DT Corum/2013/ rok str.55

Wklejasz w painta, obcinasz białe krawędzie i jest ok. Musi zostać sama ramka, bez białego tła.

a jak nie to ściągnij sobie screen capturer - gdzie zaznaczasz region jaki ma zrobić w obrazek i paint CI nie potrzebny

Pierwszy Maj - Święto Pracy.
No to się popracowało.
Poranna rozgrzewka: 100 pajacyków
Trening B:
Rozgrzewka: HIM, HAM, ćwiczenia Mawashiego.
1A.MC (3x8-10)/90: 2x8x65, 1x6x70kg. Rozgrzewka 45 i 55kg.
1B.Wiosłowanie hantlą w oparciu o ławkę (3x8-10)/30: 2x10x17kg, 1x9x17kg
2A.Wznosy bioder ze sztangą (3x10)/90: 2x10x60kg, 1x8x62.5kg.
2B.Wyciskanie hantli siedząc (3x10)/90: 1x15x10kg, 1x10x11kg, 1x8x11kg.
3A.Invert rovs (2xmax)/30: 1x7, 1x5.
3B.Pompki T 2x8 (po 4 na stronę)/30.
4.TGU 2x5 na stronę: 2x5x4kg(hantla)
5.Sprint na orbi: 30sec slow, 30 sec max, 6 obwodów.
Aero: 20min (70-80%)
Komentarz:
MC: jak dla mnie ok, ciężar idzie w górę i chyba wezmę haki bo ręce powoli wysiadają..
Wiosło hantlą: słabiej, ostatnio jak zaciskam prawą rękę to odczuwam ból w zgięciu łokcia. Mięsień daje radę ale ścięgno chyba nie. Rozwiązanie - użyję opasek na nadgarstki.
Wznosy bioder: powoli do przodu (może nie tak szybko ogarnę te 100 kg o których Szefowa napomknęła.. )
Wyciskanie hantli siedząc: do przodu
Invert rovs: tu to mi ciężko o progres, zmęczenie już wyłazi
Pompki T: tak jak na poprzednim treningu - muszę dzielić. Nie starcza siły żeby całą serię za jednym podejściem zrobić.
TGU: robię ale czuję że lewa ręka jest słabsza (tzn. gdy się z niej wybijam). Po trzecim razie zaczynam mieć pod górkę.
Sprint: jaaaa to mi się podoba (chociaż później padam na mordę)
Aero: dodałam po sprincie i nogi to już jak z waty były i bolały. Ale ostra muzyka daje dobrego kopa no to jakoś dojechałam 20min.
Miski z dzisiaj i na jutro:
Warzywa: kapusta kiszona, ogórki, pomidory, sałata.
Do picia: woda, kawa, zielona herbata.
Apteka: tran, magnez, rutyna.







Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-05-01 20:32:55

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-05-01 20:34:11

ładnie

MC mnie strrasznie rajcuje . Mówiąc szczerze zastanawiam się kiedy podejdę do stówki... Ale wolę nie pospieszać.

6x 70, to juz prawie, jest, ale poczekamy z testami

Corum nie długo elyta będziesz

Dziś aeroby. Przez te jabca mam dzień w plecy. Zastanawiałam się czy nie gruchnąć dziś drugiego treningu siłowego ale po krótkim namyśle zrezygnowałam. Czuję że nie miało by to sensu - treningi są dość wyczerpujące. Jutro zrobię obwodowy a w sobotę kolejny siłowy.
Kajtek... do elyty to mi jeszcze duuuużo brakuje..
Miska na jutro:
Warzywa: kap.kiszona, ogórki, pomidory, sałata.
Do picia: woda, kawa, herbata zielona.
Apteka: tran, magnez, rutyna.

Raport z efektów diety jabłkowej poproszę

obliques

Raport z efektów diety jabłkowej poproszę

Aaaa.. Szefowa mogę prosić o uściślenie???