SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co właśnie wcinasz + rozmowy przy szamie vol. 9

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 133614

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 274 Napisanych postów 3367 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18896
Smoku:

Powiem tak - oczywiście nie byłem z siebie dumny, że skusiłem się dodatkowo na te "śmieci" w postaci pączków, drożdżowki i lodów. Mogłem zostać przy burgerach, sałatce itd. ALE:
1) to są lekkie zalety IF - po udanym treningu prawie, że na czczo, organizm później jest jakby zaślepiony i lepiej reaguje na taką szamę. CO NIE OZNACZA, ŻE MOŻNA BEZKARNIE WSUWAĆ SZAJZ.
2) kolejna zaleta IF - na luzie odpuszczam myśl, że dowaliłem ponad normę, bo i tak wiem, że przede mną np. 14 czy 15h postu i na spokojnie mogę rano zrobić trening na głodzie (lub na lekkiej szamie bez uwzględnienia ww) - tak zrobiłem dzisiaj, bo było już 14h postu, a siłownia dopiero od 10 czynna, więc wsunąłem lekko , a nie wciskanie na siłę i ze stresem owsianych z twarogiem etc.
3) CHEAT MEAL / CHEAT DAY - raz na jakiś czas tylko człowieka raduje ;)

Poza tym, na litość - JEDZMY TO CO NAM
SMAKUJE, a nie że dieta i to nie dla mnie.... To wtedy wszystko traci sens!! A da się to pogodzić, uwierzcie Ci, którzy mają opory ;)

SIŁA!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1274 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12706
Detoxik
Dlatego ustala się daty cheaty - dokładnie co ile dni, daty.
Dzięki za przepis z kawą !

nie ma sensu, cheat robisz albo jak psychika siada na redukcji albo jest zastój, nie widze potrzeby robienie cheata jak smalec leci tylko sobie wydłużasz czas "do osiągnięcia celu"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Każdy traktuje cheat nieco inaczej. Nie czarujmy się że tłuszcz Ci nie leci, zrobisz jakiś cheat meal i nagle dalej Ci leci. Za prosto by było.

Osobiście traktuje cheat jako zawór bezpieczeństwa, checkpoint - żeby wszystko się nie posypało. Dlatego potrzebne są mi daty. Jakbym słuchał tylko organizmu to bym codziennie stołował się w tanich restauracjach i popijał browarem także z tym słuchaniem też nie przesadzajcie. Chyba że z natury jecie zdrowo....to wtedy to żaden wysiłek.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-17 11:49:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1274 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12706
właśnie tak to działa, jak jesteś na bardzo dużym deficycie i zrobisz cheat nie 5k kcal tylko dowalisz ok. 10k kcal to "oszukujesz organizm" i zastój mija ale wracasz też do punktu w którym byłeś tydzień temu. jak nie czujesz potrzeby na cheat tylko jest to twoja okazja żeby zjeść śmieci dla mnie bezsens bo tylko męczysz się potem na redukcji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 103 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 197
siemanko, można tu dziennik założyć (żywieniowy oczywiście)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Jedzenie 5 - 10 tyś kcal dziennie jest bardzo dalekie od mojego sposobu odżywiania. Jem regualrnie, na lekkim minusie. Cheat robię tylko dla psychiki. Fizycznie tego nie zauważam bo jest to zwykły mc donald i parę piw wieczorem a nie 10 tyś kalorii z kosmosu w jeden dzien.

Tak jak mówię - każdy to robi inaczej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 274 Napisanych postów 3367 Wiek 32 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 18896
Dokładnie. Poza tym my z natury jemy zdrowo, a pizze na grubym cieście z górą sera, kebaby skąpane w majonezie, w gigantycznych bułach i gofry to tylko wymysł czasów współczesnych - nie musisz wcale tam jeść. Twój wybór i silna wola. Dla mnie cheaty tylko dla zaspokojenia chęci na jakiś szit. Umówmy się: każdy z nas ma prędzej czy później ochotę na "zeszmacenie" się MEGA zapieksą z podwójnym serem i sosem czosnkowym :) Wiadomo, że jedzenie tak codziennie to grube nieporozumienie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
I dodatkowo ja wytyczam daty (co 10 dni) żeby nie pozwolić sobie robić tego zbyt często. To wszystko.

Cheat na odblokowanie organizmu to troszkę inny temat niż cheat dla uspokojenia chęci. Inny cel i w innym momencie się go stosuje.

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2013-08-17 11:59:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1274 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12706
chyba problemy macie z czytaniem, nie pisałem że macie codziennie jeść 10k kcal tylko tak ma wyglądać cheat, robi się go jak jest zastój w redukcji ale każdy niech się wycina jak chce.
chyba lepiej się wyciąć w 3-4 tygodnie na 1200kcal i jednym dużym cheatem niż męczyć organizm przez miesiące na lekkim deficycie i katować sie aero
nie rozumiem pojęcia tych "uspkojenia chęci", hamburger z mc ma ~350kcal i spokojnie to można wliczyć wbilans i zjeść raz na jakiś czas bez "czita"

Zmieniony przez - mariuszpruszek w dniu 2013-08-17 12:05:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3159 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 25123
Nie wiem jaki jest Twój cel to nie mogę wiele powiedzieć.
Ja się nie wycinam tylko odchudzam, to co innego.
Z reguły na 1200 kcal daleko nie zajedziesz chyba że wiesz co robisz.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Białko-przyswajalność

Następny temat

dieta do oceny dla ekto

WHEY premium