SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Śpieszmy sie jeść fasolkę,tak szybko potrafi spleśnieć%-)

temat działu:

Polacy za granicą

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 153001

Ankieta

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5712 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15591
leeds jest male prawda?

NIEZASTAPIONA NIEPOWTARZALNA,CIAGLE SZALONA I ZAWSZE NORMALNA.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Nie. Tzn. Leeds jest jak moja Lodz. Male centrum. Duze dzielnice robotnicze. Miasto wojewodzkie, a malo historii.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kuro
To co mowia o pakolcach, to samo mysla o nas.


mylisz się. robiłem za barem i czuć było od ludzi kto ma do obcokrajowców ogólnie awers i byli to przeważnie 50+ czytający the Sun, facet z łyś głową statystycznie wykładający....towar na półki na nocnej zmianie w ASDA.
Młodsi mnie nigdy wrogo nie traktowali, raczej przyjaźnie, ale do Pakistanu mają uraz, zwłaszcza w miastach przepełnionych muslimami

podam przykład: siedzi 4 młodych paki na dwupasmwej drodze w aucie, drzwi pootwierane że aż na sąsiednie pasy sięgają. trąbi przejeżdżające auto bo to przeszkadza, paki wciska klakson i trąbi ile wlezie - normalne?

inny przykład: siedzi dwóch paki w centrum miasta w aucie i żre kebaba. styropianik od kebaba wyp*****lają przez okno auta na asfalt (centrum miasta, stoją 5m od kosza) - normalne? widziałeś Polaka który tak robi? bo ja nie a widziałem w UK chyba więcej Polaków niż pakistańców.

taksówkarz pakistański: przejście dla pieszych, zapala się zielone i ch** go obchodzi że ktoś jest jeszcze na pasach, jedzie twardo, przeklina i wali na ludzi - normalne? no bez jaj.

i nie mów mi że Anglik widząc takie zachowania i ppatrząc na mariana robiącego 500% normy ma nas za takich samych ludzi?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kuro
Mariusz a Ty jestes z Leeds?


nie, ale bywało się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
Mariusz - przjezdzajac z kraji azjatyckich masz wbite w wvise ze nie masz prawa do zasilkow przez 10 LAT!!! Wiec to jest bzdura co piszesz ze siedza na zasilakch, nie widzisz ich pracujacyh bo nie bywasz w ich dzielnicach. Moi koledzy pracowali z ludzmi ze wschodniej europy, Polakami, Litiwnami, Wegrami i nie mogli sie nadziwic ze ja studiuje. Po kazdy inny jakiego spotaki to go interesowalo: odrobic swoje i poleciec do domu na wczasy itp. Zeby uczyc sie jezyka, edukowac sie, porwadzic wlasny biznes im przez mysl nie przeszlo wiec jak ja z nimi gadalem to zawsze mowili ze ja jestem jakis inny. Oni kosili 70 k rocznie i nadal kombinowali co w biznesie zrobic jeden chcial restauracje kupic drugi zaczynal sprzedaz na ebay bo zawsze mowili: jeden dochod to za malo, tracisz prace i jestes w kropce. Myslace chlopaki. Sami mowiliz e niektorzy z ich kraju przeginaja z cwaniactwem typu branie telefonu na kontrakt i wywozenie go do Paksitanu na insurance tam sprzedawanie a w UK branie nowego co potem im sprawia porblemy. To samo robili moi koeldzy z Polski.

Ale generalnie podejscie do zycia i spolecznosci mieli 10x lepsze niz jakakolwiek inna nacja. I to nie chodzilo tylko o kupowanie i wspieranie sowich ale tez podzielil sie ze mna historia jak po przybyciu do UK zapytal o droge kolesia z pakistanu. Kolezka mowi: choc cie podwioze. Wsiedli do fury i standardowe pytanie: Dlugo w uk? On na to: pierwszy dzien. Wzial akrtke napisal mu swoj numer i adres i mowi: jak potrzebujesz samochodu, podwiezienia, przenocowac albo masz z czymkolwiek problem dzwon zawsze pomoge. I to nie byl wyjatek, u tych ziomkow na chacie wiecznie ktos mieszkal! I to nie to ze krewni sie tak zjezdzali tylko, "kolega, kolegi nie mial gdzie przenocowac bo cos tam a wiesz mwoilem muz e 2 miechy moze sie przenocowac za darmow, siedzi juz 4 ale przeciez nie bede go kasowal, ogarnie prac i chate to tez mi pomoze albo mojemu kuzynowi itp itd"

Pokaz mi takie akcje wsrod europejczykow! Zwyczjanie czesto sa zazdrosni, ze Ci maja w ich wlasnym kraju lepsze biznesy, lepszych znajomych, lepsza community, mimo ze o pomoc sie nie prosza.

Zmieniony przez - leyus w dniu 2012-10-07 22:40:01

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Za szybko piszecie. Nie wiem komu sie odgryzac....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zanett25
leeds jest male prawda?


