Szacuny
132
Napisanych postów
23197
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
224261
Nie 1-3 dni nie mogą zepsuć sylwetki ale zaczynając od 1-3 dni i systematycznie mając takie np. 2 dni w tygodniu powoli zniszczy to sylwetkę, nie jestem za takim mega napychaniem się i rozpychaniem żołądka. Lepiej częściej, a mniej i takie Święta są raz w roku. Ja przestałem tyle jeść jak 2 razy, a szczególnie za pierwszym razem po zawodach zjadłem tak dużo i jadłem wciąż siedząc na klopie z laptopem cała noc. Ból brzucha jaki miałem przez 1-2 dni opuchnięcie, zgage były nie do opisania.
Zresztą cieżko jest jeść tyle jeśli nawet ktoś pierwszego dnia sie tak najadł.
I wracając do mojego pytania kurde pare pierogów zjadłem, rybę, ciasto jakieś kawałek, wędlin. Bez szału jakby nie troche cukierków i czekoladek to pewnie wyszłoby tyle samo lub ciutke więcej kalorii co jem normalnie oczywiście z gorszego źródła.
A jeszcze z innej beczki co Wam najbardziej w tym roku smakowało ?
Szacuny
11
Napisanych postów
16366
Wiek
34 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
89130
mi wszystko :) dawno nie jadlem takiego jedzenia Dobra odskocznia od codziennej diety Nie jestem zawodowcem wiec moge sobie na to pozwolic Kilka kieliszkow wodki tez wpadlo ale nic nie poczulem
Szacuny
132
Napisanych postów
23197
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
224261
Zobaczymy co będzie, ale widzę, że schudłem tzn woda zeszła bo mam więcej żył, także nie przytyłem to przez to chyba, że jadłem gorzej w sumie niż normlanie. Zobaczymy, na szczęście od Stycznia redukcja także, aż tak nie boli ten urojony lub nieurojony spadek wagi ( no dobra boli)
Szacuny
55
Napisanych postów
5059
Wiek
33 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
134689
U mnie waga bez zmian, ale jakby wody na brzuchalu więcej- może już zwidy- ciężko powiedzieć. Na jakie zawody się teraz będziesz szykować bo przegapiłem gdzieś:P
Szacuny
132
Napisanych postów
23197
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
224261
Bardzo chciałbym się przygotować na MP ale co wyjdzie i jak to zobaczymy. Na razie od Stycznia redukcja bo i tak muszę ją zrobić ponieważ dalsze robienie masy już jest bezcelowe bo jest to za długo i nie idzie tak jak powinno iść. W każdym bądz razie będę opisywał wszystko w dzienniku.