Mareczuczek - Lato 2013: Dieta, Trening, Trec... - Forum SFD

...

faftaq Dietetyk-SFD

Ekspert

Szacuny 1419 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829

Kotlety fatalne. Nie chcę tego więcej widzieć w Twoim menu.

Co do sera - namów mamę na mozarellę

Zawsze to lepsza opcja i do tostów też się lepiej nada.

Co do wędliny - przeczytaj mamie skład. Dobre wędliny są dość drogie, jeśli mama kupuje eko-szynkę za 40/kg to nie ma problemu by od czasu do czasu przekąsić. Jeśli jednak dokonuje podobnego wyboru jaj 99,9% konsumentów i sięga po "szynkę" za 17.99zł - to niestety ale kupuje wysokowydajny syf.

Swoją drogą ciekawe cz gdyby w Twoim domu wszyscy jedli watę cukrową i kukułki to też byś jadł tłumacząc się presją. Nie traktuj tego jako złośliwość, tylko bodziec do refleksji. Tak naprawdę jeszcze nie zmieniłeś swojego sposobu myślenia względem.

Nie masz miesa do obkładu - ugotuj jajo. Będzie mniej białka a więcej tłuszczu? Trudno, ale będzie to produkt lepszej jakości. Jak chcesz oszczędzić - kup udka z kurczaka, możesz też wrzucić raz w tygodniu wątróbkę czy inne podroby.

Swoją drogą był nabór do testu po falstarcie kolegi, który miał problemy ze zmianami nawyków żywieniowych, można było się spodziewać, że na kanapkach z szynką eksperyment przebiegać nie będzie.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-12-03 20:24:01

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

No przyznam że jedzenie nie jest ostatnio dobre ale wiem o tym. Raz jest lepiej a raz gorzej a aktualnie jest gorzej bo tam jakieś problemy z bankiem są i krucho z kasą. Nie chce tu opowiadać historii życia ale staram się jak mogę.

Dzisiejszy trening.

Klatka + triceps

Klatka:
Płasko 3x57kg(na nast. treningu zwiększe do 60kg)
Skos 3x45kg(na nast. treningu zwiększe do 50kg)

Triceps:
Wąsko 3x45kg(słabo ale bark mnie bolał chociaż dobrze się rozgrzałem)
Wyciąg 15kg,17kg,20kg(tu zapoznaje się z maszyną więc licho)

Filmik mam tylkko z wyciągu bo wrzucałem wszystkie a pozostałe 3 się zawiesiły -_-

Hubert oceń technikę jak możesz.

Idę zrobić zdj. sałatce na jutro bo skończyłem robić właśnie. Zaraz dorzucę zdj

...

Anonim

Ekspert

Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816

faftaq
Kotlety fatalne. Nie chcę tego więcej widzieć w Twoim menu.

Co do sera - namów mamę na mozarellę Zawsze to lepsza opcja i do tostów też się lepiej nada.

Co do wędliny - przeczytaj mamie skład. Dobre wędliny są dość drogie, jeśli mama kupuje eko-szynkę za 40/kg to nie ma problemu by od czasu do czasu przekąsić. Jeśli jednak dokonuje podobnego wyboru jaj 99,9% konsumentów i sięga po "szynkę" za 17.99zł - to niestety ale kupuje wysokowydajny syf.

Swoją drogą ciekawe cz gdyby w Twoim domu wszyscy jedli watę cukrową i kukułki to też byś jadł tłumacząc się presją. Nie traktuj tego jako złośliwość, tylko bodziec do refleksji. Tak naprawdę jeszcze nie zmieniłeś swojego sposobu myślenia względem.

Nie masz miesa do obkładu - ugotuj jajo. Będzie mniej białka a więcej tłuszczu? Trudno, ale będzie to produkt lepszej jakości. Jak chcesz oszczędzić - kup udka z kurczaka, możesz też wrzucić raz w tygodniu wątróbkę czy inne podroby.

Swoją drogą był nabór do testu po falstarcie kolegi, który miał problemy ze zmianami nawyków żywieniowych, można było się spodziewać, że na kanapkach z szynką eksperyment przebiegać nie będzie.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-12-03 20:24:01

1. Wiem, nie ja robiłem ;x
2. Co do szynki to i tak nic sobie z tego nie zrobi bo dla niej to jest bez różnicy którą kupi a mnie i tak nie posłucha zapewne i kupi tańszą.
3.Wątróbka droższa od piersi więc pewnie nie będzie mnie stać. Ale że zamiast mięsa mam brać jajka do szkoły czy o co chodzi?

I tak poza tym. Jak na opakowaniu makaronu napisane jest że 100g po ugotowaniu to jak wrzuce 200g to mam 380tak? Czyli jak na 2 posiłki to dodać do dziennika po 190g? czy po 100?

...

mandua

Początkujący

Szacuny 1 Napisanych postów 386 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9105

Od kiedy wątróbka jest droższa od piersi??

...

KomandOficer

Początkujący

Szacuny 4 Napisanych postów 443 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5403

Mareczuczek, na twoim miejscu jadłbym kurczaka gotowanego na wodzie.
Straszny ale to straszny syf, wiem bo jem go codziennie.
Jeżeli będziesz jadł taki syf, witaminy itp. w sumie te same, to matka raczej ci nie powie że każdy by jadł kg kurczaka z chęcią, bo ma świętą racje, takiego kurczaka co ty robisz to ja bym jadł 2kg, ale jak mi babcia taki robi to ja po prostu odmawiam i go nie jem, bo zawsze to nie jest tak wartościowy kurczak jak ten na wodzie, bo taki jak ty robisz przysmażony nieco to trzeba bo na czymś ugotować i tu zawsze jakieś podejrzenia;)

Nie jemy to co smaczne tylko to co dobre;)

"Zwycięzcy sie nie poddają, A ci co się poddają nie zwyciężają"

"Jedyny łatwy dzień był wczoraj"

"Odważni zwyciężają"

...