Aisha/new body under construction

liczysz może kcal czy btw ? w takie dni kiedy źródłem węgli są tylko warzywa to chyba mało wychodzi węgli ?

a blog bardzo fajny

a i płeć sobie możesz sama zmienić w edycji danych osobowych


Zmieniony przez - Ann.. w dniu 2012-10-24 12:24:19

Ann dziękuję blog dopiero bedzie fajny jak mi go pieknie ogarna graficznie

dokładnie kcal nie liczę, ale wiem ze zjadam ok. 130B/80-90T i do 100WW. widze, ze dzis zapomnialam wpisac jabłuszka, ktore od kilku dni na stałe zagościło w moi menu. staram sie sluchac swojego organizmu i jesc, to na co mam ochote. a ze powrocil u mnie temat redukcji, to nie szaleje z owocami, ale mimo wszystko tych wegli troche wpada, bo marchewka to np 300-400g, krem z dyni, to 400g dynii, w muffinach byly daktyle, itp. bardzo dobrze sie czuje tak jedzac i energii ani sily na treningach mi nie brkauje

to ty mało tych kalorii w sumie masz.. myślałam, że wsuwasz ponad 2000

zrobiłam masło orzechowe, chyba dałam za dużo oleju ale wyszło dobre. chociaż jak dla mnie trochę zbyt.. gorzkie? nie wiem, jak określić ten smak

hmmm...gorzkie? dla mnie jest lekko słodkie.może jakiś gorzki orzech Ci się trafił? jak robiłam z włoskich, to jeden zepsuł mi cały smak....

dobra, policzyłam dokładnie-jem trochę więcej jem na wyczucie jak jestem głodna. o stałych porach równo co 3 godziny

25.10

micha

- omlet-jaja, gruszka, masło orzechowe, cynamon, siemie
- pekinka, kura, oliwa
- krem z kalafiora, marchew, indyk
- kotleciki jajeczne panierowane w sezamie kalafior, pomidor
- jabłko, migdały, whey

trening

...

4x

500m row
10x hang clean 30kg
10x K2E

jprdl...ogólnie dzisiejszy dzień jest dla mnie okropny...jakis totalny psychiczny dół i mega wk***. jak szłam po pracy (która serdecznie żygam) na trening, to aż mnie mięśnie z nerwów bolały...jakoś nie za bardzo sobie radze ogolnie z tym co sie dzieje w moim zyciu. po treningach zazwyczaj czulam sie lepiej. dzis? psychicznie mnie ten trening pokonał. nie umiem cleanow. ciagne łapami. wiem, ze nie umiem, ale walczylam. troche mi poprawilo humor jak nie udało mi sie zarzucic 2 razy przy K2E tak jak Raczek obiecywał wk***iałam się okropnie, bo nie moglam wywyisieć i potem juz przy kazdym powtorzeniu musialm puszczac łapy. ostatania seria wiosel byla koszmarem, bo tez juz nie moglam utrzymac tego czegos w rekach. po drodze do domu sie poryczalam. teraz juz mi troche lepiej, jak sobie pomysle jak wesolo bedzie jutro - front squat 30kg

no dobra, koniec uzalania sie nad soba. trza sie wziac w garsc i ogarnac ten balagan w glowie. tylko jak...

Aśka, a czy Twoje ciało nie potrzebuje odpoczynku?

Ruda nie, spoko ostatnio miało prawie 2 tyg odpoczynku fizycznie jest ok. teraz jak Raczek mi układa treningi to nie czuje sie przetrenowana i nie robie wiecej niz powinnam, do czego mam zapędy moja glowa zdecydowanie potrzebuje odpoczynku, ale nie od treningu, tylko od tego co się ogólnie u mnie dzieje po prostu moja praca mnie psychicznie wykancza i takie tam...

Nic Jej nie bedzie dzisiaj na pewno klepsydra swietnie poszla, czekamy na opinie

Zmieniony przez - raczek87 w dniu 2012-10-26 17:32:27

26.10 piątek

mała zmiana planu, tzn było bieganie, bo wieczorem impreza firmowa. jak organizator zapewniłam sobie odpowiednio dużą ilość paleo żarcia żeby nie głodować

27.10 sobota

paleo micha

trenineg :

szłam z przerażeniem. bałam się, że nie dam rady i umorduję się niemiłosiernie. jak się okazało było ciężko, ale dałam radę.bez szaleństw z tempem, bo ciężar wymagał ode mnie duuużej koncentracji na technice. jestem w szoku jaka jestem silna

czas: 21.40

50x sit up
40x lunges plus worek 5kg
30x push press 30kg
20x front squat 30kg
10 x K2E
20x front squat 30kg
30x push press 30kg
40x lunges worek 5kg
50x sit up

nie sądziłam, że zrobię po 10 push presów z tym obciażeniem. tak samo przysiady szły po 10. było ciężko i myślę, że chwilowo to jest max żeby zachować technikę.

28.10 niedziela

DNT, sauna, masaż- o jak mi dobrze...

*staram się nie włazić na wagę, ani obsesyjnie się nie mierzyć, bo to mi zawsze psuje humor ALE po dwóch tygodniach widzę juz zmiany w ciele brzuchol jest bardziej płacki, naramienne zaczeły się lekko zarysowywać i czwórki zaczeły wypełazać z pod warstwy fatu. jeszcze będzie pięknie! oby tak dalej!





Zmieniony przez - aisha w dniu 2012-10-28 17:59:11

jakie ciężary! gratulacje strongwoman