Wczorajszy trening siadow
przysiad
50 x 8,8
80 x 5
110 x 5
150 x 3
190 x 2
210 x 2 - niby wstane, ale ona plytkie, slaaby asekurant, byla blokada w psychice aby j**nac w dol
210 x 1- w tej serii juz dobry asekurant, pierwszy ladnie, drugi za mocno uderzylem w dol i mnie zgniotlo.
przysiad w tasmach
210 x 2 - brak dynamiki, wolne schodzenie, dlatego nastepna seria mniejszy ciezar aby przypomniec sobie jak to sie robi
170 x 4- tu juz piekna dynamika i odbicia
210 x 3 - rowniez dynamicznie
zamiast polowek zrobilem
siady w tasmach, Przez te siady plytkie tracilem technike, bo byl duzy ciezar i bardo wolno schodzilem w dol, w rezultacie potem w normalnych siadach tez zaczalem tak siadac....
lekka lawa
60 x 8,8
80 x 5,5
+ troche brzucha
Ogolnie na treningu czulem sie jakis bez mocy, szczegolnie w siadach, ale zyciowka zrobiona