[Jak myślisz, dlaczego przegrałeś z
Bobem Sappem dwa razy w 2002 roku ?]
Każda z tych walk to dwie odrębne opowieści. Miałem kontuzję po K-1 Grand Prix. Walczyłem ze Stefanem Leko i uszkodziłem stopę. Kiedy walczyłem w kwietniu i maju znów walczyłem z Leko i znokautowałem go. Byłem w bardzo dobrej kondycji. Wtedy powiedziano mi, że będę walczył z Bobem Sappem w Lipcu.
Półtora tygodnia przed walką powiedziano mi, że walki nie będzie, więc to rozwaliło mój program na cały rok i moje wakacje, bo miałem walczyć z Sappem 14 lipca, a 21 lipca miałem jechać na wakacje. Wtedy mógłbym walczyć w sierpniu, więc zdecydowałem nie jechać na wakacje i dalej trenować do następnej walki w sierpniu. Trenowałem za dużo i zachorowałem. Kiedy jestem zbyt zestresowany zaczynam mieć problemy ze skórą. Miałem więc problemy ze skórą w Sierpniu i walczyłem z Gigantem w Las Vegas, potem walczyłem z Semmym Shiltem także w sierpniu w Tokio i w tym czasie byłem chory.
Z powodu choroby nie walczyłem już więcej, ale wtedy K1 zaproponowało walkę z Bobem Sappem, mówiąc, że będzie szła live wTV. Nie chciałem walczyć, ale mój trener Johan Vos poprosił mnie bym walczył. Powiedziałem: "Nie mogę walczyć". On jednak powiedział, żebym pomyślał jeszcze o tym i że zadzwoni do mnie za kilka dni.
Kiedy do mnie zadzwonił, powiedział, że nawe jeśli jestem bardzo chory i tak jestem w stanie pokonać Boba Sappa. Wywarł na mnie tak wielką presję, że zdecydowałem się na walkę. Wszystko było przeciwko mnie: sędzia ringowy i nikt w moim narożniku nie wspierał mnie we właściwy sposób. Uderzył mnie kilka razy po komendzie "break". Dla niego nie było żadnych zasad, ale to było OK, bo i tak miałem wygrać. Miałem rozcięcie nad okiem i musiałem poddać walkę.
Następnie poczyniono wielkie wysiłki bym walczył z Bobem Sappem znowu w K-1 Grand Prix. Semmy Shilt miał walczyć z Bobem, ale myślę, że wystawili mnie zamiast Semmyego. Znokdownowałem go w pierwszej rundzie i stałem się zbyt chciwy bo bardzo chciałem zakończyć walkę. Potem zacząłem robić błędy, przestałem się ruszać, potem on zaczął mnie trafiać i sędzia powiedział, że nie mogę kontynuować walki.