Zmieniony przez - Chicken84 w dniu 2013-07-14 21:10:29
...
Napisał(a)
Zaległe miski, bardzo niedoskonałe, albo nie mogę jeść i wpycham an siłe ile się da, albo znowu przekraczam bo mam jakiś napad. I straaaaasznie ciągnie mnie do słodkiego. Co ciekawe, drugie podejście do kaszy jaglanej wyszło dobrze. W czwartek miałam totalną jazdę jeżeli chodzi o brzuch, przemieliło mnie konkretnie ale potem już się uspokoiło i jak na razie poza zgagą jest ok.
Zmieniony przez - Chicken84 w dniu 2013-07-14 21:10:29
Zmieniony przez - Chicken84 w dniu 2013-07-14 21:10:29
...
Napisał(a)
Zaległe miski, wciąż niedoskonałe. Wciąż mi ciężko idzie w węglowodanami. Dziś nic już nie wcisnę. Już ten przedostatni posiłek nie wiem czy mi wejdzie. Mam straszną ochotę na ziemniaczki (przepis mam na rozmarynowe ziemniaczki z solą morska pieczone w piekarniku) z to na kaszę w dalszym ciągu patrzeć nie mogę i ciężko się będzie zmusić do zjedzenia jej. Brzuch mi nie dokucza pomimo tej dużej ilości jajek jakie zjadam (mam straszną ochotę na nie, i na kiełbaski z grilla). Za to na widok indyka chce mi się krzyczeć hehe. Nie wiem czy mogę stwierdzić że brzuch mi się naprawił czy nie, ale zdecydowanie mi nie dokucza już (to chyba dzięki siemieniu). Jedyne co mi przeszkadza to uczucie przejedzenia, mam wrażenie że jem tyle że zaraz wybuchnę a po kaloriach to mizerota straszna. No i czekolada mi się marzy niestety, ale jak na razie to się nie daję. Dalej biorę bakterie jelitowe i enzymy trawienne raz dziennie. Jeszcze 2 tygodnie i będę próbować nabiał, do którego też mnie strasznie ciągnie, i do mojej kawki zbożowej z mleczkiem. Pychota
...
Napisał(a)
Zaległe miski. Można powiedzieć że dolegliwości wróciły. Od śniadania składającego się z buraka i indyka (czyli nic co mogłoby zaszkodzić), które zjadałam 17 chyba to codziennie boli mnie brzuch. Mam nadzieję, że to jest związane z okresem i przejdzie w ciągu najbliższych dni. Nie jestem w stanie zlokalizować powodu dolegliwości, boli po ziemniakach, kaszy. Zobaczę co będzie dalej ale ogólnie to wielka d*** jest. Do tego mam wrażenia że tyje, choć przy takiej małej liczbie kalorii to raczej chyba niemożliwe. Napuchnięta jestem jak balon.
...
Napisał(a)
Co do soli to w ostatnich badaniach wyszedł mi lekko podwyższony sód więc kupiłam sobie sól morska z potasem i magnezem i używam jej zamiast zwykłej soli. A co do płynów to się przyznaje bez bicia, że jestem chodzącą pustynią. Pije strasznie mało, w ogóle mi się nie chce pić i ciężko we mnie wmusić płyny. Tak sobie obliczam że średnio może wypijam 1 litr, a może nawet i nie.
...
Napisał(a)
jesli ne bedziesz pic, to organizm bedzie trzymal wode i bedziesz puchla - staraj sie te "przepisowe" 2 litry a najlepiej wiecej. Patent na wode, zeby nie przelatywala - szczypta soli himalajskiej i troche soku z cytryny, ewentualnie troche miodu. Jesli masz podwyzszony sod, to zbadaj hormoy nadnerczy, aldosteron w szczegolnosci.
...
Napisał(a)
Dzięki, staram się pić więcej. Wrzucam 2 zaległe miski, ta wczorajsza to ani połowy z tego co tam jest to nie zjadłam. Ta dzisiejsza dała mi nieźle popalić. Po drugim posiłku dostałam takiego bólu brzucha jakiego nie miałam już od dawna, jedyne co mogłam zrobić to leżeć, jęczeć i pić miętę jedna za drugą. Do tej pory dalej mnie boli. Jestem wkur... i strasznie tym wszystkim zmęczona, ciągle ospała. Zero energii totalnie i dobrego samopoczucia też brak. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam
...
Napisał(a)
Wczorajsza miska, cały dzień byłam poza domem i wróciłam bardzo późno. Brzuch szaleje, zaparcia wróciły pomimo lnu mielonego którego piję codziennie, pomimo enzymów i bakterii jelitowych. Nic nie pomaga a ja zwijam się z bólu od rana, nawet jak nic nie zjem. Najwyraźniej ta dieta to nie dla mnie i jestem jakimś dziwnym przypadkiem
...
Napisał(a)
Witam, Jak tak czytam, to wydaje mi się, że warto się przebadać, zaczynając od podstaw - morfologia, mocz itp. Piszesz ciągle o jedzeniu a co z treningami, przy regularnych treningach zaparć nie powinno być. Ćwiczysz coś? Kilka osób z mojego otoczenia, mających problemy żołądkowo - jelitowe, m.in. zgagę, nadkwasotę, zaparcia itp zaczeło codziennie jeść zaparzane siemię lniane (1-2 łyżeczki mielonego simienia lniengo zalewasz gorącą wodą, najlepiej na noc, rano takie przestygnięte jesz na czczo) - ich dolegliwości przechodzą i czują się dobrze, więc polecam - przetestowane.
Jezeli chodzi o brak energii i siły, to wynik z pewnością odwodnienia, musisz więcej piś. Ja wiem po sobie,że mało picia - mało mocy, poza tym im mniej aktywności tym mniej energii.
Jezeli chodzi o brak energii i siły, to wynik z pewnością odwodnienia, musisz więcej piś. Ja wiem po sobie,że mało picia - mało mocy, poza tym im mniej aktywności tym mniej energii.
Poprzedni temat
Swiadome odchudzanie
Następny temat
POMOC - ODŻYWKA
Polecane artykuły