia dla osób które totalnie nie wiedzą co i ile jadły, wy macie wyliczone. Zawsze przechodząc z redu na masę zmiany wprowadzacie POWOLI. I obserwujecie po 10-14dnich kolejne zmiany.
Wywracając wszystko z dnia na dzień do góry nogami szybko się zalejecie, dwa wprowadzicie tyle zmian na raz, że nie będzie w stanie wyciągnąć dobrych wniosków co WAM służy a co nie. Bo zmian będzie tak wiele że będzie sobie mogli gdybać lub bazować na swoim "wydaje mi się".

Sam zacząłem od braku zmian w BTW czy kcal a jedynie uciałem cardio -> mniejsza aktywność automatycznie spalałem mniej kcal = więcej kcal przyjmuje mój organizm. W miarę upływu czasu powoli dodawałem kcal. Co 10-14dni po ok. 300kcal. Stąd czysta masa -> zmiana -> obserwacja -> wnioski -> kolejne działania.

I nie wzorujcie się na Prosach bo oni mają masę najwyżej jakości środków które pozwalają im dołożyć 2tys kcal z dnia na dzień w "okno anaboliczne".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 472 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 42940
Dzięki wielkie za odpowiedź. A co myślisz o tym by zrobić sobie taki jednodniowy mały refeed i dodać sobie w najcięższy dzień treningowy np. nogi lub plecy ze 2 dodatkowe worki ryżu i uciąć trochę tłuszcze? Bo szczerze mówiąc, bardzo brakuje mi jedzenia, chodzę głodny a ostatnio taki "cheat meal" czy refeed to miałem z miesiąc temu.

Myślałem też czy by sobie nie wziąć Euthyroxu 25 lub 50 bo akurat mam dojście do aptecznego.

Zmieniony przez - Grzesieq02 w dniu 2013-08-30 22:19:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Re-feed myślę że nie taki zły pomysł, możesz spróbować.

Natomiast euthyrox odpuść. To T4 które konwertuje do T3. 100mcg T4 konwertuje do ok.25mcg T3. A znam osoby które i tak były nie zadowolone z T3.
W sportach sylwetkowych spotyka się dawkowanie T3 od 25-100mcg. Oczywiście są i nawet znam osoby które biorą/brały więcej. Ale tutaj bez kosmicznego zaplecza chemicznego nie ma co się bawić, bo bardzo łatwo stracić mięśnie.

Nie baw się hormonami tarczycy ponieważ:
- jeśli nie jesteś na saa to "popalisz" mięśnie, gdyż hormony tarczycy nie działają selektywnie
- jeśli nie masz doświadczenia(a zadając takie pytania wnioskuje że nie) i nie masz b.doświadczonej osoby nad osobą, takie zabawy mogą się źle skończyć. Tarczyca to delikatny narząd, to nie wątroba że z czasem się zregeneruje. Oczywiście nie zablokujesz całkowicie tarczycy, bo to nie możliwe - umarłbyś. Ale możesz do końca życia zostać na lekach.

Więc myślę że jeśli wyczynowym sportem nie zarabiasz na życie to nie ma sensu się bawić w takie rzeczy tym bardziej że nie masz jakiegoś mega problemu a lekko zaniżony wynik.
Możesz spróbować re-feed i w przyszłości będąc na masie i jedząc dużo więcej zrób sobie badania - będziesz miał jakiś realny obraz czy faktycznie coś nie tak z tarczycą, czy po prostu było spowodowane to redukcją.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
Przegrzebalem caly dziennik i trzeba przyznać że to jedna wielka kopalnia wiedzy, pare moich "wątpliwości" zostało juz wytlumaczone jak chociaż z wyrzutem GH po treningu. Naprawde super że wyszłeś z taką inicjatywą w swoim dzienniku A teraz ja mam do Ciebie male pytanie.

