Mój "COME BACK" czyli okres przygotowawczy GISZMANA

Panowie nie ma co się spinać,na pewno ze swojego występu nie jestem zadowolony, wiem że stać mnie na dużo lepszą formę.
Co innego poziom samych zawodów, dla mnie był on po prostu za wysoki i taka jest prawda, czołówka światowa w tej kategorii wagowej jest daleko przede mną.Doskonale zdaję sobie sprawę,że czeka mnie jeszcze dużo pracy żeby nawiązać walkę z najlepszymi.

Podsumowując na pewno nie zamierzam się załamywać,z doświadczenia wiem,że każda porażka jak i słowa krytyki działają na mnie bardzo motywująco.
Za dwa tygodnie jeszcze jeden start na mistrzostwach kraju więc będzie okazja poprawić kilka rzeczy w ostatnich dniach przygotowań,zobaczymy jak to wyjdzie.
Później planuje dłuższą przerwę w startach i długi okres budowy masy mięśniowej.
Pozdrawiam.

Witaj! Czyli tak jak pisałem, masz większe ambicje niż sam udział w AC i chwała Ci za to! Powodzenia przed zawodami krajowymi, myślę, że tam miejsce na pudle powinno być!
Pozdrawiam

Zmieniony przez - djfafa w dniu 2012-10-15 06:13:36

Szacunek za sam udział w takich zadowach!
Nie ma się co martwić,startowałeś z najlepszymi:) Podziwiam Cię za to co robisz i biorę z Ciebie przykład. Mam nadzieje,że kiedyś tez osiągnę tyle co Ty w tym sporcie:)
Pozdrawiam i samych sukcesów!
Dla mnie jesteś mistrzem:)

Dziękuje bardzo za miłe słowa.

Od niedzieli zabrałem się z powrotem ostro do treningów, jako że kolejny start już w przyszłą niedziele to też w pierwszej kolejności wykonałem ostatni ciężki trening nóg.
O dziwo czułem się doskonale,pełen energii wykonałem mega intensywny trening czwórek ze wstępnym zmęczeniem dwugłowych.

1.Uginania nóg leżąc 3 x 20/15/12
2.Przysiad ze sztangą na plecach 4 x 15/10/10/6
w ostatniej serii postanowiłem dołożyć ciężaru i wykonałem 6 pełnych powtórzeń ze ciężarem 160kg.być może mógłbym wykonać 2 powt.więcej ale nie chciałem ryzykować kontuzji
3.Seria łączona:
-Przysiady na Hack-Squat maszynie ( w odwrotnej pozycji) 3 x 10
-Wykroki ze sztangielkami 3 x 30 kroków
4.Seria łączona: 3 x 10
-Wyciskanie nogami siedząc ( bardzo głębokie tak aby zaangażować maksymalnie dwugłowe i pośladki)
-Syzyfki
5.Seria łączona:3 x 15
-Wyprosty tułowia na ławce rzymskiej ( metoda pośladkowa)
-Odwodzenie nóg siedząc

Dawid już nie długo i zrobimy w końcu razem MEGA HARDCOROWY trening:)Nie mogę się doczekać żeby się porządnie najeść i zrobić naprawdę ciężki trening.

Oj będzie się działo!!
Czekam z niecierpliwością na termin podejrzewam że po PP będziesz już coś wiedział, to zaplanujemy wszystko!

Tutaj filmik z mojej kategorii, wywiad który jest na początku był zaraz po ważeniu, na dzień przed zawodami.Teraz wiem,że to ładowanie na które się zdecydowałem nie poszło tak jak trzeba.
Moja kategoria zaczyna się od 20.12

Czyli jednak zdecydowałeś się na ładowanie bo mówiłeś coś że do końca już nic nie zmieniasz..?

Tak zamierzałem,jednak po ważeniu rozmawiałem z Radkiem,który był na miejscu i podjeliśmy decyzje o ładowaniu, to była ryzykowna decyzja,zdawałem sobie z tego sprawę.
Widziałeś zdjęcia z rana przed ważeniem, wyglądało to całkiem nieźle ale chyba trochę płasko, z drugiej strony to były foty bez pompy więc może po rozgrzewce wyglądałoby to nieco inaczej.

Zrobiłem jeszcze kilka fotek już po samym ważeniu przed ładowaniem.



Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2012-10-16 23:43:52

wydaje misie ze forma lepsza niz na scenie,czyli przed ladowaniem

Na pewno było wszystko bardziej suche i ubite ale nie wiem czy coś by to dało przy takiej konkurencji.
Moim zdaniem Arnold Classic w tym momencie są najbardziej prestiżowymi i obleganymi zawodami wśród amatorów.Poziom na tych zawodach jest dużo większy niż na ms,zarówno pod względem liczby zawodników w każdej z kategorii jak i samej obsady.