Nie jest to moj pierwszy wpis na forum, kiedys byla jakas proba odchudzania przy waszej pomocy, ktora oczywiscie zakonczyla sie calkowita porazka z mojej strony.
W tej chwili zaczelam zdrowo sie odzywiac, nie nazywam tego dieta, bo na zadnej diecie jeszcze nie udalo mi sie schudnac i utrzymac wagi. Od 7-go stycznia zmienilam calkowicie swoj sposob odzywiania sie i do tej pory schudlam 7kg. No ale, ale...zawsze jest jakies ale. Jak na razie nie mam jakiejs konkretnej diety, staram sie jesc regularnie, ograniczylam weglowodany, nie jem zadnych slodyczy, cukier tyle co w naturalnych produktach (jak juz musze to kupilam naturalny syrop z owocow o niskiej zawartosci fruktozy i niskim IG). Moja aktywnosc fizyczna to odprowadzenie rano corki do szkoly, pchajac wozek, bardzo szybkim tempem, zajmuje mi to jakies 30 minut (z gorki), powrot to ok 50 minut, pchajac wozek (pod gorke) i po poludniu to samo. Nie wprowadzilam liczenia kalorii, zadnych rygorystycznych zmian, poniewaz mam bardzo duzo do zrzucenia (startowalam z 106,8kg, w tej chwili jest 99,7) i w pozniejszym terminie kiedy waga zacznie zwalniac, chce miec pole do manewru. Ale mam jeden problem, mianowicie moj brzuch po 2-och ciazach. Wiem, ze bez cwiczen sie nie obejdzie i chce je wprowadzic jak najwczesniej, bo pozniej juz mi nic nie pomoze (i tak wisi mi fald skory wypelnionej tluszczem, ale nam nadzieje, ze z cwiczeniami chociaz troche sie wchlonie i nie zostanie sama wiszaca skora, psychicznie nastawiam sie juz na operacje, ale wolalabym tego uniknac za wszelka cene). Ja na cwiczeniach silowych nie znam sie wcale, silownia to dla mnie bieznia i rowerek, dlatego prosze was o jakies rady. Na razie nie jestem zapisana na silownie, ale z Wasza pomoca mam nadzieje, ze uloze jakis normalny plan cwiczen na poprawienie wygladu mojego brzucha. Wszelkie rady odnosnie diety i odzywiania rowniez sa mile widziane:) Pozdrawiam serdecznie.