TEST IRON HORSE 50/50 redukcja 2013: meju, Hazzo, IGM /podsumowane str. 65

Meju przeczytaj co pisałeś mi parę dni temu i przestań narzekać że jest tak źle, tren fajnie zrobiliśmy , nie op*******sz wiec będzie teraz lepiej na jakiejś bombie jesteś? ze chciałbyś żeby w te pare tyg zeszło wszystko... i tak ile już cm z pasa Ci zleciało, jest dobre tempo nie ma co pier**ić to nie jest sport ze w 2 tyg wszystko poprawisz tu trzeba CZASU

28.05 Nogi

4 obwody

A1. Przysiad przedni 6-8powt
102.5/97.5/92.5/87.5
105/100/95/90
107.5/102.5/97.5/92.5
110/105/100/95
112.5/107.5/102.5/97.5



10 sek przerwy



A2. Przysiady ze sztangą na karku 8-10powt
102.5/97.5/92.5/87.5
105/100/95/90
107.5/102.5/97.5/92.5
110/105/100/95
112.5/107.5/102.5/97.5



10 sek przerwy



A3. Prostowanie nóg na krzesełku dropset
od 100kg do 30kg



120 sek przerwy



Po 4 obwodach Łydki
Seria łączona: Ośle wspięcia + wspięcia na palce siedząc



Dzisiaj dalej bolały mnie nogi od poprzedniego treningu i poza tym byłem jakiś osłabiony więc odpuściłem sobie wykroki na rzecz wyprostów. Przysiady robiło mi się dość ciężko przez te zakwasy i poza tym strasznie napuchły mi prostowniki. Wyprostów robiłem około 30-40 powt. Nogi miałem jak bańki, takich to jeszcze nie miałem ... Tak samo odpuściłem sobie wspięcia ze sztangą na karku z powodu tych prostowników. Mimo robienia wspięć bez obciążenia po 20 powtórzeniach palenie w łydkach było nie do wytrzymania.




1. Karkówka 200g + masło + warzywa
po treningu. Rodzynki 200g + ryż 100g
2. Szynka wieprzowa 300g + warzywa
3. Pierś z kurczaka 300g + masło + warzywa
4. Pierś z kurczaka 300g + migdały 50g + warzywa
5. Jaja 6 + warzywa

+9g omegi 3





Suplementacji brak bo wszystko mi się skończyło. Czekam na paczkę.

Już nie czekasz
Szamka apetyczna.....

Igor zdaj dobrą relacje z nowego Whey ponoć wymiatają w smaku :)

Dla mnie smaczniejszy niż 80% w tej chwili...
Konsystencja podobna też dość gęste a ja osobiście uwielbiam takie
To tak krótko z mojej nieobiektywnej strony

Trafił mi się smak Caffe Latte. 2 miarki, mała ilość wody i na godzinę do lodówki. Niebo w gębie smakuje jak szejk z Maka a nawet lepiej.. Konsystencją niczym się nie różnią, gęsty a takie lubie. Przypominam, że na wodzie hehe kolejna porcja chłodzi się i lecę na trening.

Zmieniony przez - IGM w dniu 2013-05-29 15:49:56

Hazzo

jest dobre tempo nie ma co pier**ić to nie jest sport ze w 2 tyg wszystko poprawisz tu trzeba CZASU

dokładnie - nie spasłeś się w tydzień, więc w tydzień nie zejdzie

Igor, jakie Ty masz fajne żarcie

Kvrwa ale szama... pychotka ja czasem żałuję, że jestem na low-facie jak widzę taką szamke

Lady mogę się podzielić
Arnold człowiek doceni dopiero jak straci... Ja mam często ochotę na jakieś kluchy/ryż

Lady dzięki

Jestem po interwałach. Ledwo ciepły byłem po 10 krótkich rundach.

Jutro trening pleców na domowej siłowni pewnie.
Dziś wypiski nie będzie.