Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu! vol. 2

Czy mam szansę z przeciwnikiem nie znającym się ani troche na sztukach walki, który jest gotów mnie zaatakować? Trenuję 3 lata (K-1), mam 15 lat , 60kg, 173cm... wygrałem jeden turniej, walka mi dobrze idzie, więc czy on da mi radę przy gabarytach ok 185cm, 85kg, 18 lat? Nie wiem czy mam jakieś szansę, gdyż jest wyższy, ale nic o walce nie wie... Tzw. Kozak do dzieci :)

jak mu wsadzisz kolano w nos to wygrasz a tak na poważnie to nie wiem. To zależy od wielu czynników

No high kick w nos to bez problemu :D

Piotr no jasne, spójz tylko

jak sie to kopniecie nazywa :D bede maltretował trenera żeby nauczył :D
hakowe z obrotu?

Zmieniony przez - souljah21 w dniu 2013-08-08 22:04:03

Jest to Ushiro Mawashi Geri

kolejny mam taki kłopot, otóż dawno temu mój dobry kumpel zadawał się z takimi dwoma ziomkami jp(kupowali mu szlugi jak jeszcze dowodu niemiał iyp) i siłą rzeczy poznałem się z nimi. wydawali sie całkiem spoko, ale trzymałem dystans z nimi. noi to było dokładnie dwa alta temu w lipcu na takiej imprezie oni też byli to pilismy coś razem. potem poszedłem jeszcze do kumpla i podbiła policja ze tych dwóch na nas doniesienie złożyło o kradzieży telefonu. poszliśmy do nich z policją i odwołali to zawiadomienie a telefon miał jeden z nich w kieszeni. od tego czasu nie gadamy z nimi ani nic tylko cześc-czesc. ale ostatnio jak po okolicy sie rozniosło że do policji i de to oni zaczeli zaczepiać moją panne i ojca(bo przesiadują na przystanku pkp a moja panna i ojciec jak wracaja z roboty to przechodzą koło nich). i tak niewiem za bardzo co zrobić. jak ich sklepie to pójdą do sądu i przez taki margines nie przyjmą mnie do policji a boje sie o moich bliskich z drugiej strony

Ty jesteś dorosły czy masz 10 lat? Skoro i tak idziesz na policje to możesz iść i na nich donieść, że zaczepiają ich i mogą coś im zrobić. Może przy okazji poznasz swoich kumpli z roboty.

co znaczy zaczepiać pannę i ojca? sprecyzuj to dokładniej

Witam przedstawię sprawę, proszę o doradzenie.
2 lata temu miałem sytuację, w której gość zniszczył mienie pewnej kobiety. Jako iż była to moja sąsiadka i widziałem tą sytuację dałem jej znać o tym, kto to uczynił. Niestety ten gość co rozwalił to mienie mnie widział wtedy. Sąsiadka oczywiście zatelefonowała do typa i dała lekcję morałów. Po tym z typem miałem małe starcie w barze, daliśmy sobie po razie i tyle. Od tych dwóch lat mam z gościem napiętą sprawę, która teraz się zaostrzyła, może w przyszłym czasie dojść do jakiejś akcji. Przedstawię typa: dobrze znany policji(karany, miał zawiasy, ale już mu się skończyły), ma wielu wrogów ale też kumpli, dużo większa masa ode mnie, kilka lat starszy, dodam iż mam powyżej 20 lat. Sztuk walki nie ćwiczy tylko sama siłownia. Koleżków ma ćwiczących sztuki walki.

Mam pytanie:

Jeśli dojdzie do akcji - tzn on pierwszy do mnie wyskoczy(sam, a pewniej z kolegami),ja raczej nie będę tego robił to nie będę miał jakichś nieprzyjemności ze strony prawa w przypadku bójki?Przypominam gość był karany, całe społeczeństwo zna go że jest agresywny. Bo słyszałem, że nawet przy samoobronie mogę mieć jaja na policji.




Zmieniony przez - keygen123 w dniu 2013-08-09 23:00:19

Zmieniony przez - keygen123 w dniu 2013-08-09 23:01:14

Zmieniony przez - keygen123 w dniu 2013-08-09 23:01:39