Kij i Marchewka / Arphiel / podsumowanie str. 31

A do mnie strzel jeszcze próbne fotki w pozach fitness na priv

Dzień 79 (tydzień 12)
18.12.2012 DNT

napoje: woda +3l, kawa x2, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, z liści malin, mięta, drin, szałwia, lipa
warzywa: ogórek, szparagowa, kapucha zwykłą i kiszona, papryka, czosnek, kalafior
suple: tran, wiesiołek, kolagen 2x 5g, kombucha, castangus, Mg+Ca,
rano: omega3
wieczorem: omega3 + ZMA

150/75/180




Plan mam taki, pociągnę dziennik do końca i podsumowanie zrobię w sobotę. W wolny dzień najwygodniej pstryknąć mi fotki bo nigdzie nie muszę się spieszyć i mogę spokojnie wstać a nie zrywać się z łóżka pół godziny wcześniej
Na pewno zrobię ten trening na regenerację i zależnie od samopoczucia ten jeden na 15powt. Jak nie będę na siłach to 2x zrobię regeneracyjny.

Miałam dzisiaj relaksować się z kieliszkiem wina ale podjęłam się walki z pierogami i uszkami – ciekawe kto wygra tę walkę póki co dzielnie walczę.

Rege mi się przedłuży do 6.01.2013 bo zaraz po nowym roku jedziemy na narty i wracamy właśnie 6.01. Także przygotowanie do sylwetkowego zacznę nie wcześniej jak 7.01.
Co jak co ale 2 tygodnie rege mi się należą

Pozowanie – tego się bałam Fotki pstryknę razem z podsumowaniem i w sobotę będą u Ciebie, Obli.
Ruda, Martucca bardzo dziękuję za rady, bierę je do serca I spokojnym krokiem udaję się na regenerację
Hub brakuje jeszcze 5-ciu przystojniaków na posyłki i do masażów


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-18 21:33:29

Dzień 80 (tydzień 12)
19.12.2012 DNT

napoje: woda +3l, kawa x2, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, z liści malin, mięta, drin, szałwia, lipa
warzywa: ogórek, cukinia, pomidor, kapucha zwykłą i kiszona, papryka, cebula, kalafior
suple: tran, wiesiołek, kolagen 5g, kombucha, castangus, Mg+Ca,
rano: omega3
wieczorem: omega3 + ZMA

150/75/180




Trening na regenerację UN + porządne rozciąganie

Zakwasy mam dzisiaj w całym ciele od piszczeli, przez dwugłowe, tyłek, skośne brzucha, klatę i na plecach kończąc. W piątek podejdę do 15 i coś sklecę z ulubionych ćwiczeń

Wczoraj przy wieczornym myciu zębów i dzisiaj rano też przy myciu zębów symbolicznie poleciało ale mało i szybko udało się zatamować. Czyżby to był znak, ze mam nie myć zębów


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-19 19:51:37

Jakieś choróbsko mnie chyba łapie więc podsumowanie będzie dzisiaj


*** PODSUMOWANIE Kij i Marchewka 2012 ***
Suplementy

Bardzo Dziękuję za suplementy jakie otrzymałam od firmy Trec A oto co testowałam:









S.A.W.
[Power, Stamina and Vascularity!]
Ultra-skoncentrowana formuła przedtreningowa!
Potężna moc, wytrzymałość i waskularyzacja!
Tylko najsilniejsze składniki i skuteczne dawki!
Dawka: 1-1,5miarki na ok 20 min przed treningiem

Moim zdaniem HIT! Lekkie mrowienie daje niesamowitego kopa do działania. Pompa po treningowa bardzo fajna. Rozpuszczalność bardzo dobra, smak lekko kwaśnawy co dla mnie jest ogromnym plusem bo nie zamula.


Multi Pack
[Maximize Your Daily Performance!]
Pełna równowaga metaboliczna
Szybkie uzupełnienie niedoborów odżywczych
Skuteczne dawki witamin i minerałów

Piguła łatwa do połknięcia. Co do działania, ciężko mi cokolwiek napisać bo nie zauważyłam znacznych zmian jeżeli chodzi o skórę czy paznokcie.


