50/50 TEST - Lady M - Flyweight, baby!

powodzenia ! byle głowa nie pękła a będzie dobrze .

bede kciuki trzymal

22.03.2013



781kcal, 89g (46%) białko, 29g (33%) tłuszcze, 41g (21%) węglowodany

1. jaja, cynamon, żurawina suszona
2. marchewka
3. miruna, szpinak
4. serek wiejski, pół jabłka
5. whey



Suple IHS: whey, Burn&Shape 2x3caps



TRENING: bieżnia

marsz pod górkę 1h



Miało być bez treningu, ale waga nie chciała mi spadać, więc musiałam się ubrać w kilka warstw dresów i iść na bieżnię. Wróciłam półżywa, głodna, zła, zmęczona i wariacko chciało mi się pić. Za stara się chyba robię już na zbijanie wagi

A jak zawody??????????

23.03.2013

Zawody ALMMA 34 - Puchar Podkarpacia w Rzeszowie.
Zgłosiłam się do kategorii kobitek -55kg, zajechałam się zbijaniem wagi, przyjeżdżam na zawody i... okazało się, że w kategorii jestem sama Zatem dostałam złoty medal bez walki, a na zawodach skupiłam się na kornerowaniu chłopakom z klubu. Zanim zaczniecie mnie krytykować, że mogłam się przepisać do wyższej kategorii - zbijanie wagi wykończyło mnie i psychicznie, i fizycznie. Dlatego też uznałam, że bicie się na takim zajechaniu z dziewczynami "świeżymi", mimo że niewiele cięższymi, nie było by mądre - MMA to taki sport, gdzie musisz być skoncentrowany i czujny przez całą walkę, bo w przeciwnym wypadku może się to skończyć w najlepszym wypadku kontuzją.

Dlatego też podjęłam decyzję, że już nie będę zbijać już do niższej kategorii, tylko będę ważyć te swoje 58kg i walczyć w -65, bo tam zawsze jakieś dziewczyny są. Szkoda mi trochę punktów rankingowych z -55, ale w zasadzie ja i tak biję się for fun, a nie dla rankingów

Poniżej foto mojej super-ekipy Zapodział nam się kolega, który zdobył złoto w full contact





Zmieniony przez - Lady M w dniu 2013-03-24 17:38:36

Mądrą decyzje podjęłaś nic na siłę.
Pozdrawiam !

Bo to się nie słucha rady starej Martuccy, która potępia zbijanie wagi, nieeee?

Graty kolejnego medalu
I czekam na foty, wiesz jakie

dokładnie jak Martucca to nie zawodowe gale , waga nie jest 2 dni przed walką , nie ma się jednego pojedynku na który się przygotowujesz .

Tylko turniej , gdzie można mieć kilka walk , waga jest kilka godzin przed pierwszym startem , również potępiam zbijanie na tego rodzaju zawody .

Gratuluje męskiej decyzji , na pewno łatwa nie była . pozdrawiam .

widzę , że ładne medale


Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2013-03-24 19:37:10

Tym bardziej, że żółtodziobem w SW nie jesteś i ewentualną różnicę wagową wyrównasz swoimi umiejętnościami

Lub konkretny trening siłowy w przygotowaniach i wtedy można rzucać większymi zawodniczkami