Dziennik Golombex

powodzenia w robocie ;)
co do kulinarii to powstrzymam się od komentarza :P ;]

hehe dzięki, trzeba zapyerdalać żeby na jedzonko było ;d

ja też specjalistą nie jestem po prostu gotuje szybko i to co mi smakuje ;p

również :) czasem jak więcej czasu to se zrobie coś lepszego a tak ryż, kurczak i oliwą zalewam :P

Dobry trening, myślałem że będzie słaby bo byłem lekko zaspany ale poszło super. Każdy akton dobrze przećwiczony, jedna zmiana dzisiaj zamiast najpierw zrobić wyciskanie zrobiłem unoszenie przodem, stąd lekko mniej siły.

Barki+biceps
Unoszenie bokiem 4s(do palenia+kilka powtórzeń)
5kg/5/7/7
5/7/7/7
5/5/7/7+5
5/5/7/7

Weszło super każda seria do palenia.

Wyciskanie sztangielek siedząc rampa 10
15x10/17x10/20x10/22x7
15x10/17x10/20x10/22x8
17x10/20x10/22x10/25x6
17x10/20x10/22x10/25x6(2 z pomoca)

jako 3 ćwiczenie i było ciężko 25 kg ważyło spooro ;d

Unoszenie przodem siedząc ze sztangielkami 4x12-15
5x15/7x13/7x13/7x12
5x15/7x14/10x12/7x14
5x15/7x14/7x14/7x14
5x15/7x15/7x14/10x12

jak przy unoszeniu bokiem, palenie niesamowite :]

Unoszenie w opadzie jednorącz z linką wyc. dolnego 3x15-20
10x18/15x15/15x15
10x18/10x18/10x18
10x20/10x20/10x20
10x20/10x20/10x20

Robiłem bez przerwy, na zmianę prawa-lewa ręka.

Podciąganie sztangi szeroko do mostka 3x8-12
20x12/25x12/30x12
25x12/30x12/35x8
25x12/30x12/35x10
25x12/30x12/35x10
28x12/28x10/28x10

Mniej kg bo robione łamaną sztangą, a w ogóle już brak sił ;d

Uginanie sztangielek z supinacją 3x12
7x12/10x12/10x12
10x12/10x12/10x12
10x12/10x12/10x12
10x12/12x12/10x12

Fajnie poszło, 1 seria z 12kg bo sezon mi podyebał i poszedł sobie z nią posiedzieć między nogami....

uginanie ze sztangą stojąc(szeroko-wąsko-średnio) 3x16
15x16/15x16/15x16
15x16/15x16/15x16
15x16/15x16/20x16
15x16/15x16/25x12

2 serie na małym ciężarze i dużej ilości powtórzeń a jedna żeby zaszokować mięśnie większy ciężar.

uginanie jednorącz na maszynie 3x12-15
10x10/10x10/10x10
10x10/10x10/10x10
10x10/10x10/10x10
10x10/10x10/10x10

Jak zwykle ciężko...

Uginanie podchwyt/nachwyt 4xmax
15kg/15kg/15kg/15kg
15kg/15kg/15kg/15kg(sztanga)
7/7/7/7(sztangielka)(podchwyt)
15/15/15/15(nachwyt)

Dużo powtórzeń i przyjemna pompka ;]

Bez aero bo po wczorajszym dniu w pracy gdzie musiałem zadupiać jak szalony(zrobiłem więcej kilometrów jakbym miał biegać.. ;d) dzisiaj powtórka. Ogólnie robota(póki co) jest spoko, ludzie w porządku nic ciężkiego ale monotonne, trzeba się przyzwyczaić ;d



- Kreatyna monohydrat - 5g przed i po treningu(10g łącznie)
- SFD Econo V2 - 30g po treningu
- Tauryna - 2 kapsułki



Micha dziś już kombinowana:
Rano(przed treningiem): ryż i schab(z rana ohyda, placek to niebo w gębie.)
Bezp. po treningu: wpc
1h później: jabłko
po 20min posiłek potreningowy: ryż, schab
do roboty przygotowałem: 3 kanapki z warzywami serek wiejski.
Po robocie to już nie wiem sam co będzie...

wczoraj nie zjadłem nic konkretnego same góvna bo inaczej tego nazwać nie idzie. Na trening nawet nie wychodzę bo przy takiej szamie to mógłbym się tylko połamać, normalnie czuje się jak ciota. Jutro już powinna być kuchnia zrobiona to i ruszam z grubej rury!! :]

A więc tak żeby nie było że się obijam, trenuję: sobota klata i tricepsy, niedziela nogi.

