Arphiel 2013/ 1rok str. 54

Hmmm, jestem tu calkiem nowa i jeszcze bardziej zielona. Wpadlam na Twoj temat przypadkiem i coz moge powiedziec - LOL.

Po pierwsze zainteresowalo mnie to, ze masz podobny wzrost do mnie, a po drugie jak (moim zdaniem) wiele osiagnelas. Mam nadzieje, ze i mi kiedys moje slabe miekkie miesnie pozwola taka piekna sile rozwinac i wytrzymalosc. Pozdrawiam cieplo i zycze dalszych sukcesow :)

Dzień 69 (tydzień 10)
14.03.2013 DNT

napoje: woda +4l, kawa, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, mięta, z liści malin, czerwona, zielona, lipa, yerba x2
warzywa: pieczarki, brokuł, pekińska, szpinak, kawałek ogórka i cukini
suple: omega3, ZMA, D3, kolagen, wiesiołek, vita-min

I – jajca, omega
II – udziec indyczy
III – cyc, udziec i wół
IV, V i VI – udziec, omega wiesiołek

Trening
rano: aero 30min (orbi)
wieczorem: aero 40min (orbi + skakanka)
i zaraz po nim
brzuch 3x20
wznosy kolan w zwisie
brzuszki na piłce
wznosy nóg na ławce
woodchoper 15x na stronę 4kg
+ rozciąganie (będzie wieczorem)

Małża musiałam umówić do fizjo to i siebie zapisałam. Boleć nic nie boli ale jak profesjonalista spojrzy i oceni czy wsio ok albo może nawet coś rozmasuje/odblokuje to się nie obrażę

Olinka zwykłe kapsy od Olimpu sporo tego wychodzi ale jak pisze od początku - wiem na co się pisałam więc nie narzekam
Lady_Axe dziękuję za życzenia i również życzę powodzenia i wytrwałości w działaniach


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-03-15 18:12:43

Taki Omega-3 z OlimpLabs, jeśli tak to chyba to samo co ja ostatnio kupiłam.
Swoją drogą myślisz, że jest różnica między nim, a zwykłym tranem norweskim w płynie??

Aero dwa razy dziennie chyba fajne nie jest, a na skakance już robisz podwójne skoki i inne triki ?

///
No i powiedz jak tam po fizjo czy wszystko w porządku

Dzień 70 (tydzień 10)
16.03.2013 DT

napoje: woda +4l, kawa, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, mięta, z liści malin, czerwona, zielona, lipa,
warzywa: pieczarki, brokuł, pekińska, szpinak, kawałek ogórka i cukini
suple: omega3, ZMA, D3, wiesiołek, vita-min, BCAA

I – jajca, omega
II i III – udziec indyczy
trening
IV – wół
V – udziec, omega wiesiołek
VI – białko jaj, whey, włoskie

Trening
poranne aero 30min (orbi+skakanka)

Dzien6.
1a. Sciaganie drazka prostymi rekami stojac
10kg/ 10kg/ 10kg x13/ 10kg x13/ 12,5kg x11
10kg/ 10kg/ 10kg/ 12,5kg x12,5/ 12,5kg x12

1b. sciaganie drazka do klatki siedzac
20kg/ 20kg/ 22,5kg/ 22,5kg x9/ 22,5kg x9
20kg/ 20kg/ 22,5kg/ 22,5kg/ 25kg x9

2a. Uginanie ramion ze sztangielkami w oparciu o lawke
4,5kg x13/ 4,5kg x12/ 4,5kg x12/ 4,5kg x11/ 4,5kg x10
4kg/ 4kg x14/ 4kg x14/ 4kg x13/ 4kg x12

2b. Uginanie mlotkowe
4,5kg/ 4,5kg x9/ 4,5kg x9/ 4,5kg x8+1/ 4,5kg x8
4kg/ 4kg/ 4kg/ 4kg x9/ 4kg x9

3a. Szrugsy ze sztangielkami
2x 10kg/ 10kg/ 12kg/ 12kg/ 12kg x13
2x 10kg/ 10kg/ 10kg/ 12kg/ 12kg x14

3b. silowe szrugsy ze sztanga
25kg/ 27,5kg/ 27,5kg/ 27,5kg x8/ 27,5kg x8
25kg/ 27,5kg/ 30kg/ 32,5kg x9/ 35kg x9

aero 30min orbi

1a i 1b. Szło najlepiej ze wszystkich ale czułam brak siły i energii.
2a i 2b. To była katorga. Słabo mi się robiło od uginań i chciało mi się ryczeć z niemocy.
3a i 3b. Szrugsy siłowe bardzo asekurancko ale bałam się, że sztanga z rąk mi wypadnie i czułam się słabo na tyle, ze obawiałam się tego dynamicznego ruchu.

