Każdy łokciem uderzony, nowy SPAM już założony!

A co może powinni dzwonić domofonem do jaśniepana i się pytać czy już wyspany?

domofonem nie bo obudzą

no nie wiem chociaż tak nie napeirdalać w ten chodnik tą łopatą szurać ile sił w łapach tylk odelikatniej

Zejdź zrób to sam, napewno się ucieszą

Ja od piatej na nogach,a Ksieciunio glowke pod poduszke chowa bo sniegu napadalo i trzeba lopata pomachac,ehhh mama miala racje,trzeba bylo odrabiac prace domowa,to tez teraz bym w wyrku gnil moze

k***a w garażu kreta dzis znalazłem, siedział se

żyw czy nieżyw?

zywy , yebany podkop jakos zrobił, spod betonu, nayebane pichu i to za 2 noce raptem

Rakhu, w sumie Bazelak tez mi odpisał

Obelx, mam kawał o Tobie

Mąż wyjechał na delegację, żona sobie pomyślała "zrobię mu niespodziankę i kupię nową szafę, bo ta nasza stara to już tragedia po prostu!"
Kupiła szafę, ładna taka, monter złożył, wszystko pięknie do czasu aż obok domu tramwaj nie przejechał, bo akurat koło torowiska mieszkali. Tramwaj przejeżdża, szafa się rozlatuje. Dzwoni do montera, ten szafę składa. Potem znów przejeżdża tramwaj, i sytuacja powtarza się kilka razy. W końcu monter stwierdził, że najlepiej jak on wlezie to tej szafy i sprawdzi co to się w niej dzieje jak ten tramwaj przejeżdża. Wlazł do szafy i czeka.
W tym czasie mąż wraca z pracy. Wchodzi do sypialni, żona mówi "zobacz kochanie, kupiłam nam nową szafę!". Mąż ogląda ją dookoła, zagląda do szafy, patrzy - a tam monter, który mówi "Panie, wal pan od razu w mordę, bo nie uwierzysz, że na tramwaj czekam!"

Dobre, myślałem że z jakąś propozycją matrymonialną bezie ten kawał bo bywaly takie a tu niespodzianka, sog leci