DT Maćko [Nowy plan str 25]

Jw, coś jest nie tak.

Przy mocnym treningu nóg poprostu się porzygasz z taką ilością płynu w żołądku

to więcej niż pewne.
Myślę też, że pobudzacze, które bierzesz mogą wpływać na ten stan "wiecznego" odwodnienia, zbyt duży wyrzut adrenaliny zawsze będzie powodował mocną suchość w ustach, słowem: zamieniasz się w pół-narkomana, gdyż objawy podobne.

Ogólnie mam cały dzień wielkie pragnienie na wode, w nocy budze się 2-4 razy by się napić, przez to się nie wysypiam, bo przebudzeniu też mam wielkie pragnienie. Nie wiem dlaczego mi tak wiele wody schodzi i mam takie ogromne pragnienie, może to przez leki psychotropowe które biore od 9 miesiecy na zespół jelita drażliwego.
Dobra jest ta muszynianka do picia na treningu? Wydaje mi się jest kilka razy lepsza od żywca, ale co ja tam się znam.

czyli psychotropy łączysz z geraminą? ciekawe podejście...

Zmieniony przez - antek098! w dniu 2013-05-18 22:51:22

Mnie tak nie suszy po geranium Antek. To nie to.

Zmieniony przez - warezz w dniu 2013-05-18 22:51:48

W poniedziałek prawdopodobnie schodze z leków, chyba że lekarz będzie chciał bym zrobił 2 tyg na połowie dawki i 2 tyg na 1/4 dawki by nie było szoku dla organizmu i by nie nastąpił nawrót choroby, z której czuje się w 100% wyleczony, ponieważ zawsze przed ważnymi dla mnie wydarzeniami miałem biegunki, bóle brzucha, odruch wymiotny itp, a ostatnio przeszedłem przez mature bez żadnych z tych dolegliwości, co więcej czułem się świetnie podczas matury.

Panie Darku mógłbyś się wypowiedzieć na temat muszynianki?


Moge również dodać że przez te właśnie psychotropy strasznie się spasłem, ma początku budziłem się w nocy i potrafiłem 1.500 kcal zjeść w środku nocy, dosłownie opróżniałem całą lodówke, a jak czegoś nie zjadłem słodkiego to czułem się tragicznie. Czytałem opinie o leku który biore czyli Mirtor 30mg to bardzo dużo ludzi miało ten sam problem. A nigdy wcześniej nie miałem problemów z tłuszczem, co więcej moge powiedzieć że byłem przykładem ektomorfika.

Zmieniony przez - Maćko w dniu 2013-05-18 22:59:33

Co do wody, to tak muszynianka jedna z lepszych.



Co do zakwasów grzbietu to kiedyś wiosło 40kg potrafiło na następny dzień pokazać mocne domsy, jeszcze za czasów FBW, a teraz taki trening jak mam (najcięższy trening grzbietu jaki miałem) mnie nie rusza, co z tego, że plecy pompują się, czuje je i daje z siebie resztki siły, i tak mnie ominą strasznie to irytujące bo zap*****lam jak wół. Yebne sobie 50xILE SIE KRVA DA w wiośle jednorącz - popularne ostatnio, może się pojawią.

Co do pragnienia to zbadaj poziom cukru. Tak profilaktycznie

5 l na treningu to bardzo dużo, u mnie 3l przy 1,5h w temperaturze 30st C. przy bardzo dużej objętości i intensywności, coś organizm za bardzo potrzebuje bo takie pragnienie nie jest normalne.

Przy tych lekach które bierzesz to normalne, że tylej i masz duży apety taki jest ich efekt uboczny, jak będą odstawione powinno być lepiej.

Zmieniony przez - KUBINHO w dniu 2013-05-19 11:24:01