ZMA Orginal
[Natural Nonsteroidal Testosterone Booster!]
Głęboki sen i większa produkcja testosteronu
Kompozycja anabolicznych minerałów
Opatentowana formuła ZMA™

Łatwe do łykania ale jak dla mnie rekomendowane 3 piguły przed snem to za mało, dopiero jak brałam 4 to czułam różnicę w jakości snu.


Anabolic BCAA System
[Supports Muscle Energy and Suppress Muscle Protein Breakdown!]
Więcej energii do ćwiczeń
Zatrzymuje rozpad protein mięśniowych
Innowacyjna forma szybko-działających kapletek

Ważne, ze łatwe do połknięcia bo dosyć sporo ich wychodziło. Regeneracja o wiele szybsza i to chyba dodatek tauryny sprawiał, że rano „wybudzały” ze snu.


Collagen Renover
[Regenerates Joint Cartilage And Maintains Beautiful Skin!]
Mocne stawy i piękna skóra
Kompleksowy renowator chrząstek
Wysoce bioaktywne peptydy kolagenowe

Działania na stawy nie zauważyłam ale cera za to mi się poprawiła odkąd zaczęłam pić ten kolagen. Rozpuszczalność dobra a smak banan-truskawka smakuje jak landrynki i jest bardzo słodki.


Whey Creamy Cocktail
[Best Tasting Sweet&Creamy Protein Shake!]
Pyszny i kremowy szejk białkowy
Doskonałe uzupełnienie diety w proteiny
Kompleks protein serwatki, mleka i kazeiny

Smak french vanilia naprawdę pyszny, po rozrobieniu nawet z większą ilością wody ma kremową konsystencję. Rozpuszczalność bardzo dobra – nie potrzeba nawet szejkera – wystarczy kubek i łyżeczka








Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-20 19:14:00

*** PODSUMOWANIE Kij i Marchewka 2012 ***

imię: Ania
wiek: 25lat
wzrost: 164cm
bacik: Obliques

Trzy miesiące minęły jak z bicza strzelił. Cykl masowy uważam za bardzo udany

Podziękowania:

Na początek podziękowania dla sponsora naszego działu czyli firmy Trec Bardzo dziękuję za wsparcie suplementami i za to, ze mogłam uczestniczyć w tej zabawie.

Podziękowania również dla reszty Moderatorów za porządki, za korektę błędów i dobre rady (nie tylko te w moim dzienniku ale też w artykułach i w innych dziennikach).
Dziękuję współuczestniczkom i wszystkim zaglądającym jak i piszącym na priv
Obliques Tobie za to nie wiem jak mam dziękować. Nic co napiszę nie odda tego jak bardzo jestem wdzięczna za każdą radę i czas jaki poświęciłaś dla mnie. Chyba pozostaje mi jedynie napisać dziękuję z całego serca i zapierdzielać dalej Jesteś niesamowita!

Moje odczucia:
Początek zaraz po chorobie ale rozkręciłam się dosyć szybko. Po ok 4 tygodniach dopadło mnie zmęczenie materiału. Po 7-dmym tygodniu zrobiłam 5dni resetu przed ostatnią prostą a i tak na koniec dopadło mnie przemęczenie i ostatni tydzień to już prawie regeneracja była.
Wbrew pozorom masa jest bardziej drenująca z sił niż redukcja. Pomimo większych ilości kalorii - prawie codzienne treningi dają w kość i mocno dają popalić. Bardzo pomocny był SAW dawał kopa i czując to lekkie mrowienie aż chciało się pomachać sztangą
Miska pełna a dla mnie i tak mało było, zwłaszcza po treningu, kiedy mogłabym zjeść cały dzienny limit
Cykl był bardzo męczący fizycznie. Psychicznie trochę mniej ale to dzięki dniu wolności od liczenia. Na kreatynie dosyć mocno odczuwałam retencje wody. Były momenty gdzie skóra aż bolała od pompy i retencji wody przez kreatynę ale jak to mawia Ruda „nie ma srania po gałęziach”. Zagryzłam zęby i dalej jechałam do przodu
Bardzo poprawiłam technikę, głównie dzięki wrzucaniu filmów kontrolnych. Dużo też się nauczyłam o sobie i powoli zaczynam słuchać co mówi ciało (ach ta odwieczna walka ambicja-rozsądek ). Siła też bardzo ładnie rosła – najbardziej dumna jestem z wiosła hantlą (22kg x8) i siadów (55kg x2). Z podciąganiem będę nadal walczyła choć jest i tak o niebo lepiej niż na początku Marzyła mi się 100 w MC ale skończyło się na 85kg x3 jednak co się odwlecze to nie uciecze a ja i tak dopnę swego