"Przyjeło się" że rozkład BTW w ciagu dnia nie ma znaczenia czy zje się go w 2 czy w 8 posiłkach, ważne by zmieścić się w bilansie, jakie jest Twoje stanowisko w tym temacie? lepiej np 200g ww rozbić na 2 posiłki czy spokojnie można je od razu wladowac w jednym ? Czytalem gdzieś że jak się je posilki z weglami "rownomiernie" to ten wyrzut insuliny jest miej/wiecej na stalym poziomie aniżeli raz jest nisko, potem znow wysoko itp.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Szczerze - uważam że ma to małe znaczenie. Stąd też skuteczność i moda diet typu LeanGains czy IF.
Zalewa nas nadmiar kcal czy też nie odpowiednio dobrane wartości BTW.

Oczywiście jest coś takiego jak najbardziej optymalne wyjście dla nas w danym momencie.
Dla nas - dopasowane wartości i produkty które najlepiej toleruje/reaguje nasz organizm.
W danym momencie - dobre do naszego aktualnego planu i celu treningowego, do nasz aktywności i trybu życia.

200g ww i 200g ww to zawsze to samo. Podane na kilka razy - wrzut insuliny jest mniejszy ale kilku krotny. Podany np na 2 posiłku, wyrzut jest duży ale tylko 2-kronty a nie 6 czy 8-mio krotny.

Jedząc 200g ww w ciągu dnia, nie zależnie od ilości posiłków, zmusi organizm do produkcji takiej samej ilości insuliny, tyle że w różnych "dawkach".

Zaraz ktoś powie że masywnymi wyrzutami insuliny można nabawić się insulioodporności. Można tyle że trzeba się postarać. Osoby młode i aktywne fizyczne, nie jedzące masy ww się tego nie nabawią.

Porównać do można do kawy - organizm z czasem uodparnia się na kofeinę. Teraz wypijmy 6 mały lekkich kaw a 2 duże mocne w ciągu dnia. Jeśli ilość kofeiny będzie ta sama, to nie nabawimy się większej/mniejszej odporności. Bo przecież jak się uwrażliwić na kofeinę czy w ogóle stymulanty - odstawić na jakiś czas. Więc tutaj macie duże dawki - ale w dużych odstępach czasu - bo są tylko 2 porcje, a w przypadku 6 małych kaw macie małe dawki ale znacznie częściej. Żeby nabawić się "odporności" trzeba by było i dużych dawek i często
Podobnie z insuliną - kto najczęściej nabawia się insulinoodporności i cukrzycy? osoby które jedzą długi czas, masę cukru, w dużych ilościach i często.

Więc różnicy między 200g ww rozłożonymi na 2 posiłki a na 6 posiłków, nie będzie niemal żadnej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Hekade TEAM SFD
Ekspert
Szacuny 397 Napisanych postów 12822 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 107749
Super, dzięki za szczegolowe wyjasnienie, pisales wcześniej ze nie wliczasz warzyw do btw ( albo cos takiego) a co z pomidorami marchewkami itp ? Zjemy takie 4 pomidory i juz 20g fruktozy wiecej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 367 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 22428
Tak mnie wciągnęła lektura (Twój dziennik), że od deski do deski przeczytałem :) Forma świetna szczególnie jak na ten okres. Szkoda tej nogi ;/ Będę zaglądał codziennie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3288 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 22932
Hekade podałeś strasznie skrajny przykład. Pomidor to akurat sama woda. 20g ww masz w 1,5 do 2kg, powodzenia tyle wcignąć od razu. W każdym razie warzywa są tak lekkie, że nie dają energii dla organizmu, stąd nie liczy się ich kalorii. Sprawdź to jedząc przez cały dzień 10kg warzyw, bez właściwych" węgli to się przekonasz o czym piszę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 367 Wiek 30 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 22428
Poza tym samo trawienie pokarmu zabiera trochę kcal to czy nie jest tak, że z niektórymi warzywami ten bilans wychodzi coś koło 0 ? ;> Chyba też dlatego nie warto ich nawet wliczać
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 3288 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 22932
Dokładnie, takie tłumaczenie też jest spotykane. "Aby strawić dane warzywo potrzebujesz tyle samo kalorii, ile Ci ono dostarczy". Więc mamy bilans "0"
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Przygotowania do debiutów z IHS - Igor Michniak/redukcja str. 38

Następny temat

DOROTA GALIŃSKA- TEST THERMO LIZZER

WHEY premium