Wrażenia ogólne: T-R-A-G-E-D-I-A. Każdą przerwę siedziałam z głową między kolanami mało co nie zasypiałam. Miejscami słabo mi się robiło. Bardzo kiepściutki trening w bardzo kiepskim samopoczuciu. Pomimo że większość ćwiczeń siedzących to skończyłam go na miękkich nogach i po tym jak dowlekłam się do kanapy to dochodziłam do siebie z pół godziny.
Aero po tylko 30 min i to tak anemicznie, ze szkoda gadać Więcej nie dałam rady.

15.03 wieczorem żołądek mnie zaczął boleć i nie dojadłam ostatniego kawałka udźca. Kolagen marchwekowy się skończył - muszę przyznać bardzo wydajny był

Ledwo co zrobione poranne aero, znowu trzęsawaka w trakcie, ledwo co dociągnęłam do końca
Pół dnia spędziłam w pozycji horyzontalnej, źle się czułam – słabo mi było i miejscami niedobrze. Wieczorem po aero jeszcze głowa mnie rozbolała do tego

Obliques miałaś racje jednak już dogorywam Od poniedziałku chciałabym przejść na trening odwodnieniowy – czy aero 2x dziennie jest konieczne w tym ostatnim tygodniu bo widzę to w bardzo ciemnych barwach Rano jeszcze dam radę ale po całym dniu i treningu ledwo co w pionie stoję.
Olinka o suple pytaj w podwieszonym wątku o suplach lub w spamie Ze skakanką to ja Ciebie proszę, miej trochę przyzwoitości ja ledwo co skaczę a co dopiero mówić o jakiś freestajlach. To jest tylko urozmaicenie orbiego bo zanudziłabym się na nim.


______________________________________________________________________
______________________________________________________________________


17.03.3013
Pomiary. Brzuch dogonił cyc Widać ile wody siedziało we mnie. Ciekawe ile zejdzie jej po tym tygodniu




Fałdy: Fałdy 04.01 / 10.02/ 17.02/ 24.02 / 03.03/ 10.03/ 17.03
tric: 9mm / 9mm / 8mm/ 8mm/ 7mm/ 6mm/ 5mm (-1mm)
brzuch: 11mm / 10mm / 9mm/ 8mm/ 7mm/ 6mm/ 5,5mm (-0,5mm)*
udo: 17mm / 16mm / 15,5mm/ 15mm / 15mm/ 14mm/ 13,5mm (-0,5mm)*

Mierzyłam już po rannym aero, *fałdy wahały się pomiędzy więc wpisuję połówki, żeby było bardziej optymistycznie

Wczoraj miała kryzys ale przeżyłam mam nadzieję, ze dzisiaj będzie lepiej

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-03-17 10:12:10

Kurcze podczytuje tu ciagle i widze jak sie katujesz ale jest ciezka praca i czysta miska i widze ze efekty sa !! gratulacje !!

nie musisz aero, juz zostaw, lepiej nie będzie, tylko treningi odwadniajace i tyle ale ciebie mało zostało

Dzień 71 (tydzień 10)
17.03.2013 DNT

napoje: woda +4l, kawa, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, mięta, z liści malin, czerwona, zielona, lipa, 1l czarnej
warzywa: pieczarki, brokuł, kalafior, pekińska, kawałek ogórka
suple: omega3, ZMA, D3, wiesiołek, vita-min,

I – jajca, migdały, omega
II, III i IV – wół, kokosowy
V i VI – jajca, whey, włoskie, białko jajec

Trening
poranne aero 30min (orbi+skakanka)
brzuch 3x20
wznosy kolan w zwisie
brzuszki na piłce
wznosy nóg na ławce
woodchoper 15x na stronę 4kg
+ rozciąganie

Kurcze ciągnie mnie do słodkiego, stąd ten whey. Na zbilansowanej czy HC nie było ciągot - nie lubię LC
Dzień ogólnie z dobrym samopoczuciem, tylko koło południa jakoś słabawo mi było ale u teściów wypiłam kawę-siekierę, że teraz chodzę jak nakręcona

Obliques ooo super, ze luz z aero Oby wiatr mnie nie porwał No mało zostało - co uświadamia mi jak dużo jeszcze pracy przede mną.
Ale porównałam z pomiarami z wakacyjnej rzeźby i wyszło, że trochę więcej mnie jest niż było czyli jakiś malutki krok do przodu jest
Mishka jest dobrze Wiadomo, kto zapyerdala ten ma (nie żebym twierdziła, że już wszystko mam ale zapyerdalam ) I jak się okazało ten tydzień nie powinien być taki zły (jak przeżyje siady )

Arphiel przesyłam duuużo energii w ramach dopingu! świetna determinacja i przy okazji motywacja i dla mnie

teraz relaks nie przesadzaj z ruchem na pewno , tylko niezbędne minimum

nie odzywam sie, ale bacznie obserwuje. Cisniesz Arphiel cisniesz