Konkrety:

Pomiary

*waga z dzisiaj popołudniu


Fałdy
pępek –10mm – 8,5mm (-1,5mm)
udo – 12mm – ?13mm (+1mm)
triceps – 10mm – 6mm (-4mm)


Trening
3miesiace miałam podzielone na 3mikro-cykle, pierwsze cztery tygodnie to ogólnorozwojówka, drugie z ukierunkowaniem na dwugłowe i poślady i trzecie na plecy.
Przez 8tygodni miałam trening 5x w tygodniu. Początkowo bez aero, w okolicach 6-8 tygodnia wpadło kilka razy aero max 15min.
Treningi: cykl I(ogólnorozwojówka),
cykl II(tyłek+dwugłowe),
cykl III (plecy)
Co bardzo ważne dla mnie treningi nie były długie i nudne. Dużo ćwiczeń eksplozywnych a połączenie ich z siłowymi było naprawdę super


Miska
Zaczęłam za rozkładem DNT- 140/200/70 ~2000kcal i DT - 165/260/70 ~2300kcal. Później była dokładka +100kcal i rozkład DNT- 150/205/75 ~2100kcal i DT - 170/265/75 ~2400kcal aż skończyłam na obcięciu 25ww czyli DNT- 150/180/75 ~2000kcal i DT - 170/240/75 ~2300kcal. Dostałam też jeden dzień wolności od diety
Miska cały czas czysta, kilka razy jedynie wpadło czerwone wino.

Suplementy
Jeszcze raz dziękuję firmie Trec za otrzymane suplementy Poza wymienionymi wyżej stosowałam również: kreatynę, chrom, Mg+Ca, tran, wiesiołek, kombuche, castangus i omega3


No i to na co wszyscy czekali, czyli zdjęcia







Co dalej... dalej praca na niedoskonałościami ciała i umysłu Z dziennikiem wracam dopiero po rege czyli po 06.01.2013


Udaję się na konsumpcję obiadu a Wam życzę miłego oglądania - niech jad leje się strumieniami

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-12-20 19:37:26

No siarczystego klapsiora w ten piękny zadek zapodaję Jesteś dla mnie wzorem na tym forum i świetnie poszedł Ci ten konkurs Gratulacje bonita

Arphiel

Wbrew pozorom masa jest bardziej drenująca z sił niż redukcja.

Podpisuję się pod tym obiema łapkami Też mam takie odczucia, że masa niesie za sobą wiele więcej poświęcenia, wysiłku fizycznego i psychicznego niż redukcja
Ja szczerze podziwiam, że przetrwałaś ten trzy miesięczny reżim, że walczyłaś na każdym treningu, że nie odpuszczałaś.
Twój konkursowy dzienniczek jest też bardzo fajnym "materiałem dydaktycznym" dzięki filmom i komentarzom Obli czy innych naszych SFD'owskich znawców.

Nie jestem fachowcem od oceniania postępów - tu się mądrzejsi ode mnie wypowiedzą. Ja powiem tylko tyle, że podobasz mi się
na jednym z filmików, na którym robisz szrugsy... zagapiłam się mocno w Twoje plecy

O, Arph się wyrobiła z podsumowaniem 1 dzień przed końcem świata
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to zad - fajnie poszedł do góry i zaokrąglił się + plecy na szerokość Ci się rozbudowały. Gratuluję czystej michy, 85 kg w MC (hah, moje marzenie ) i porządnej rege życzę

Zmieniony przez - Neysha w dniu 2012-12-20 20:10:21

trudno mi ocenić progres, bo też się na tym nie znam, ale na pierwszy rzut oka widać, że ci się plecy rozbudowały, więc gratulacje
no i przez te łydki to idę chyba sobie zaparzyć melisę, bo aż mi serce zaczęło bić szybciej na ich widok. piękne, ale od razu mówię, że łydki to taki mały mój fetysz i dlatego zawsze zwracam na nie uwagę

no i brawo za beztłuszczową masę

Zmieniony przez - dontknow w dniu 2012-12-20 20:12:15

o ale fajne mięsko się robisz gratuluje efektów bo naprawde fajne są i czekam na cdn