DT / Ag88 start str.4

Piszę nowego posta, żeby powiadomki wam przyszły, ale jak ktoś jest zainteresowany, to wcześniej dużo razy edytowałam wcześniejsze posty i je aktualizowałam.

Dziś oprócz dużej ilości chodzenia, byłam tylko u ortopedy. Streszczając: nie jestem krzywa (co potwierdzili już dwaj wcześniejsi fizjo), z ramieniem nie wiadomo (ale coś tam z przeciążeniem bicepsa), a co do kolan, to nie potrafię dokładnie fachowo powtórzyć, ale coś tam, że tam jest jakiś płyn o konsystencji waty i z nim coś może być nie tak i chyba przez to coś ze stawem czy kościami w kolanie jest nie tak. W każdym razie nie dał mi prześwietlenia tylko skierowanie na zabiegi: ultradźwięki, laser i krioterapia. Jeszcze nie orientowałam się, na czym one polegają, bo jestem zielona w tych tematach. Powiedział, żebym na razie nie robiła ćwiczeń, które obciążają kolana. Załączam zdjęcie ze skierowania - niestety nie umiem dokładnie odczytać rozpoznania - tylko coś tam "stawów rzepkowo-kolanowych" chyba.

W każdym razie chciałabym prosić Rudą lub kogoś, kto się zna, o zobaczenie mojego ostatniego treningu (post wyżej), czy on jest ok, czy może coś do niego dołożyć albo coś wyrzucić. Nie robię przysiadów, MC, wypadów i prostowania nóg na maszynie.







Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-05-15 23:43:47

Nie wiem, jak czujesz to kolano i przy jakich ruchach Cię boli Musisz sama powywalać te ćwiczenia, przy których czujesz dyskomfort. Możesz zapytać Saidy jeszcze, a najlepiej, gdybyś konsultowała trening z lekarzem/fizjo, który się Tobą opiekuje

To już jest zmodyfikowany trening przeze mnie, przy którym kolana mnie nie bolą. Nie pytam w tej chwili o to, czy on nie zaszkodzi moim kolanom. Chodzi mi o to, czy on angażuje całe ciało, czy czegoś brakuje albo czegoś jest za dużo (bo wybrałam ćwiczenia z treningu dla zielonych i A i B i nie wiem, czy on w tej postaci ma sens, więc liczę na Twoją opinię).

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-05-16 00:16:38

plissss

To mój dzisiejszy trening. Prośba o jego ocenę i ewentualnie czym można zastąpić MC i przysiad, by nie obciążać kolan?

16.05.2013 DTS
Rozgrzewka
6 min. jazdy rowerem, 5 min. orbi, machanko sztangielkami, wspięcia na palce, wznosy tułowia
A1.Wyciskanie sztangielek skos leżąc
13x 7,5kg / 12x 7,5kg / 13x 7,5kg
A2.Drążek dolny do brzucha
12x 25kg / 13x 22,5kg / 14x 20kg
20x 15kg/ 20x20 kg
15x 15kg/ 15x 15kg
B1.Wznosy na ławce rzymskiej
25 / 25 / 20
20x / 25x z zatrzymaniem / 20x z zatrzymaniem
20x / 21
15x / 15x
B2.Wznosy bioder z kettlem na podwyższeniu
70x 16kg / 60x 16kg / 60x 16kg
70x 16kg / 70x 16kg / 60x 16kg
25x 12 kg / 60x 12kg / 80x 12kg
70x 16kg / 70x 16kg
max powt.x 12kg / max powt.x 16kg
B3. przywodziciele
25x 85kg / 15x 95kg / 11x 95kg
25x 65kg / 20x 75kg / 20x 80kg
B4. odwodziciele
15x 85kg / 12x 85kg / 10x 85kg
15x 65kg / 17x 65kg / 18x 65kg
B5. wspięcia na palce (łydki)
18x 40kg / 15x 40kg / 19x 40kg
14x 40kg / 20x 40kg / 20x 40kg
C.Pompki damskie
13 / 8 / 10
12x / 10x / 8x
13x szerokość barków / 10x szerzej / 8x jeszcze szerzej
15x / 15x
15x / 15x
D. Plank
47s. / 40s. / 30 s.
42s. / 40s. / 42 s.
2 serie, nieliczone
45s / 40s

