Ciotka no Ty wiesz
Krewetka - akcent czerwieni powiadasz, to dlatego mnie dzisiaj krew zalała
---------------------------------------------------------------
DT
Trenio: jeden z lepszych jaki miałam
CUDOWNIE I WSPANIALE
1.
Przysiad - jest szał! Nie wiem co mi Hubert zrobił, ale dzięki mu za to
wydaje mi się, że zrobiłam postęp
pomijając nieumiejętność liczenia w postaci gigantycznej pomyłki w doborze ciężarów - jest radość. Najpierw do 10 talerzy dołożyłam 5 = 15 kg na stronę
potem ściągnęłam, założyłam 20 talerze - i radość zrobiłam 10 x 60 kg, szał, ściągam talerze i się okazało, że 15 kg pozakładałam. Ręce mi opadły przy samej dupie, ale wrażenia neizapomniane.. zwłaszcza te przygotowania do tych 60 kg
no młotek normalnie..
2.
Sumo - tutaj 50 % było poprawnie wykonanych, drugie tyle ciągnęłam plecami. Będę ćwiczyć, ale i tak ogarniam lepiej niż ostatnio
3.
Bułgar - dowalił mi mocno
4.
Good - tu już mnie tak poślady piekły, że naprawdę miałam ochotę zachować się jak baba i zacząć ryczeć
5.
Allachy - okej.
Aero - no cóż nie wiem, czy to @, którą dzisiaj dostałam, czy raczej kołki zamiast nóg, powłóczyłam lekkim truchtem 12 minut i nie dałam rady więcej.
I na koniec przekroczyłam miskę, ale trudno, była czysta i dobra