Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Witam Panów
Tak jak w temacie, podczas wiosłowania sztangą lub sztangielką pojawia sie ogromny ból(nie przesadzam, nie jestem w stanie skończyć serii) w odcinku lędźwiowym. Dopiero zacząłem ćwiczyć po kontuzji barku i bardzo powoli rozkręcam się z ciężarami - na sztangielce podczas wiosłowania mam niecałe 25 kg, więc ogromny ciężar to nie jest, ale musze dodać że zawsze zaniedbywałem plecy a teraz stały się partią priorytetową i przy takich ciężarach jeszcze nie pracowałem.
Może ktoś z was miał podobny problem, prosze o jakieś sugestie, podstawy dotyczące techniki (wiem że filmów instruktażowych jest cała masa) ale wolałbym sie zzdać na wasze doświadczenie.
Dodam jeszcze że nie widze sensu iść do lekarza, na przykładzie mojego barku. Po 3 miesiącach czekania do ortopedy bark sam przestał boleć i jak w końcu się doczekałem na wizyte lekarz mało mnnie nie wysmiał z czym do niego przychodze, jak nie boli??
Z góry dzięki i pozdrawiam, oraz prosze o wyrozumiałość
Szacuny
1
Napisanych postów
195
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6253
Ja również miałem taki problem. Potworny ból w cz lędzwiowej przy siadach mc i wiośle. Potem zaczęło mnie boleć w ciągu dnia mimo iż przestałem ćwiczyć, nawet spać na brzuchu nie mogłem. To był koszmar że ja pier.dole. Byłem u lekarzy i fizjoterapeutów róznych. Ostatni fizjoterapeuta pomógl. Kazał ćwiczyć brzuch i pośladki codziennie. Robiłem to sumiennie codziennie przez 1-2 tygodnie potem rzadziej ale dzisiaj czuję ogroomną różnicę, a myślałem że będe sie z tym pieprzyć długie lata. Co prawda nie mogę jeszcze spać na brzuchu ale niestety na ten czas nie ćwicze.
Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Płeć : mężczyzna
Wiek : 18
Waga : 77
Wzrost : 175
Obwód klatki : 100
Obwód ramienia : 35
Obwód talii 60
Obwód łydki : 44
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 12%
Aktywność w ciągu dnia : szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : bieganie
Odżywianie : zbilansowana dieta
Cel : masa
Ograniczenia żywieniowe : żadnych
Stan zdrowia : b. dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, bieganie, pływanie
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : -
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : na mase
Zmieniony przez - Mrugacz06 w dniu 2012-09-02 15:31:57
Szacuny
33
Napisanych postów
2517
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23489
Dokładnie. Tym bardziej, że chodzi o plecy, a to dzięki nim jesteś w stanie wykonywać większość czynności w trakcie dnia. Jak Cię do reszty złamie to będzie bieda.
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
możliwe też -i nawet b. prawdopodobne- że poprostu ułżenie tułowia, szczególnie w odcinku lędźwiowym przy tym ćwiczeniu jest tak błędne że nawet nie za duży ciężar powoduje ból, warto to prześledzić, poprawić bo możesz się "nieźle urządzić"
a jak jest w innych ćwiczeniach - np. mc, a nawet przy unoszeniu sztangielek w opadzie
świetnie byłoby abyś wrzucił jakis filmik z tego jak wykonujesz to ćwiczenie
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
MC właśnie nie moge robić, bo przy 40 kg (!) pojawia się taki sam ból. Tak samo miałem w przysiadzie, nawet przy 30 kg, ale teraz poprawiłem technike i 3 razy taki ciężar nie powoduje żadnego bólu.
Byłem na siłce w okolicy nauczyć się techniki pod okiem instruktora, ale mc i wiosłowania mnnie nie nauczył "bo nie uwzględnił tych ćwiczeń w planie, są niepotrzebne." Tak poza tym to dostałem split bez pytania o staż, rozgrzewke kazał zrobić tylko 5 minut na bieżni, zakazał robić mostka na płaskiej, w planie były praktycznie same maszyny itp - dlatego podziękowałem temu panu
A co do filmiku to postaram się za jakiś czas coś podesłać
Zmieniony przez - Mrugacz06 w dniu 2012-09-04 20:19:44
Szacuny
1
Napisanych postów
1434
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
29757
Niezły ten pan
Co do Twojego problemu..miałem to samo :)
Martwy ciąg , wiosłowania i ból niezły występował.
Nawet przy robieniu bicepca
Pierwsze co zrobiłem to odstawiłem MC i wiosło sztangą.
Zacząłem robić wiosło sztangielką gdyż po nim bólu nie odczuwałem no , ale wiadomo dlaczego.
Po miesiącu od owych ćwiczeń przerwy można powiedzieć ból zaprzestał mnie gnębić..ale! po pierwszym treningu MC ból powrócił.
Tak jak już tutaj wspomniano ucisk na nerw to najbardziej prawdopodobna przyczyna ale nie mnie oceniać.
Mi pomogły ćwiczenia na twardej powierzchni pamiętam tylko , że przy pewnej serii turlania się na ziemi jak mnie zabolało..myślałem , że już nie wstanę..okazało się , że po tej właśnie akcji ból minął..następnego dnia z ciekawości poszedłem na siłownię i pierwsze co to zrobiłem MC z seryjką 200kg+ beż żadnego bólu..co to był za dzień
Szacuny
11
Napisanych postów
290
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7197
Faktycznie cos bardzo malo w talii. Wnioskuje, ze dolna partia plecow musi dopiero swoje przejsc. Wioslowanie mozesz zamienic na cwiczenie nr 13 z Atlasu Cwiczen - http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp
Do tego skupilbym sie na cwiczeniu dobrej techniki na mniejszych obciazeniach. Przysiady, wioslowanie, martwy - te cwiczenia dobrze mecza w/w odcinek plecow. Wszystko jest do zrobienia, wiec zmniejsz ciezary, a z czasem plecy przestana sie tak udzielac.
Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Witam, dzieki za porady, macie sogi, ale byłem u ortopedy sportowego i kazał nie wykonywac ćwiczeń przy których "boli" do czasu prześwietlenia kręgosłupa, wszystko wtedy sie wyjaśni.