3cie czy 4te miasto w UK, druga finansowa siedziba w UK po Londynie, jest np ulica przy train station gdzie wszystkie banki mają swoje siedziby-wierzowce.
same miasto niby jakieś 300k ludzi, miasto z okolicą 700k ludzi, ocena zależy od źródła. ale są tam chyba tylko ze 2 dzielnice gdzie bym mógł mieszkać i szczerze to jak widzę dresiarstwo z Leeds to wolę mieszać na Chapeltown niż w białej councilowej dzielnicy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 40 Napisanych postów 8194 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 21398
a i jeszcze przejdzcie sie kiedys po zajatyckich dzielnicach w nocy. Zgadnijcie co? Nikt was nie skroji, nikt nie drze pijany ryja, dzieci nie biegaja bez opieki poza domem! Kazdy na kazdego uwaza. Ze nie wspomne jakie fury tam smigaja. Zwyczajnie zazdrosc przemawia przez anglikow bo inne spolecznosci sa ich slugusami, niewolnikami w fabrykach za NMW a pakistanczycy nie i do tego maja taka community o jakiej anglicy marza z gebami zanurzonymi w piwie :D

“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Serio?


aaaaaaa....sorry. Teraz dopiero przejzalem Twoj dziennik.

Wiesz - jak wazysz ponad 100 i jestes lysy to strasznie duzo problemow odpada.

Mieszkalem na harehills i dziekuje bardzo.

Wolalbys Chapleltown - dobre. Naprawde dobre.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
leyus
Mariusz - przjezdzajac z kraji azjatyckich masz wbite w wvise ze nie masz prawa do zasilkow przez 10 LAT!!! Wiec to jest bzdura co piszesz ze siedza na zasilakch, nie widzisz ich pracujacyh bo nie bywasz w ich dzielnicach. Moi koledzy pracowali z ludzmi ze wschodniej europy, Polakami, Litiwnami, Wegrami i nie mogli sie nadziwic ze ja studiuje. Po kazdy inny jakiego spotaki to go interesowalo: odrobic swoje i poleciec do domu na wczasy itp. Zeby uczyc sie jezyka, edukowac sie, porwadzic wlasny biznes im przez mysl nie przeszlo wiec jak ja z nimi gadalem to zawsze mowili ze ja jestem jakis inny. Oni kosili 70 k rocznie i nadal kombinowali co w biznesie zrobic jeden chcial restauracje kupic drugi zaczynal sprzedaz na ebay bo zawsze mowili: jeden dochod to za malo, tracisz prace i jestes w kropce. Myslace chlopaki. Sami mowiliz e niektorzy z ich kraju przeginaja z cwaniactwem typu branie telefonu na kontrakt i wywozenie go do Paksitanu na insurance tam sprzedawanie a w UK branie nowego co potem im sprawia porblemy. To samo robili moi koeldzy z Polski.

Ale generalnie podejscie do zycia i spolecznosci mieli 10x lepsze niz jakakolwiek inna nacja. I to nie chodzilo tylko o kupowanie i wspieranie sowich ale tez podzielil sie ze mna historia jak po przybyciu do UK zapytal o droge kolesia z pakistanu. Kolezka mowi: choc cie podwioze. Wsiedli do fury i standardowe pytanie: Dlugo w uk? On na to: pierwszy dzien. Wzial akrtke napisal mu swoj numer i adres i mowi: jak potrzebujesz samochodu, podwiezienia, przenocowac albo masz z czymkolwiek problem dzwon zawsze pomoge. I to nie byl wyjatek, u tych ziomkow na chacie wiecznie ktos mieszkal! I to nie to ze krewni sie tak zjezdzali tylko, "kolega, kolegi nie mial gdzie przenocowac bo cos tam a wiesz mwoilem muz e 2 miechy moze sie przenocowac za darmow, siedzi juz 4 ale przeciez nie bede go kasowal, ogarnie prac i chate to tez mi pomoze albo mojemu kuzynowi itp itd"

Pokaz mi takie akcje wsrod europejczykow! Zwyczjanie czesto sa zazdrosni, ze Ci maja w ich wlasnym kraju lepsze biznesy, lepszych znajomych, lepsza community, mimo ze o pomoc sie nie prosza.

Zmieniony przez - leyus w dniu 2012-10-07 22:40:01



przypuszczam że jak sie z nimi zakumplujesz to są spoko, tak jak ja widziałm Kurdów tak może Ty widzisz Pakistańczyków, ale nie powiesz mi że jak zwęczą okazję op******ić na kasę Europejczyka to tego nie zrobią?

chodziłem do Pakistańca do sklepu: kasa fiskalna schowana żeby nikt nie widział (nigdy nie dostałem paragonu) i za każdym razem ten sam artykuł miał inną cenę, a jak brałeś kilka rzeczy to na 4-5 funtów ceny oszukał na funta. przestąłem tam chodzić. jak chce oszukiwać skarbówkę to ok, ale czemu oszukiwać klientów?
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

jaki sprzęt w UK

Następny temat

BODYPOWER EXPO

WHEY premium