Aktywność
trening, trening M.
Suple
tran, bratek, pokrzywa, whey
Płyny
woda, kawa, herbata
Warzywa
fasola, cebula, oliwki, pomidory, pietruszka




Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-05-16 20:59:27

Czyli podsumowując, trening, który chcę robić wygląda tak:

A1.Wyciskanie sztangielek skos leżąc
A2.Drążek dolny do brzucha
zamiennie z:
A1. Sztanga stojąc
A2. Drążek górny do klatki
i dalej zawsze:
B1.Wznosy na ławce rzymskiej
B2.Wznosy bioder z kettlem na podwyższeniu
B3. przywodziciele
B4. odwodziciele
B5. wspięcia na palce (łydki)
C.Pompki (damskie na razie)
D. Plank

Ułożyłam go sobie na podstawie treningów A i B i treningu dla zielonych, z tych ćwiczeń, które znam. Nie wiem, może są jakieś inne lepsze ćwiczenia, ale jestem jeszcze za mało zaawansowana, by umieć sobie samej dobrać odpowiednie ćwiczenia na wszystkie partie.

Pytanie, czy któreś mięśnie pozostają niećwiczone w związku z tym, że nie robię przysiadów i MC? Jeśli tak, to jakie ćwiczenia powinnam dodać? A może w ogóle jakiś inny trening sobie wziąć z tego wątku dostępnych treningów siłowych? Tylko że tam pewnie zawsze będzie jakieś ćwiczenie, w które są zaangażowane kolana. A może czegoś za dużo jest? Proszę o opinie. Chcę robić ten trening przez około miesiąc-do półtora miesiąca, razem z pływaniem.

Tak naprawdę to już raczej nigdy nie będę robić żadnych ćwiczeń, w które zaangażowane są kolana, bo teraz się boję, że sobie je jeszcze bardziej rozwalę. To samo się tyczy obciążenia w innych ćwiczeniach - nie będę szaleć i robić dużego progresu. Tak jak pisałam w odpowiednim wątku, przydałoby się takie "ostrzeżenie" w regulaminie, że są skutki uboczne treningów siłowych.

DOstalaś zakaz na zawsze? Przecież nei ćwicząc całkowicie osłabisz mięśnie i -c o za tym idzie - kolanom lepiej nie będzie.

Będę dalej ćwiczyć, nie muszę robić koniecznie akurat tych ćwiczeń, które obciążają kolana. Dlatego pytam, czy ten trening jest dobry i jakie ćwiczenia wybrać, by nie obciążały kolan, a ćwiczyły odpowiednie mięśnie.

Tak jak pisałam w odpowiednim wątku, przydałoby się takie "ostrzeżenie" w regulaminie, że są skutki uboczne treningów siłowych.

A ja z ciekawości zapytam: lekarz jasno orzekł, że ten "płyn o konsystencji waty" to przez to, że kilka miesięcy poćwiczyłaś na siłowni?

Tak naprawdę to już raczej nigdy nie będę robić żadnych ćwiczeń, w które zaangażowane są kolana, bo teraz się boję, że sobie je jeszcze bardziej rozwalę.

Na sedes też nie będziesz siadać? Chyba nie tędy droga...

Wcześniej nie miałam problemów z kolanami. Pojawiło się to w czasie, gdy ćwiczyłam siłowo. Potem po przerwie jak wróciłam do treningów, to znowu kolana się odezwały. Teraz normalnie też nie mogę jeździć na rowerze, a na pewno nie na długie dystanse, z czym wcześniej problemów nie miałam. Jak nie ćwiczę, to mnie nic nie boli, jak ćwiczę, to ból powraca. Dziś jeszcze niespodziewanie byłam u chirurga i stwierdził, że to są problemy przeciążeniowe i zalecił niewykonywanie ćwiczeń na kolana w najbliższym czasie, potem można stopniowo próbować i obserwować. Więc lekarze potwierdzają to, co mnie samej wydaje się sensowne.
Btw uważasz, że siadanie na sedesie to ćwiczenie? Po co zatem chodzisz na siłownię?

To jak Twoim zdaniem nie tędy droga, to może mogłabyś mi powiedzieć, którędy. Jako doświadczona osoba na pewno mi coś doradzisz sensownego. Bo nadal chciałabym prosić o ocenę treningu i odpowiedź na moje pytania.

Zmieniony przez - ag88 w dniu 2013-05-17 11:11:10