Sobota

Klata+triceps

Rozpiętki na bramie 2x15
13x15/16x15
13x15/13x15/13x15
13x15/13x15/13x15
13x15/13x15/16x15

Wyc. gilotynowe na smith'ie skos+ rampa 8
20x8/30x8/40x8/45x8
25x8/35x8/45x8/50x8/55x5
25x8/35x8/45x8/50x8/55x5
10X8/25X8/35X8/45X8/55X6
10X8/20X8/35X8/45X8/55X6

wyc. sztangielkami skos+ rampa10
17x10/20x10/22x10/25x8
17x10/20x10/22x10/25x8
17x10/20x10/22x10/25x8
17x10/20x10/22x10/25x10/27x6

Rozpiętki sztangielkami na ławce płaskiej 3x15-20
5x20/7x18/7x15
5x20/7x15/7x15
5x20/7x15/7x15
5x20/7x15/7x15

Pompki w podporze tyłem 4x10
5x10/10x10/15x10/20x10
7,5x10/12,5x10/17,5x10/22,5x10
7,5x10/12,5x10/17,5x10/22,5x10
7,5x10/12,5x10/17,5x10/22,5x10

wyc. francuskie leżąc sztangielkami 12-10-8
7x12/10x11/10x6
5x12/7x12/7x12
7x12/7x11/7x10
7x12/7x12/7x10

MDS: prostowanie nachwyt+podchwyt+linką 3x10
35+35+35x10/35+35+35x10/35+35+35x10
30+30+25x10/25+25+25x10/25+25+25x10
35+35+35x10/40+40+40x10/40+40+35x10
40+40+40x10/40+40+40x10/40+40+40x10

Trening wyszedł bdb, był niedosyt po przerwie związanej z remontem kuchni bo poszedłem po słabej szamie, musiałem się wyżyć ;]. Klatka spompowana, tricepsy również czego chcieć więcej.

Niedziela

Dzisiaj trening nóg, poszedł słabo, od wczoraj wieczorem słabo się czuję(slaba micha, mało wartościowe żarcie = słaba odporność i mnie chyciło...).

Nogi

Przysiad przedni 4-6x8-12
40x12/50x12/55x12/60x10/65x10
45x10/50x12/55x10/60x10/65x8
40x12/45x12/50x12/55x12/55x12
55x12/55x12/55x10/60x8/65x6

Ciężko dzisiaj poszło, jakaś masakra.

wykroki chodzone 3x12-15
15x15/17x12/17x12(na każdą nogę)
17x12/17x12/17x12(na każdą nogę)
17x13/17x13/20x13
17x14/17x14/17x14

suwnica 4x8-12
140x12/160x12/170x10/180x10
145x12/165x12/175x10/185x10
150x12/170x12/180x12/190x10
120x12/140x12/160x12/180x12

W miarę ok

a.Prostowanie siedząc 4x8-12
b.uginanie leżąc 4x8-12
25+28x12/30+31x12/35+34x12/40+37x12
30+31x12/35+34x12/40+37x12/45x12+40x8
30+31x12/35+34x12/40+37x12/45x12+40x10
25+28x12/30+31x12/30+34x12/35+37x12

ok.

Mc na prostych nogach rampa 12
50x12/60x12/70x12/75x9
55x12/65x12/75x8
55x12/65x12/75x11
50x12/60x12/70x12
ciężko już było, dwójki przesmyrane...

Wspięcia siedząc 3xmax
20kg/20kg/20kg(do palenia + kilka powt.)
20kg/22,5kg/22,5kg(do palenia + kilka powt.)
22,5kg/22,5kg/22,5kg
20/25/25

Wspięcia stojąc 3x10
60x10/70x10/80x10
60x10/70x10/80x10
60x10/70x10/80x10
70x10/80x10/90x10

Przywodzeni + odwodzenie na maszynie 3s
60+60/70+65/75+70(ok 20-30 powt)
-----------------
60+60/60+60
-----------


Brakowało dzisiaj koncentracji i siły.


- Kreatyna monohydrat - 10gr po treningu
- SFD Econo V2 - 30g po treningu
- Tauryna - 2 kapsułka

przez to że mam jedną torbę na trening i do pracy zapominam zabrać kreatyny... muszę ogarnąć jakiś plecak do roboty ;p



Kuchnia zrobiona od jutra micha dopięta zero czitów, czas nabić w końcu tych kg!

W sobote micha słaba: rano improwizowana owsianka... potem pizza i na koniec tylko szklanka mleka z łyżką miodu....

Niedziela: owsianka, 3 jaja
ryż, piers
WPC
ziemniaki, piers z indyka, mizeria
Ryż, pierś.

Jutro wolne zobaczymy jak się będę czuł, jak dobrze wtorek trening jak słabo środa.

DNT.

Jutro plecy.

No i na deser taki tam motywator ostatnimi czasy xD:







- Kreatyna monohydrat - 5g
- Tauryna - 1 kapsułka



W końcu micha jak należy. Jutro już przygotowany schab, ryż, brokuły.
Ja chcę wiosnę i lato bo mrożone warzywa mnie zabiją ;d(paskudztwo...)

Żes sobie motywator znalazł

Ciekawe, nie powiem że nie

Adam liczymy że ty też coś wrzucisz ;-P.
Jak przeszkadza Ci spam zapraszam do mnie :D
To dopiero motywacja .




Zmieniony przez - Freak. w dniu 2013-01-28 20:26:57

Mnie osobiście bardzo motywuje ten filmik, a w szczególności ten remix Now We Are Free
Może to dziwne, ale wole to: bardziej "muzykalne" i takie... wzruszające





O gustach sie nie dyskutuje
Sorry za mały spam Golombex